czy mąż ma prawo uderzyc żone ??

kiedykolwiek? czy jest jakies wytlumaczenie? moim zdaniem nie ale jak uzmyslowic to mojemu mężowi? nie bije mnie tak zeby mnie pobic ale ostatnio uderzyl mnie z reki w glowe bo przegladalam historie wchodzenia na strony w jego laptopie! dodam ze nie pierwszy raz mu sie zdarzylo ale oczywiscie zawsze ja jestem winna bo to ja go prowokuje! raz nawet uderzyl mnie w twarz jak robilam mu awanture ze wrocil nad ranem pamietam zze napoczatku zwiazku ja go kilka krotnie spoliczkowalam za chamskie odzywki w sosunku do mnie i wtedy powtarza ze coby nie powiedzial to nie mam prawa jego uderzyc , a teraz to on podnosi na mnie eke bo według niego ma ku temu powody

Nie ma prawa!x999 Jeśli możesz to uciekaj!!!!x999 Wszystkie "tłumaczenia",że Ty jesteś winna itp.może se w duuupe wsadzić,najlepiej razem ze swoimi parszywymi łapami.

jeśli jest muzułmaninem, ma prawo, zlać po ryju żonę ile wlezie, a także katolik po wyspowiadniu się i cmoknieciu w poswięcone jąderka, księdza biskupa, albo proboszcza. Amen.

po co mu przegladasz historie, glupota... nie pwoinno sie komus grzebac. ale on tez zachowal sie chamsko, skoro cie uderzyl, widac cos ukrywa...

non cóz bo pewnie jestes mu juz obojetna

Żaden człowiek nie jest w stanie uderzyć drugiego niezaleznie kim dla siebie są

ma prawo uderzyć, żonę a żona ma prawo zrobić mu kręcenie jaj jak śpi i uciec do mamusi, aby uratować sie od niechybnej śmierci.

nie ma prawa ,tak samo jak żona nie moze uderzyć męża ,nie mówiąc już o dzieciach których też nie wolno bić(klapsy to przeżytek i głupota)

no i najgorsze jest to ze on po uderzeniu mnie nie ma zadnej skruchy itp. on nie widzi w tym nic złego , bo jak ja moglam!

maz ma racje ze cie leje :O WSPOLCZUJE DZIECIOM ULOMNEJ UMYSLOWO MATKI

na twoim miejscu bym sobie juz darowała

a ty jak jak go policzkowałaś czułaś skruchę? dobraliście się ,obydwoje jesteście prości i chamscy ,po co mu grzebiesz w laptopie?

dlaczego tyle jebanych prowokacji jest podczas weekendu? a dlatego, ze gimgowno ma wolne i produkuje sie na necie

ale przynajmniej się coś dzieje, daja sobie po ryju, są emocje, nie ma nudy. Małżeństwo na pewno przetrwa do późnej starości.

"dobraliście się ,obydwoje jesteście prości i chamscy ,po co mu grzebiesz w laptopie?" bo jest p[ierdolnieta , nie dziwie sie ze jej w ryja strzelił

mozecie sobie nie robic żartow? to nie jest codziennie zdarza sie sporadycznie , ale czy mozna to wytlumaczyc tak jak rbi to mąz? ma do tego prawo nawet jak ja sie zle zachowam czy nie/

bo jest p[ierdolnieta , nie dziwie sie ze jej w ryja strzelił nie pierdolnięta tylko nierozgarnięta :P

skoro sie nie dziwicie i jest to dla was normalne to chyba macie cos z glowa

to nie jest codziennie zdarza sie sporadycznie , ale czy mozna to wytlumaczyc tak jak rbi to mąz? ma do tego prawo nawet jak ja sie zle zachowam czy nie/ trudno mówić o prawie skoro obydwoje zachowujecie się podobnie,ty nie szanujesz jego prawa do prywatności,on zamiast rozmów woli dac ci z liscia

Tak można uderzyć żonę :) a późnie żona może zdźgać faceta za przemoc ,jak kto lubi :):)

Każdy sąd ją potraktuje łagodnie zapewniam :)

nie ma prawa cie uderzyc, co najgorsze ze bedzie coraz gorzej...tacy jak on nie zmienia sie.poczytaj sobie tobik czy jestes w zwiazku gdzie partner molestuje cie psychicznie i fizycznie. tam znajdziesz pomoc. i uciekaj jak mozesz. a jak faceta sprawdzasz to rob tak aby on o tym nie wiedzial powodzenia i nie daj sie ponizac

i kogo bije, czy mżą żonę czy odwrotnie, czy rodzice dzieci - przemoc fizyczna jest niedopuszczalna w każdym przypadku. Z daleka od ludzi podnoszących rękę na kogokolwiek!!!

jasne ze ma prawo jesli zasluzyla

On Cię leje a Ty jeszcze z nim jesteś i zadajesz tutaj takie durne pytania??????

ma prawo, ale najpierw musi się zapoznać z literaturą markiza de'Sade.