Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvfvfr

Jezuuuu, mój mąż jest najlepszy pod każdym względem.

Polecane posty

Gość sossssssssss..........
czyli jest zahukaną peezdą?...pewnie tak...czekaj czekaj....pewnego dnia jak wypierdoli z chaty...to wiecej go nie zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Wiem, że jest bardzo dużo takich małżeństw. Takich pasujących do siebie i nadających na tych samych falach. Lubiących to samo i mających te same wartości w życiu..... A tu tylko ciągle jakieś smętne tematy się pojawiają... stąd ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
ciekaw jestem czy on to samo mowi o Tobie:D:D:Dhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Tak, jasne, tu każdy zna moje życie i moją przyszłość lepiej niż ja sama... no cóż, niestety nie.... :D Tak się składa, ze w mojej rodzinie ani wśród znajomych nikt nawet rozwodu nie miał, więc myślę, że i my będziemy szczęśliwi do końca życia... widzę co dla mojego męża jest ważne. i to mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
u mnie w rodzinie tez nie bylo rozwodów...a moj bedzie pierwszy. Moja zonka tez tak pierdolila jak ty kazdemu..ze jest tak wspaniale a tak naprawde byl gnój i chuj....znalazłem sobie kochanke i odchodze od tej peezdy...pierdolila tak samo jak ty. Zebys sie kurwa nie obudzila z reka w nocniku tępa koorwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie, że do siebie
sosssss, co tak sceptycznie?! znam pare swietnych zgodnych malzeństw ( oprócz swojego) np. moi rodzice. Trafia sie przecież, ze ludzie sie bardzo dobrze dobiorą - w koncu dlatego przeciez ( przynajmniej w zamierzeniu) sie pobieraja,że zmnaleźli kogos najlepszego dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Mój mąż po pracy zawsze wraca prosto do nas, całuje nas z synem na powitanie i wygłupiamy się do wieczora. Nie interesują go wyjścia z kimkolwiek bez nas, nie ma innych zajęć poza tymi z nami. Ja w życiu nie umiałabym go zdradzić i wiem, że on mnie również. Zna się typa tyle lat... wiem o sobie sporo. Nasza rodzina się śmieje, ze jedno za drugiego wszystko by powiedziało tak jak drugie chce :D Mój mąż jest dla mnie moim prywatnym szczesciem i to o tylu już lat. Ale najlpeiej zakładać, że każdy prędzej, czy później się rozwiedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze
zazdroszcze ci bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Dodam,że praca mojego męża jest pod naszym oknem :D Piętro niżej :d Jak chcemy to idziemy to niego z synem kiedy nam się chce. Znam każdy jego ruch. Tak, wiem też kiedy robi kupę - i co z tego ? Jesteśmy od dobrych kilku lat nierozłączni i nam to pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
no to ci powiem...ze twoj mąż ma kurewsko toksyczną żonkę...i powiadam Ci..róbcie tak dalej, to pewnego dnia zostaniesz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Nie ma co zazdrościć, tylko wierzyć, że nie każde małżeństwo jest z góry spisane na straty !!! Dla mnie moje małżeństwo jest najważniejsze na świecie, mój syn ma mieć pełną, szczęślwią rodziną. Dla mojego męża też to jest najważniejsze. Wiem o tym od kiedy go poznałam. On jest cudnym ojcem, syn go uwielbia. Tatuś jest jego najlepszym kompanem do zabaw. A gy syn zasypia, maż staje się dla mnie najlepszym partnerem na świecie. Przez te 9 lat nie zdarzyło się bym nie wiedziała gdzie on jest, a no gdzie jestem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffujjjjj
heh...mi tez sie wydawalo, ze zlapalam Pana Boga za nogi...bylo slodko cudownie, milo, super ekstra...mezulek kochal, staral sie, uwielbial, uwielbienie okazywal, mowil ty jestes jedyna, najcudowniejsza, najukochansza, najlepsza, zawsze wracal do domu, kolegow odstawil, swietnie prosperowala firma, niczego nie brakowalo...slub jak z bajki, dziecko sie pojawilo, jednym slowem idylla...a pozniej nagle sie odmienilo, ciezki rozwod, mnostwo nieporozumien, duzo wyjasniania, i co? dziewczynki nie cieszcie sie i nie podniecajcie sie tak bardzo, bo wszystko co dobre i cudowne naprawde kiedys sie konczy...naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nothing to lose
jak można być takimi papużkami nierozłączkami? mnie to zaczęłoby już męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Hahahah toksyczną ??? Ciekawe pod jakim względem ? Gdyby mąż chciał to niech idzie na ile chce i z kim chce - na tyle mu ufam, ze co mnie to obchodzi ?! Ale on od dnia poznania się woli mnie, a teraz nas z synem. Woli śmiech dziecka, radość ze wspólnego chowania się.... z gonienia się.... ze wspólnych wieczorów przy winie... ze wspólnych kąpieli.... a jeśłi z kolegami to ok, ale wspólnie całą paczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28 Kobieta
Tylko jak dlugo oni sa wierni tej samem kobiecie, sama jestem zona, matka i zastanawiam się, czy za pare lat same nie zostaniemy przez nich postawione przed faktem zdrady, czy jesli poczucie sie namietnosoc, nie warto po prostu jej ulec i zostawic to dla siebie> zycie jest jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
nie moge czytac bredni ten idiotki bo zaraz sie porzygam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za tym, żeby dobrze poznać partnera przed ślubem i najlepiej na długo przed razem mieszkać, wtedy wychodząc za mąż mamy przynajmniej 99% pewności, że to ten :) Te 4-5 lat to takie minimum bycia ze sobą przed ślubem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Jeśli ma się taki sposób bycia, jeśli to się lubi, jeśli tak się dobrze dobrało to można być takimi papużkami nierozłączkami. Mamy wspólny zawód, wspólne pasje, wspólną firmę, wspólne cudne życie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
"Sevir ty syfie jesteście nudni jak sam sk**wysyn. Twój stary to zaszczuty pantofel z hard porno na twardym dysku, i zaborczym babiszczem z oklapłymi cyckami" NIC DODAC NIC UJĄĆ...SAMO SEDNO:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SDDRS Petard
Twój stary jest bez polotu i fantazji. Podobnie jak ty i cały twój świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagmarka.,.,
nieprawda, mój mąż jest najlepszy na świecie, potem długo, długo nic a potem twój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
mąż,synek, firma,zabawy w berka....ja pierdole...co za prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kasienkaaa kasiunia
hej autorko czym sie zjamujecie zawodowo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SDDRS Petard
Jestem facetem- tłumoku bez mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
My byliśmy 4 lata prze ślubem razem, to wystarczyły. Byliśmy razem dzień w dzień.... Mąż nie ma nawet kolezanek, każą kobietę traktuje służbowo. Nieraz zerkam jak jest ładna kobieta, czy na nią patrzy ukradkiem. Nie, przy kasie chowa pieniądze i nawet na kasjerkę nie zerknie :D Odchodzi od kasy i łapie mnie za rękę, całuje i pyta czy idziemy na gofra :D Przez tyle lat obserwacji widzę, że inne kobiety ma gdzieś :D No i dobrze. Mnie też inni faceci totalnie ni interesują i za żadne pieniądze męża bym nie zdradziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
ty tu pierdolisz farmazony a twoj ideal za pewne oglada teraz redtube i marszczy freda....bo nawet juz go nie zaspokajasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SDDRS Petard
Macie swój własny zajebisty, kolorowy świat. Brakuje tylko karmnika dla ptaków, kotka, pluszaków- generalnie fajerwerków. Słodko aż do rzygania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sossssssssss..........
ja tez nie mialem kolezanek...no bo jak to?... teraz mam kolezanki a zonka dostala kopa w doope...i chuj jej w oko myslala ze bedzie mna kurwa rzadzic cale zycie...a tu jeb...taki chooj wielki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfvfr
Hhahhahahaha hard porno na twardym dysku :D Tak, tylko jak mamy laptopy to oboje na kolanach w łóżku i oboje widzimy co przeglądamy :D On przegląda forum o naszych modelach samochodów a ja jakieś głupoty typu kafeteria :D Nikt nikogo nie sprawdza, ale też i nikt się przed nikim nie chowa, i laptopy mamy zawsze włączone razem obydwa obok siebie w łózku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×