Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

___ mOOtylek____

Święta....Czy koś spędzi je pierwszy raz bez bardzo bliskiej osoby???napiszcie

Polecane posty

Gość giee
ja po raz drugi.. bez mamy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bez sensu
Pierwsze święta bez mojego narzeczonego. Jak i pierwszy sylwester, walentynki, urodziny i reszta życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaonaaaaa
ja też - bez mężą, sama z dziećmi wyjechał do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____mOOtylek_____
to ja zmieniłam nick.. Narzeczony zginął w wypadku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bez sensu
I dla tej córeczki warto zrobić wszystko, żeby te święta były naprawdę świętami, mimo że wiem jakie to ciężkie. Mój narzeczony zginął 7 miesięcy temu, nawet nie mam dla kogo żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, jak Wam współczuję dziewczyny :( W takich chwilach, własne problemy wydają się być błahe.. Wiem, że to nic, ale trzymajcie się i bądźcie dzielne, macie dla kogo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziula.......
ja przeżyję pierwsze święta bez mojego Tatusia.. Odszedł przedwcześnie w maju tego roku.. Wszystkich Świętych było dla mnie strasznym dniem, Świąt Bożego Narodzenia sobie nie wyobrażam.. Motylku przytulam, uśmiechaj się dla Waszej dzidzi - przecież to cząstka Twojego mężczyzny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnyLat27
bez taty, który ma skierowanie na leczenie w szpitalu na ostatnie dwa tygodnie grudnia (bezdech) .. czekał na to cały rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziula.......
Samotny, wiem, że to żadne pocieszenie, ale doceń, że masz Tatę przy sobie, możesz Go przytulić, zobaczyć Jego uśmiech, pójść podzielić się opłatkiem.. Nie wszystkim jest to dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszczeniewiem
dopiero w środę będę wiedzieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama sama samaaa
Bez nikogo, w pokoju, czekając na telefon z pracy,bo mnie na rezerwę dali. Rodziny nie mam, matka mnie nie chce, chłopak daleko ze swoją rodziną, ale ja się uśmiecham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×