Co oznaczają te słowa!?!?

ale na zwiazku ci zalezy czy na nim?? bo jak na nim to zaproponuj luzne spotykanie sie, bez zobowiazan. tak to bedzies wiedziala przynajmniej czy musie podobasz i czy cie pożąda

zależy mi na nim:) chciałbym być z nim..

no wlasnie zeby samo sie ułożylo musicie miec kontakt. A kontakt moze sie odbywac jak bedzieci w tzw ukladzie. Nie odzywac sie, niech on zabiega o spotkanie,. Zapropnuj mu spotykanie sie, takie luzniejsze w sensie nie zwiazek. wiesz o co chodzi? Po 30-tce u wszystkich tak sie to odbywa. Tak sie buduja zwiazki

tu się zgadzamy z anją "zaproponuj mu" a nie "czekaj". a co mu zaproponuj to już sama wiesz

dobra ja uciekam, dziękuję za rady! dobranoc:)

musisz poczekac, zdystansowac sie, zaproponuj mu taki uklad. powiedz ze brakuje ci bliskosci faceta, ze dlugi jestes sama. Ze on ci sie podoba, ze tez nie ejstes gotowa na staly zwiazek, bo to ogranicza, ze proponujesz mu cos w rodzaju luznej relacji

ostatnio propnowałam spotkanie to mi napisał że chciałby się spotkać ale ma problemy finansowe, ja bym chciała żeby to on teraz zainicjował spotkanie a nie ciągle ja, inaczej nigdy się nie dowiem czy mu zależy na mnie

nie chce się też ciągle mu narzucać:( głupio mi, chciałabym żeby też pisał pierwszy..

myślisz że już nie ma problemów finansowych ?

chyna jednak teraz poczekam aż on napiszę bo jeszcze pomyśli że mu się narzucam a tego nie chce albo pomyśli że jestem jakąmś desperatką

nie ma między wami chemii to widać słychać i czuć. czekając nie uwierzysz

nie mozesz mu proponowac spotkan. On to powinien robic. Mozesz zaproponowac 1-sze spotkanie, ale nastepne juz powinien on. Oj autorko. Musisz mu dac czasu. Wiesz to ze on zapropnuje spotkanie czy nawet cale 2 wieczoryz weekendu z nim spedzisz wcale nie bedzie oznaczalo ze mu na tobie zalezy. ( tym bardziej w sensie do zwiazku! :( )

to co Twoim zdaniem powinnam dzień w dzień pisać do niego??

ale żeby wiedzić i przekonać się czy komuś zależy czy nie trzeba się spotykać, spędzać ze sobą czas a nie popisać raz na miesiąc to bez sensu..a może on mnie traktuje tylko jak koleżankę i nic więcej

ABSOLUTNIE NIE BO TO BEDZIE STRASZNE NARZUCANIE SIE

nie dzień w dzień tylko raz a z sensem. tak żeby jego odpowiedź była ważna. co mu piszesz zapodaj jakiś ostatni sms to powiem ci coś więcej

anja poczekać teraz aż on napiszę pierwszy??

zawsze jak piszemy to piszemy tak ogólnie co u mnie co tam u niego, jak zdrowie itd, itp.. wczoraj zaczęliśmy pisać trochę o nas i mi napisał te słowa..

dodam że jest to chłopak po przejściach miał dziewczyną z którą był 3 lata i zostawiła go bo stwierdziła że go nie kocha, może ma teraz jakąś rysę co do dziewczyn na psychice sama nie wiem, bo on sam nie wie czy mu zależy, jest niezdecydowany

dobra ja uciekam odpisze jutro jak coś:)paaa:) dobranoc:P

tak ogólnie to można sobie pogadać z kolegą koleżanką a nawet poflirtować i to jeszcze nic nie znaczy. ciągnie go do ciebie boi się że #znów# zmarnuje czas. może ma jakiś powód nie pociągniesz wątku żeby się mniej bał ?

ryzyko zawsze jest, nikt nie jest pewien do końca na 100% że zostanie z daną osobą na stałe już na zawsze..

moim zdaniem to qpa. nie wie jak ci delikatnie dać do zrozumienia że nie ma na ciebie ochoty. rysy na psychice, problemy finansowe i "samochód mi się zepsuł" to tylko wymówki. sorry że tak prosto z mostu. faceci nie planują, nie myślą o zostaniu na zawsze tylko albo podobasz mu się albo nie tak całkiem.

Po nowych wpisach wygląda to tak, że Ty mu się narzucasz. Po co?

czyli co mam zrobić??

może zapytam go prosto z mostu co z nami i czy spotyka się z kimś hm?? przyjamniej będe wiedziała na czym stoje..

jakbym czytala o swoim ex. 8 msc czekalam i sie nie doczekalam, a facet byl 7 lat starszy, kiedys sie zakochal i nie wyszlo i sie bal znowu angazowac. masakra. sam nie wiedzial czego chce. mi dawal nadzieje a pozniej mowil ze nie wiem i tak wkolko, a jak skonczylam ta znajomosc to jakos specjalnie sie nie przejal. mialam wrazenie ze mnie wykorzystal i oewnie tak bylo

nie odzywaj sie pierwsza, zobaczysz co bedzie sie dzialo jak nie bedzie dzwonil, pisal to daj sobie spokoj

ostanio ja wysłałam mu życzenia na Mikołajki i popisaliśmy trochę, czyli czekać aż on teraz pierwszy napiszę??

czekaj, a jak dlugo nie bedzie sie odzywal to umow sie z nim i mu powiedz ze ta nie wiedz cie meczy i niech sie zdecyduje. bo mam wrazenie ze on sie bawi twoimi uczuciami, ale moze sie myle moze faktycznie ma jakis problem ze soba, to go uswiadom ze nie bedziesz na niego czekac cale zycie.