Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żeby zapomnieć

Zapominanie jest trudniejsze niż mogłoby sie wydawać.

Polecane posty

/a jesli tamta osoba przeżywa podobnie jak Ty/ Szanse na to, że dwoje przypadkowych nieznajomych, których łączy czas przebywania o takiej i takiej godzinie w tym samym miejscu, poczuły do siebie to, co ja w swoim życiu poczułem tylko 2 razy wcześniej, są barrrrddddzzzzoo małe, wręcz niemożliwe. Poza tym interesują się nią inni mężczyźni, co prawda część z nich średni mi odpowiada, bo pewnie mogliby jej dać jeszcze mniej niż ja :), ale wierzę, że jak już wybierze, o ile wybierze, to będzie to wybór najlepszy z możliwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
to co ty już nie przebywas z nią o tej i tej godzinie i w tym miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to coś fszystko
a panienka młoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/zdobywałeś informację na jej temat, a rozmawiałes z nią osobiście, bo jeśli nie, to ona może okazać sie całkiem inna , niz ci sie wydaje.../ Byłoby świetnie, gdyby się tak okazało :) Niestety nie przekonam się, bo nie mam zamiaru z nią rozmawiać ani inicjować procesu poznawania się, proces zapominania jest już wdrożony, także nie ma sensu wprowadzać zmian. A co do naszej rozmowy, to jest szansa, że rozmawiałem z nią raz, w dzieciństwie :) choć dzieciństwo to złe określenie, bo dziećmi nie byliśmy, nie wiem co jest po tym okresie, także jak byliśmy dużo młodsi, to mogliśmy jeden raz z sobą rozmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
a pytanie kogoś wyżej, czy ta panienka jest młoda? to jak odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to bn
pojebany człowieku gin z oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/to co ty już nie przebywas z nią o tej i tej godzinie i w tym miejscu ?/ Od tego tygodnia już nie :) Dokładniej, począwszy od jutra. /Wiesz czasami wydaje sie,ze juz udalo sie zapomniec,ale to wraca w najmniej spodziewanym momencie i najczesciej ze zdwojona sila. Jakbys jednak mial jakis pomysl to podziel sie nim,chetnie wyprobuje. A ta dyscyplina polega na minimalizacji kontaktu do 0? Rozum nie ma nic do gadania,gdy na tronie siedzi serce..niestety/ Rezygnacja ze wszelkiego kontaktu to podstawa. Jak ma jakieś konta na portalach społecznościowych, czy w podobnym miejscu, to żeby ci czasem nie przyszło do głowy tam wchodzić ;) Mówią, że najlepiej się czymś zająć, to pomaga nie myśleć. To prawda, ale pod pojęciem "zająć się" mówimy o czymś co całkowicie absorbuje naszą uwagę, a tego typu czynności wymagają przerwy od czasu do czasu, co może prowokować serce myślenia o "zakazanym" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeje ajak cieżko zrozumiectaki
to po cholere zrozwijasz temat skoro konczysz nie zaczynajac żadnych relacji , :d to jest dla pytanie dla psychologa? Bo ciezko zrozumieć, jesli zapominasz jesteś na drodze do zpomnieniz to po co piszesz?:D i zaczynasz od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
wiesz szkoda byłoby, gdyby okazało sie , że to fajna dziewczyna i że pasujecie do siebie i że ty też jej się podobasz , a ty o niej zapominasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
manchester "tajemnica" znasz tą piosenkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeje ajak cieżko zrozumiectaki
wspołczułbym jej gdyby miaa takiego z którym cieżkos ei dogadać i tylko zyje wspomnieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeje ajak cieżko zrozumiectaki
problem tkwi w Tobie , nie masz jej nic do zaoferowania, boiz sie czegoś bo dlaczego sie urywa i wycofuje znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto tu żyje wspomnieniami? Ja patrzę wyłącznie do przodu :) I napisałem, że dzisiaj moje "zapominanie" się zepsuło, muszę zacząć jutro od nowa. /problem tkwi w Tobie , nie masz jej nic do zaoferowania, boiz sie czegoś bo dlaczego sie urywa i wycofuje znajomości? / Dokładnie. Napisałem gdzieś, że to jej wina? :) To ja jestem problemem. Nie mam nic do zaoferowania, ale nie ukrywam się, raczej zachowuje bardzo poprawnie, jeśli chodzi o tego typu sytuację. Przecież nie każdemu, kto nas interesuje, kogo lubimy, nie lubimy, mówimy to wprost, prawda? :) Dobrze, czas na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie.....
ciekawi mnie gdzie Ty ja tak widywales 2 razy w tygodniu, ze ze soba nawet nie rozmawialiscie? Co to za czas i miejsce? dlaczego jej juz nagle masz nie widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
jutro do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeje ajak cieżko zrozumiectaki
dziwolągu idz spać buuhaha pokręcony masz niezlw beret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhnbhjkjnk
żona na karku :D albo nie potrafi kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemaniemaciebie
"Poza tym interesują się nią inni mężczyźni, co prawda część z nich średni mi odpowiada, bo pewnie mogliby jej dać jeszcze mniej niż ja , ale wierzę, że jak już wybierze, o ile wybierze, to będzie to wybór najlepszy z możliwych." jeśli wybierze, to nie będziesz zazdrosny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajta ale napisał 2
Poza tym interesują się nią inni mężczyźni, co prawda część z nich średni mi odpowiada, bo pewnie mogliby jej dać jeszcze mniej niż ja , ale wierzę, że jak już wybierze, o ile wybierze, to będzie to wybór najlepszy z możliwych." Tgo jest najlepsze hahhaa ja cie pierdziele takiego skurwiela mieć w domu , wolałbym zyc wz facetam haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie! Nie da się na silę czegoś zapomnieć! Nie da się nie myśleć o czymś! (Nie myśl teraz o dużym niebieskim słoniu) Szukacie czegoś co jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajta ale napisał 2
on sie bije s sercem i rozumem ,rozum nie chce zapiera sie a serce tak a co wazniejsze jesli rozum podpowiada mu ze nie to nie nie bedzie sie kompromitował a serce kopnie w dupe i zyje dalej . usiebie w zwiazku nie walczyłem poszedłem nba całość , bo byłbym desperatem gdybym postapił wyrzucając serce , rozum zawsze moze zdanie zmienić , nie wiem tylko dlaczego ten kombinuje, kompromitacja , czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/jeśli wybierze, to nie będziesz zazdrosny??/ Czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal ;) Poza tym tu chodzi o jej szczęście, prawda? Czuje, że mi na niej zależy, zatem chcę aby była w życiu jak najszczęśliwsza. Żeby jednak się to stało, musi spotkać mężczyznę, który będzie mógł zaoferować jej to, czego ona pragnie :) Nie ma żadnej żony :) I przecież, to że mnie nie ma na forum, nie oznacza od razu, że poszedłem spać. Nie samym internetem człowiek żyje. Wszelka krytyka mojego postępowania jest bezsensowna, bo nie znacie szczegółów ani mojego życia, ani jej i ogólnie to nic nie wiecie :) /wiesz szkoda byłoby, gdyby okazało sie , że to fajna dziewczyna i że pasujecie do siebie i że ty też jej się podobasz , a ty o niej zapominasz/ Nierealne marzenia zostawmy dzieciom :) My niestety musimy żywić się rozsądkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomyślałeś o tym, że podejmujesz za nią decyzje? Wiesz lepiej co jest dla niej dobre. A może ona by chciała takiego faceta? Jesteś na przegranej pozycji tylko dzięki samemu sobie, bo wydumałeś sobie, że nie możesz jej dać czegoś, czego ona wcale może nie chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuiofdsdfghjk
postawił na rozsądek to oki. przeboleje to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie.....
powiec jak wygladaly te spotkania niby, ze Ty ja widziales i sie nia interesowales a co ona w tym czzasie robila? Gdzie sie widywaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/tylko to jest kompletnie bez sensu./ Ma sens :) /powiec jak wygladaly te spotkania niby, ze Ty ja widziales i sie nia interesowales a co ona w tym czzasie robila? Gdzie sie widywaliscie/ Oczywiście, że nie udzielę odpowiedzi na to pytanie :) Dopóki pisze się ogólnie, dopóty można pisać szczerze, bo jest się anonimowym. A chyba o to w tym chodzi. W normalnym życiu nigdy bym nie powiedział nikomu tego, co tu napisałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×