Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwonkaamakkk

wspólne konto - powiedział że nie jestem tego warta

Polecane posty

Gość iwonkaamakkk
wlasnie mamy spotkac sie niedlugo w Sadzie, nie mialam serca pisac w pozwie tego jaki był. Darowalam mu wszystkie winy. marze o wolnosci od tego czlowieka. Eh, roznie sie patrzy marlenka, zaufanie jakies jakies do wspolmalzonka winno jednak byc, a jak sie komus żaluje 50 zł to nie jest to zadna wspolnosc majatkowa. On dysponowal swoimi pieniedzmi, wydawal je ja nie mialam do nich zadnego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Już o miłosci i zaufaniu nie wspomnę ale takie zachowanie jest po prostu bezprawne! Jak podasz sprawę do sądu to Ci przysądzą pieniądze i już będzie Ci lepiej. Tymczasem dałabym do poczytania mężusiowi trochę tego prawa rodzinnego, tam gdzie pisze że to co on zarobi to jest także jej, bo ona wnosi w związek swoją pracę w domu,równorzędna z pracą zarobkową męża. To znajdziesz w prawie rodzinnym, wiem bo miałam z tym do czynienia zawodowo. Odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
3 miesiace po tym jak wywaliłam męża, calkiem przypadkiem poznalam kogos. Zakochalam sie i my sie spotykamy. Ale ja nie wiem co ten ktos ode mnie chce, boje sie ze moze w tym ukladzie chodzic tylko o seks. On zna moja przeszlosc, duzo mu opowiadalam o swoim mezu. Praktycznie wie wszystko. Sam mial podobne przezycia z byłą żoną, tylko ze u niego chodzilo o zdradę, niedawno sie rozwiódł. Wiem ze nie powinnam go poznawac, ze nie mam prawa, ale tak sie stało, że będąc bez pracy, w takim momencie życia pozwolilam sobie na to uczucie do tego czlowieka. SPotykamy sie ze dwa razy w tygodniu, zawsze u niego, bo u mnie jak sami sie domyslacie rodzice nie wyrazaja zgody po tym co sie dzialo.. Dobrze mnie traktuje, szanuje mnie, duzo gadamy, ale pomimo tego co dzieje sie czasem na plaszczyznie fzycznej - ja wiem ze z nim nie jestem i on nie traktuje mnie wcale jako swoją partnerkę, z reszta w mojej sytuacji.. to co ja wogole chce. To jest bardziej taka luzna relacja. Tylko ze ja nie mialam nigdy w zyciu takich luznych relacji, tylko stale zwiazki, i kompletnie nie łapę w co ja się wpakowałam i na czym ja stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
może mi ktoś doradzić? bo czekam i naprawde jakas rada by sie przydała w tej sprawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rej5jo
droga autorko topiku. Czytalam twoje zwierzenia. Nie wiem co sądzić. Wydaje mi się że za twoimi problemami stoi ten oto poznany nie tak dawno mężczyzna. Współczuje ci męża któy absolutnie nie nadawał się do funkcjonowania w rodzinie. Autorko rzeczywiście zrobiłaś trochę nie po kolei. Najpierw powinnaś uporządkować sprawy formalne związane z rozwodem, w między czasie rozejrzeć się za jakąś pracą. Dobrze że byłaś na stażu bezpłatnym. Ten mężczyna w twoim życiu pojawił się z złym momencie. Zarówno dla ciebie jak i jego to nie jest czas na nową miłość. Myślę że powinnaś zdystansować się od tej znajomości zająć tym czy m zajmowałaś się przez te 3 miesiące przed tym jak go poznałaś. Na spokojnie szukaj sobie pracy. Nie histeryzuj. Najgorsze masz już za sobą. Teraz przed tobą dużo wyzwań. Już teraz tak będzie. Każda nowa znajomość kobiety po rozwodzie zaczyna się takim właśnie luźnym układem. Generalnie tak jest u większości dorosłych ludzi po trzydziestce, albo przed którzy się rozwiedli albo są singlami. Ciężko ci to zrozumieć, ale teraz już tylko same takie znajomości będziesz zawierała. Wszystko będzie się zaczynać od tzw wolnych związków. Tak bywa w życiu dorosłych. Ty jeszcze jesteś młoda a już los cię doświadczył. Klasyfikujesz się do osób po przejściach. Radziłabym w wolnych chwilach poszukać pomocy terapeuty. Nigdy nie myśl tak że przez to że masz dziecko jesteś gorsza. Wręcz przeciwnie. Autorko dziecko to wielki dar i szczęście. A jak jakiś facet tak myśli to znaczy że nie jest ciebie wart. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rej5jo
pisząc że teraz już zawsze same takie znajomości będziesz zawierała, mam na myśli że takie będą początki. Seks też moze wchodzić w grę, bo dorośli ludzie mają potrzeby i to sie tyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Ty nie jesteś dojrzała psychicznie do takich form relacji, bo znalazłaś się na rozdrożu i nie wiesz w jakim momencie życia jesteś. Cofasz się zapewne do okresów panieństwa zanim jeszcze poznałaś swojego męża i wydaje ci się że teraz każda znajomość powinna tak się zaczynać. Nikt dorosły od razu nie zadeklaruje ci związku. Jeszcze jak jesteś w takiej sytuacji, naprawdę zaczynasz wszystko od początku nikt nie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności. Nie myśl od razu że ktoś tobą manipuluje, wykorzystuje cię seksualnie, Autorko musisz totalnie zmienić tok myślenia. Powtarzam - teraz te sprawy będą tak właśnie się przedstawiać. Powinnaś nawiązać znajomości z innymi samotnymi matkami i przekonać się że tak właśnie wygląda dorosłe życie. Oczywiście możesz się dystansować od mężczyzn i zajmować tylko karierą i dzieckiem, ale nie zawrzesz żadnego związku nie pozwalając sobie na poznanie kogoś a to poznanie musi się odbywać przez spotykanie się i spędzanie wspólnego czasu. A to ze ktoś się nie odzywa i dzwoni tylko wtedy jak chce się spotkać to też prawa wolnego związku. Musisz zrozumieć że długo nie będziesz jeszcze z kimś w związku, dopóki nie uwierzysz w siebie i się nie usamodzielnisz. Musisz być silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
dziekuje Ci bardzo za pomoc. Tak jest mi trudno ogarnąć to. Nie sadzilam ze mi sie zbierze tyle problemow :( Dziekuje Ci. Helenko - tak to ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
w8idzisz ja nie umiem sie przestawic na taką dorosłość. CZuje sie bardzo poraniona i wewnetrznie jest mi niestety źle. Mowisz ze juz zawsze tak bedzie, ze nie mam prawa do normalnego zwiazku, tylko zawsze takie bez zobowiazan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
wieczna ofiara... na własne życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
a psik czy to moja wina ze wiecznie trafiam na idiotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
tak bierzesz co popadnie, co sie nawinie zacznij szanowac siebie, a inni tez zaczną to robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no twoja. ale spoko. na nic nie jest za pozno. wez sie przede wszystkim za swoje zycie. najpierw wyprostuj siebie a potem zajmij sie poszukiwaniem faceta. bo ani amant ktory cie wykorzystal ani twoj maz nie nadaja sie na mezow. jest tak dlatego ze sama siebie nie cenisz, nie lubisz i nie kochasz. przede wszystkim znajdz prace i idz do dobrego psychologa. i zajmij sie tym biednym dzieckiem twoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
jak amant mnie wykorzystał? Ta poprzednia pani napisała że to jest prawidłowe? to jak w koncu jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebujesz w zyciu wsparcia psychicznego i duchowego, moze znajdz kaplana w twojej okolicy z ktorym moglabys rozmawiac? osobe ktora bylaby szczera i bezinteresowna, i przede wszystkim normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka ty sie pytasz? ty sama nie masz zdania na zaden temat?? znajdz pomoc. psychologa, spowiednika, kierownika duchowego, przyjaciolke bo ciebie potrzeba od nowa budowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
a jakie jest Twoje zdanie w tym temacie? nie mam czasu na terapie, spowiedzi itp. musze szukac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje zdanie jest takie. ze bardzo dobrze ze tu piszesz i szukasz pomocy. oznacza to ze sama dostrzegasz ze masz problem. a to jest poczatek drogi do wyzdrowienia. badz dobrej mysli. modl sie codziennie. dbaj o syna i o prace. facetow olej az do czasu gdy duchowo bedziesz zdrowa. na razie to nie masz absolutn ie zadnych szans na normalny zwiazek. musisz sama ze soba sie uporac. jednak sama tego nie zrobisz bo nie widzisz obiektywnie ani siebie ani calej sytuacji. potrzebujesz pomocy z zewnatrz. zglos sie do jakichs instytucji zajmujacych sie przemoza w rodzinie i psychologiem. oprocz tego SPOWIEDNIK i duchowa pomoc od ksiedza, lub innej osoby ktora bylaby BEZINTERESOWNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
iwona nie chce pomocy i porad :-) Chce ponarzekać i ponapawac się tym jak jej w zyciu źle. Bycie ofiarą jest wygodne, za nic sie nie ponosi odpowiedzialności, można poszukać ludzkiego zrozumienia, ludzie się interesują, żałują, poklepują po plecach, pokiwaja głowami nad jej biednym losem. A potem można napisać na kafeterii, a czy to ja winna jestem, ze mi w życiu źle i niedobrze? Ze w zyciu nie wychodzi? To wszyscy inni sa winni. Faceci, świat, życie. Bo dorosnąć, dojrzeć, wziąć życie w swoje ręce, pokierować nim - wcale nie jest łatwo. Łatwiej jest żyć na garnuszku rodziców, utyskując na złego męża. Którego się przeciez samego wybrało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
Helenko - czy spowiednik bedzie chcial ze mna w ogóle rozmawiac bo wszak nie miałam ślubu kościelnego :P więc dziecko w grzechu spłodzone A co do tego faceta z ktorym sie spotykam juz 3 miesiace. Podziekowac mu? porozmawiac z nim?On np potrafi sie kilka dni nie odzywac, powiedziec ze zadzwoni, a nie zadzwoni. Opieprzyc go za takie zachowanie? mam prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iwonki
tez mialam podobnego meza i rozwiodlam sie, teraz zostalam sama z dzieckiem i tez moje zycie uczuciowe nie wyglada najlepiej. jak chcesz pogadac to zostaw jakies namiary ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaamakkk
2060322

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonko kochana...
lecz się dziewczyno...i to raczej już na nogi, bo na głowę za późno!:o A wy dalej karmcie tego trolla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony ma racj e bo to jego kasa a z drugiej wydaje mi się hmm. , chyba nie wie co to znaczy małżeństwo ani mieć rodzinę , dom .., jakby mnie tak facet powiedział to by w pysk dostał , jeszcze w Twojej sytuacji gdzie twoi rodzice robią wam remont czy płacą za rachunki ..to jestdla niego sytacja wygodna .., ale ..w kazdym bądz razie troszkę brak w nim szacunku do Ciebie i pieniedzy twoich rodziców !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka, na bajkopisarkę się
nadajesz:D Tu kolejny Twój topik: ten sam styl, historyjka o nowo poznanym facecie, ty z dzieckiem, po rozwodzie, zajmująca swoje piętro w domu rodziców:) Ech!:)...Pytanie tylko: kto opiekuje się tym dzieckiem, kiedy ty tworzysz te historie, co?:o...No tak, nie ma żadnego dziecka, ani ex męża, ani też "przyjaciela", ech:o http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5030772&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz kobietko
Ja bym ten zwiazek juz odlozyla na polke,zajela sie soba i wtedy poszukala czegos powaznego,trwalego,bo to co jest,znowu na slabych fundamentach jest stawiane,budowane, kobieta musi miec poczucie wlasnej wartosci,godnosci i facet musi to widziec,wtedy bedzie Cie cenil i zwiazek bedziecie budowac na solidnych fundamentach szacunku wzajemnego i milosci znajdziesz jeszcze taka milosc ale nie teraz jeszcze bo widac nie jestes gotowa,za duzo w Tobie pytan watpliwosci niepokoju i lęku,niskiego poczucia wlasnej wartosci... pewnie czujesz sie samotna i niepewna siebie,moze nie zrywaj tej znajomosci ale okresl zasady,powiedz ze seksu juz nie bedzie- jesli zle sie z tym czujesz ze jest bliskosc fizyczna a nic wiecej nie bedzie-deklaracji? moze zachowaj go jako przyjaciela powiernika bo potrzebujesz teraz kogos takiego,jednak zawsze kieruj sie zasada "szanuje siebie i robie to co dla mnie najlepsze" oczywiscie bedac wobec niego uczciwa i szczerą... jeszcze czeka Cie prawdziwa i szczera milosc ,jeszcze znajdziesz wartosciowego mezczyzne ale dluuga droga przed Toba,ale jestes mloda-to pozytyw,wiele kobiet chcialoby miec Twoje lata i przyszlosc przed soba,a sa juz albo za stare albo nie potrafia wyrwac sie z kieratu nieszczesliwego malzenstwa? Jeszcze Kobietko mozesz nawet brak slub w bialej sukni z welonem i z usmiechem na ustach, ACO! TAK :) na zlosc wszystkim i sobie...bo sama w to dzisiaj nie wierzysz... Ale raczej nie z tym facetem z ktorym jestes,bo za duzo zadajesz pytan i za duzo masz watpliwosci a prawdziwa milosc i szczescie sa PROSTE! I nie trzeba sie zastanawiac i za duzo pytac bo sie po prostu czuje ze jest dobrze trzymam kciuki powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz kobietko
Ja bym ten zwiazek juz odlozyla na polke,zajela sie soba i wtedy poszukala czegos powaznego,trwalego,bo to co jest,znowu na slabych fundamentach jest stawiane,budowane, kobieta musi miec poczucie wlasnej wartosci,godnosci i facet musi to widziec,wtedy bedzie Cie cenil i zwiazek bedziecie budowac na solidnych fundamentach szacunku wzajemnego i milosci znajdziesz jeszcze taka milosc ale nie teraz jeszcze bo widac nie jestes gotowa,za duzo w Tobie pytan watpliwosci niepokoju i lęku,niskiego poczucia wlasnej wartosci... pewnie czujesz sie samotna i niepewna siebie,moze nie zrywaj tej znajomosci ale okresl zasady,powiedz ze seksu juz nie bedzie- jesli zle sie z tym czujesz ze jest bliskosc fizyczna a nic wiecej nie bedzie-deklaracji? moze zachowaj go jako przyjaciela powiernika bo potrzebujesz teraz kogos takiego,jednak zawsze kieruj sie zasada "szanuje siebie i robie to co dla mnie najlepsze" oczywiscie bedac wobec niego uczciwa i szczerą... jeszcze czeka Cie prawdziwa i szczera milosc ,jeszcze znajdziesz wartosciowego mezczyzne ale dluuga droga przed Toba,ale jestes mloda-to pozytyw,wiele kobiet chcialoby miec Twoje lata i przyszlosc przed soba,a sa juz albo za stare albo nie potrafia wyrwac sie z kieratu nieszczesliwego malzenstwa? Jeszcze Kobietko mozesz nawet brak slub w bialej sukni z welonem i z usmiechem na ustach, ACO! TAK :) na zlosc wszystkim i sobie...bo sama w to dzisiaj nie wierzysz... Ale raczej nie z tym facetem z ktorym jestes,bo za duzo zadajesz pytan i za duzo masz watpliwosci a prawdziwa milosc i szczescie sa PROSTE! I nie trzeba sie zastanawiac i za duzo pytac bo sie po prostu czuje ze jest dobrze trzymam kciuki powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz kobietko
Ja bym ten zwiazek juz odlozyla na polke,zajela sie soba i wtedy poszukala czegos powaznego,trwalego,bo to co jest,znowu na slabych fundamentach jest stawiane,budowane, kobieta musi miec poczucie wlasnej wartosci,godnosci i facet musi to widziec,wtedy bedzie Cie cenil i zwiazek bedziecie budowac na solidnych fundamentach szacunku wzajemnego i milosci znajdziesz jeszcze taka milosc ale nie teraz jeszcze bo widac nie jestes gotowa,za duzo w Tobie pytan watpliwosci niepokoju i lęku,niskiego poczucia wlasnej wartosci... pewnie czujesz sie samotna i niepewna siebie,moze nie zrywaj tej znajomosci ale okresl zasady,powiedz ze seksu juz nie bedzie- jesli zle sie z tym czujesz ze jest bliskosc fizyczna a nic wiecej nie bedzie-deklaracji? moze zachowaj go jako przyjaciela powiernika bo potrzebujesz teraz kogos takiego,jednak zawsze kieruj sie zasada "szanuje siebie i robie to co dla mnie najlepsze" oczywiscie bedac wobec niego uczciwa i szczerą... jeszcze czeka Cie prawdziwa i szczera milosc ,jeszcze znajdziesz wartosciowego mezczyzne ale dluuga droga przed Toba,ale jestes mloda-to pozytyw,wiele kobiet chcialoby miec Twoje lata i przyszlosc przed soba,a sa juz albo za stare albo nie potrafia wyrwac sie z kieratu nieszczesliwego malzenstwa? Jeszcze Kobietko mozesz nawet brak slub w bialej sukni z welonem i z usmiechem na ustach, ACO! TAK :) na zlosc wszystkim i sobie...bo sama w to dzisiaj nie wierzysz... Ale raczej nie z tym facetem z ktorym jestes,bo za duzo zadajesz pytan i za duzo masz watpliwosci a prawdziwa milosc i szczescie sa PROSTE! I nie trzeba sie zastanawiac i za duzo pytac bo sie po prostu czuje ze jest dobrze trzymam kciuki powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz kobietko
trole to jestescie wy,dziewczyna szuka porady i chce obiektywnie zobaczyc sprawe a wy od razu wysmiewacie i krytykujecie... ja uwazam ze za jakis czas jak juz uporasz sie sama ze soba spotkasz prawdziwa i warta twojego uczucia milosc i super faceta a wtedy bedzie bialy welon i szczescie i nie bedziesz miala zadnych pytan do nikogo! a poki co...najlepiej skupic sie na szukaniu pracy a ten facet moze byc powiernikiem i przyjcielema czy razem z fizycznosci?to juz Twoja decyzja ale chyba nie na cala przyszlosc on wiec uwazaj zeby w jakas ciaze sie nie wpakowac bo bedzie "powtorka z rozrywki"... nie wierzysz ze mozna Cie kochac i zaslugujesz na super faceta ktory nie pozostawi miejsca na zadne pytania? kiedys uwierzysz a dopoki w to jeszcze nie wierzysz to nie wiaz z nim przyszlosci i uwazaj na niego bardzo! jestes bardzo mloda i to jest Twoj wielki atut! zycie przed Tobą :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz kobietko00
uwazam ze za jakis czas jak juz uporasz sie sama ze soba spotkasz prawdziwa i warta twojego uczucia milosc i super faceta a wtedy bedzie bialy welon i szczescie i nie bedziesz miala zadnych pytan do nikogo! a poki co...najlepiej skupic sie na szukaniu pracy a ten facet moze byc powiernikiem i przyjcielema czy razem z fizycznosci?to juz Twoja decyzja ale chyba nie na cala przyszlosc on wiec uwazaj zeby w jakas ciaze sie nie wpakowac bo bedzie "powtorka z rozrywki"... nie wierzysz ze mozna Cie kochac i zaslugujesz na super faceta ktory nie pozostawi miejsca na zadne pytania? kiedys uwierzysz a dopoki w to jeszcze nie wierzysz to nie wiaz z nim przyszlosci i uwazaj na niego bardzo! jestes bardzo mloda i to jest Twoj wielki atut! zycie przed Tobą :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×