Waszym zdaniem - czy obrączka musi być tradycyjna?

Przecież obrączki są dwie i powinny jakoś ze sobą pasować. Pewnie, że ty możesz mieć swoje kaprysy, ale pamiętaj, że dla niego to nie jest biżuteria, ale jedynie symbol. No chyba, że masz to gdzieś, czy on będzie obrączkę chętnie nosił, czy nie. A tak w ogóle, to może warto zastanowić się, po co ma być ta obrączka, żeby ludzie się na nią gapili, czy żeby na pierwszy rzut oka widzieli, że mają do czynienia z osobą zamężną. Może od tego warto wyjść?

Nie każdy nosi biżuterię po to, żeby ludzie się na nią gapili. :)

no to jak autorka kupi tą z diamentami to tak jakby po to, żeby ludzie się na nią gapili, będą się wiecznie zastanawiać czy ona jest mężatką? czy to pierścionek? A tak klasyczna i nie ma wątpliwości, na pierwszy rzut oka zero wątpliwości. Ja noszę normalne pierścionki, czesto je zmieniam i jakby jeszcze obrączka była udziwnaina to już w ogole przesada. Mama mi zawsze mi powtarzała. Pierścionków możesz mieć 50, obraczka jest tylko jedna i to jest symbol.

Ale to jest symbol Twój i Twojego męża, a nie ludzi, którzy tak czy inaczej będą się gapić. Przecież obrączka nie jest dla ludzi.

ja mam takie http://tiny.pl/h13vk, uważam że najlepiej jak są klasyczne, klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Obrączki jakie kupowali nasi rodzice 40 lat temu teraz także są w modzie :)

te ostatnie klasyczne naprawdę piekne. ale te które pokazywała autorka też fajne

Ładne ale nie wiadomo czy za 10 lat staną się niemodne :o Moje były na środku matowe ale z czasem zrobiły się błyszczące :D

Ale tu kompletnie nie chodzi o modę. Chodzi o to w czym będziemy się czuć najlepiej nosząc to przez całe życie.

Piękna... piękne zestawienie! Gratuluje dobrego gustu ;)

Moim zdaniem im prostsza tym lepiej. To ma być symbol.

Ja wychodzę z założenia, że obrączki to mega ważny symbol. I strasznie w związku z tym podobają mi się obrączki od Bielaka. Po pierwsze robi je dokładnie tak jak sobie wymyślimy, tzn jeśli chcemy jakiś niestandardowy grawer (np z ręcznego rysunku) to taki będzie. Są oryginalne i unikatowe. A nam na tym zależy, żeby nikt nie miał podobnych. Można zaprojektować w zasadzie wszystko. Jesteśmy już po pierwszym spotkaniu i na następnym już zadecydujemy jakie zrobić. Najprawdopodobniej zamówimy z kolekcji żebra ewy czyli że są obrączki rozcięte po krawędzi, pasujące do siebie w jedyny niepowtarzalny sposób. Ale narzeczonemu się jeszcze te z liniami papilarnymi podobają - w sumie też nie powtórzenia :) echhh piękne są!

Jolanda, tylko pomyśl sobie jak w krawędzie tych linii papilarnych będzie włazić cały brud.

jolanda85, bardzo się cieszę, że nie tylko ja uważam, że obrączki nie muszą być jednakowe u każdej pary. :) I że to symbol małżonków. :)

jolanda85, bardzo się cieszę, że nie tylko ja uważam, że obrączki nie muszą być jednakowe u każdej pary. :) I że to symbol małżonków. :)

klainer o to się nie boję. mam pierścionek z 3 kamieniami i wokół każdego jest rowek - nic nigdy mi się tam nie zbierało, chyba, że robiłam ciasto na pierogi. O obrączki będę dbać tak jak o każdą inną biżuterię, o buty czy o torebkę. Zresztą moja kumpela już ponad rok nosi właśnie te obrączki z liniami i poleca, podkreślając że nic tam nie włazi w te szczelinki. Ale chyba i tak wybierzemy żebro.

klainer - nie boję się wcale mam pierścionek z 3 kamieniami i każdy wokół ma kanalik - nic mi tam nie włazi, a noszę już ponad 2 lata, chyba że robię ciasto na pierogi :D poza tym, mam kumpelę, która ma obrączki z liniami papilarnymi od Bielaka i poleca - nic jej się nie brudzi. A o biżuterię trzeba po prostu dbać tak jak o każdą inną rzecz. jak brud wejdzie pod paznokcie to też oczyszczasz, a nie trzymasz nie wiadomo po co i jak długo :D

o rany dwa razy :) pierwsze się nie załadowało - no ale widać, tylko podkreśliłam że jest ok :)

Kropula weź taką jak ci się podoba. Wychodzę z założenia, że to ja będę ją nosić całe życie i to mi ma się podobać, a nie innym, Ty wiesz, że to obrączka i to jest najważniejsze. Ja mam z brylantami na połowie obwodu, nosze ją rok i ciągle mi się podoba jak na początku.

a mnie się podobają :) bardzo dobry wybór i zacznijmy od tego co Ciebie interesuje opinia innych? To wam muszą się podobać a nie innym :)

No. :) I piątka. :)

Bardzo gustowna! Moja jest nietradycyjna, właściwie nie wygląda aża tak bardzo jak obrączka ślubna, co mojemu mężowi nie za bardzo się podobało :))) Mamy obrączki raczej z tych grubych i szerokich, ale są efektownie przecięte w połowie, więc nie wyglądają topornie.

Sama poszukiwałam opinii o obrączce "Eternel" od "Yes". Wersja w białym złocie jest przepiękne ponadczasowa i bardzo elegancka. Jestem siedem lat po ślubie, moja pierwsza obrączka , klasyczna z jednym diamentem ,żle dobrana, bo za duża, zagubgiła się. Szukam, co będę nosić z dumą. Eternel podoba mi się bardzo, w komplecie z pierścionkiem tworzy ideał ,zestaw stworzony przez designera . Nie interesuje mnie, że nie jest klasyczna, że nie identyczna z ta wersja męską. Trzeba mieć dobry gust, aby ją w gąszczu obrączek wypatrzeć. Tyle osób namawia na kupno klasycznych obrączek, aż się dziwię, czy wszystkie kobiety noszą je przez dziesiątki lat? Nie słuchałabym innych, tylko siebie. Diabeł tkwi w szczegółach,

pseudonim1, właśnie, wszyscy są tutaj takimi tradycjonalistami, a jednak popyt na wymyślne obrączki jest spory. Moja jedyna wątpliwość co do diamentowych obrączek, to czy nosząc taką 24h/d - domyślnie przez całe życie, czy te diamenty nie zaczną się gubić?

Nie sadze, ze kamienie mogą wypaść podczas codziennego noszenia.Z moim jednym diamentem w klasycznej obrączce , tej firmy, nic się za nie działo, a ja jestem zdania,że obrączki nosi się 24 h. Sama pomyślałam aby zapytać o gwarancję, gdy się skuszę na zkup. Musze przyznać, że chodzę koło tego modelu i entuzjazm nie opada. Teraz szukam w towarzystwie, osoby, z kartą na zniżkę -10% , jak się uda, to kto wie.. Jestem przekonana,że warto "inwestować, w obrączkę,bo nosimy ją codziennie . Życzę powodzenia , w wyborach. Pozdrawiam K