Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do kobiet i nie tylko

jak ukryć kochanka :)

Polecane posty

Gość pytanie do kobiet i nie tylko

pytanie do kobiet, które mają męża i kochanka. Jak to ukrywacie, czy mężowie pytają gdzie wychodzicie? I bardzo proszę bez umoralniających gadek i wyzwisk, życie jest jedno i trzeba korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowka43
Najepiej gdy wynajmiesz pokój na stałe. Niech kochanek opłaci komorne jak jemu na Tobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
do koleżanki,biblioteki,do dentysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabella***
w szafie, tylko w szafie :D najciemniej wszak pod latarnią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
no właśnie problem w tym, że zaczynają się kończyć pomysły, tym bardziej, że przed tym jak zaczęłam się z nim spotykać rzadko gdzies wychodziłam :( Co do wynajęcie pokoju - nie ma potrzeby, spotykamy sie u niego w mieszkaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvuygdyvguywvgwqe
Przede wszystkim ukryć ten fakt przed przyjaciółką!!! Baby zawsze mają długie języki. Poza tym nie wiem jaki tryb życia prowadzisz. Bo jeżeli non stop siedzisz w domu a nagle zaczynasz wychodzić to wiadomo, że jest podejrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowka43
Bardzo prosto. Zrób wynajem pokoju na stałe. Gdy jemu na Tobie zależy, to on opłaci komorne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
nikt o tym nie wie oprócz naszej dwójki i tak pozostanie a tryb zycie praca 7-15 popołudnia mam wolne i o ile jeszcze popołudniu bez problwmu moge wyrwac sie np. na zakupy to z wieczorami jest problem :/ a on może raczej wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
już nawet zaczęłam wspominać mężowi że zapisze sie na jakiś fitnes albo coś w tym stylu i wtedy można by jakąś godzinę w tygodniu wygospodarować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię autorko Znam Twój problem.Miałam tak samo.Tyle,że ja wpadłam sama we własne sidła.Zakochałam się-a rodzice kochanka dowiedzieli się że mam męża.Teraz się nie spotykamy.Tęsknie jak szalona. Co mi pozostało z małżeństwa?Mąż o niczym nie wie,ale odchodzę.Nie dla kochana ale sama dla siebie.Wiem,że mam wspaniałego męża ale widocznie z mojej stronyl coś się wypaliło,jezeli byłam skłonna w kimś się zakochać. Odchodze-i będę żyła sama,nie mogłam wytrzymać wyrzutów sumienia,przyszedł czas kiedy nie mogłam spojrzeć na siebie. Myślalam-że ja taka twarda babka,dam sobie z tym radę,ale nic bardziej mylnego.Wiem,że zranię męża rozwodem-ale raniłabym go bardziej gdyby za rok,za dwa znów mi się zachciało mieć kochanka.Chcę zyć uczciwie-bo tylko to daje satysfakcję-spojrzeć na siebie i powiedzieć głośno-JESTEM OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvuygdyvguywvgwqe
Powoli zacznij wychodzić, tylko nie za często bo mąż coś zwęszy. Powoli zwiększaj częstotliwość. No i pamiętaj, żadnej kobiecie się nie zwierzaj bo i tak wygada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
hmmm no tak takie życie. Ja powiem Ci tak, narazie nie myślę o tym co było i co będzie. Nie jestem szczęśliwa w małżeństwie, to był bład i pewnie skonczy sie rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka,że im bardziej w to brniesz-zaczynasz kombinować-spotkania z kolezankami,zakupy-wyjścia tu i tam .Schemat jest taki sam.Na razie to zabawa-myślisz sobie,że masz wszystko pod kontrolą,że się nikt nie dowie-ale nic bardziej mylnego.Mówi Ci to osoba-która jest świeżo po takich przezyciach.Nie chcę odchodzić od meza bo mam przy nim wszystko,bo jest dobry-ale musze,musze sama się ukarać za to co zrobiłam.Nie żałuję romansu.Uświadomił mi,że małżeństwo to błąd.Że ranię męża choć o tym nie wie. Przyjdzie czas-że nie spojrzysz sobie w oczy-to tylko kwestia czasu.U mnie trwało to pół roku.Po świętach powiem męzowi że odchodze,że ranię go ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
wiesz, ten facet z którym sie spotykam już jest dla mnie kims wiecej. wiem moze to troszke skomplikowane. Znamy sie bardzo dlugo, w zasadzie od liceum. to byla przyjazn, bardzo dobra przyjaz, ktora przerodzila sie w cos wiecej. i teraz oboje nie mamy pojecia co robić, z jednej strony chceilibysmy byc razem, z drugiej ja mam meza. ciezki temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimel
Sama jestem w takiej sytuacji i wiem ze trzeba si mocno natrudzic zeby sie ukryc. Z fitnesem uwazaj bo jezeli bedzie to typowa siłownia twoj mąz może do Ciebie dołaczyć. Lpiej wybierz jakis mały klub i np z jogą wtedy raczej mąz sie ie przyłaczy. Albo wybierz to czego twoj mąz nie wybierze, ja "chodze " na pilates do klubu dla kobiet ;). i proponuje raczej metode małych kroczków w wychodzeniu niz zerwanie sie z łańcucha bo inaczej zacznął sie podejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaił Pravda Po co się bawi taka osoba w związki skoro czuje potrzebę dawania duupy na lewo i prawo Tam zaraz na prawo i lewo, jeden własny, jeden przysposobiony. Autorka nie pyta o to czy, tylko jak, wiec twoja odpowiedx była bezsensowna strata czasu. Autorko, nie wiem, co masz zrobic, ale powiem, czego robic nie nalezy moim zdaniem: - chwalic sie przyjaciółce - pilnowac telefonu i chodzic z nim do ubikacji, na spacer z psem itp., to wzbudza podejrzenia - najlepiej, niech kochanek z niego nie korzysta, jak sie komunikujecie telefonicznie to miej zapasowa karte z innym numerem - przesiadywac zbyt dlugo przy laptopie - odmawiac seksu męzowi Ale z tego, co piszesz problem tkwi głównie w wychodzeniu z domu... zapisanie sie na fitness to dobry pomysł, czasem jednak trzeba tam pójść, więc powiedz, że masz dwa razy w tygodniu a chodź uczciwie raz w tygodniu. Może byc jeszcze tenis, łyzwy, basen, ale trzeba uważać, bo jak wrócisz z suchym recznikiem z basenu czy pachnąca praniem koszulką do tenisa to bedzie problem... Nie wiem, czy macie dzieci, ale najlepiej byloby chyba mężowi jakos zapełnic czas, gdy Cie nie ma, żeby sie nie nudził i zanadto nie myslał. Jask on pójdzie grac w kosza z kolegami to Ty tymczasem... Aaaa, czasem możesz wyskoczyc na zakupy... zrób na jeden raz konkretniejsze polowanie na ciuchy i schowaj je gdzieś, tylko plac gotówką. Jak bedziesz potrzebowała alibi to na randke z kochankiem weź upolowana miesiąc wczesniej bluzeczkę i jak wrócisz do domu to pokaz mu swój "świeży" łup :) Na wieczory coś wymyślic to juz gorszy problem... piwo z koleżanka, która ma cięzki problem? Tylko musi byc to koleżanka, której mąz nie zna, jakas z pracy na przykład. A twoja mama... mogłaby jakos brac współudział nieswiadomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
jesli chodzi o fitness to myslę o klubie wyłącznie dla kobiet :) Z ciuchami pomysł rewelacyjny - tym bardziej że ja zakupy uwielbiam robic, a mój mąż za tym nie przepada :) Najgorsze własnie sa te wieczory... ile razy można umawiać się z kilkoma koleżankami. Już ostatnio stwierdził, że coś często sie widujemy, niż wczesniej. Z telefonem uważam, ale K. ma powiezaine, ze zadnych smsków dziwnej treści nie pisze itp. Mój mąż go zna (nie jakoś bardzo dobrze, kilka razy ze sobą rozmawiali i wie że się przyjażnilsmy) wiec nawet jak napisze sms "co słychac" to nie wzbudza to podejrzen. Głównie komunikujemy sie meilowo i przez różne poratale - a od razu wszystko kasuje. Mamy zaangażowac nie moge, bo mieszkamy u rodziców. którzy tez nadto sie wszystkim interesuja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koominek
Losmyszka pierrdolona durna egoistka. Splon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kominek- Dlaczego egoistka?Bo wolę odejść,nie ranić męża zdradami,romansami? Życzyć mu wszystkiego dobrego i trzymać kciuki,żeby znalazł dziewczynę godną siebie?Wydaje mi się,że to ma niewiele wspólnego z egoizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kobiet i nie tylko
dokładnie myśle tak samo. Mogłabys zostac i nadal go ranic. A Ty odchodzisz ... Nie boisz sie zostac sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaddfgfg
a nie chcesz mieć drugiego:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne,że się boję ,że będę sama.że będę tęsknić.Że sobie życia nie ułożę.Ale widocznie,nie tędy droga. Zrobiłam błąd,muszę się wycofać. Wiem jaka zdrada jest podła-myślę,że wybieram mniejsze zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierealny_78
nie sadzicie drogie Panie, ze informujecie nas, panow o tym na co mamy teraz zwracac uwage. Ale nie wpadajmy w paranocie przygladania sie zonie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×