Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teoretyczna znawczyni diet

Czy ktos ma ochote dołączyć do mnie?Chcę schudnąć..50kg

Polecane posty

Gość Teoretyczna znawczyni diet

Może nie chcę,ale muszę..Waże jakieś 130..Waga jest schowana,głęboko stanowi u mnie wrogie memento..Ale ją wyciągnę. Chciałabym by ktoś dołączył,dawał rady,zwierzał się,pomagał i wspierał w chwilach słabośći. Kiedys sie odchudzalam,ale bylo to z 2 lata temu,schudlam 20kg i potem zaniechałam diete i kg wrocily.. Uważam,że jestem uzależniona od jedzenia,bo non stop zaglądam do lodówki. Warzywa zawsze jadłam i jeść będę,wyniosłam to z domu rodzinnego.. Ale te słodycze:-o Codziennie coś jem..Szok. No,ale przyszedł czas to zmienić. Zapraszam i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę się dołączyć :) ja też jestem teoretykiem dietkowym, ale ruszyłam z odchudzaniem od piątku. Mam 30 kilo do zgubienia. Dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialek Ona
bardzo Ci współczuje olblbrzymia droga przed Toba..sama schudlam 40 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, szukam jakiegoś wątku, który nie zniknie bo paru dniach. Mam trochę mniej do zrzucenia- ważę ok 75kg/170cm i chciałabym schudnąć do 60kg. Nie potrafię się zmotywować. Nie mogę żyć bez wielkich porcji makaronu i słodyczy... Mogę dołączyć mimo trochę mniejszej wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoretyczna znawczyni diet
Witajcie:) Tak,wiem,ze dluga droga przede mna..Zaluje tylko,ze jak schudlam 20 kg to sie poddałam..Poddałam,bo waga stała a ja glupia zamiast czekac cierpliwie to zaniechałam wszystko. Piszcie dziewczyny,piszcie. Dzis mam akurat wolne,bo dziecko moje jakiejs wysypki dostało..Chyba od mleka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co patrzeć do tyłu, było minęło. Trzeba patrzeć do przodu :) Ja tez kiedyś zgubiłam 16 kilo i co? Dałam d..y i z powrotem wróciło. Ale znowu się wzięłam i teraz czekam na efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najbardziej przytyłam gdy zaczęłam pracę zawodową. Na studiach aktywny tryb życia trzymał wagę w ryzach. Teraz siedzenie za biurkiem 8-10 godzin dziennie i wielgachne kolacje po 18.00 zrobiły swoje. Na początek postaram się ograniczyć do minimum słodycze i alkohol oraz zmniejszyć porcję kolacyjne... A jakie są Wasze pomysły na zrzucenie wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie kiedyś fajnie podziałała dieta Diamondów. Do południa można jeść owoce, w ilości dowolnej (na czczo nie tuczą), a potem już je się tak, aby nie łączyć białek i węglowodanów w jednym posiłku. Po każdym posiłku przerwa 3-4 godziny, w zależności jaki posiłek się zjadło. Taki to sposobem chudłam bez głodu 1 kg na tydzień. Co do tej dietki, jest jeszcze parę drobnych wskazówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
proponuje dietetyka z taka waga..bo samej ci bedzie ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się chętnie dołączę:) Wiem co przeżywasz, sama kocham słodkości o nie mogę bez nich żyć... Próbowałam już różnych diet, ale żadna nie skutkowała. Co trochę schudłam, zaraz znowu przytyłam:( Mam do schudnięcia jakies 10-15 kg razem damy radę;) A co do tych warzyw to myślę, że bardzo dobrze że je jesz bo to najlepsza przegryzka, ale unikaj kukurydzy i marchewki bo mają dużó cukru!!! Ja mam ten właśnie problem, że nie jestem miłośniczką warzyw, wyjątek surowa marchewka właśnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddechoceanu
witam! chętnie do Ciebie dołącze. moja waga również wynosi 130kg. w zeszłym roku udało mi się schudnąć ponad 10kg ale niestety zaprzepaściłam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
ja zaczelam swoja diete 3 tygodnie temu ;D mam do zrzucenia 20 kg;/ tzn teraz juz mniej bo przez 2 tygodnie zrzucilam 8 ;D bylam na diecie zelaznej i teraz ja powtarzam jestem na 2 dniu ;p w miedzyczasie robilam kapusciana ale po 4 dniach dalalm sobie spokoj bo juz patrzec na ta zupe nie moglam... jesli chcesz wysle zdj jak wygladam po tych 8 kg mniej ;) dodatkowo jezdzialam codziennie rowerem 6 km ;D i nie dawno zaczelam a6w ;) sprobuj troche ruchu i beda wyniki ;D moje dane: 175cm i 82,5 kg teraz juz 74 ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoretyczna znawczyni diet
Cieszę się,że jest nas tyle:) Co do marchewki..Jadłam ja jak schudłam 20 kg i nie zauważyłam by mi jakoś przeszkadzała w utracie tluszczu.Jestem bardzo zła na siebie,że wtedy to zaprzepasciłam:( Uwierzcie mi,że ruchu to mi nie brak i nawet staram sie gimnastykować,ale najwieksze wygibasy nie pomoga jak żre sie tyle słodyczy:-o I to jest mój problem,nałóg i dziwi mnie,że jeszcze nie sięgnęłąm po gofry w czekoladzie. Zasady zdrowego odżywiania mam opanowane i zakodowane..Potrafię "chudo"gotować i pewnie gdyby nie nałóg do słodkiego nie wyglądałabym tak jak wyglądam teraz.. Jutro się zważę,dziś juz jadłam to nie bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety na słodycze trzeba uważać, najlepiej do wyeliminować cukier z diety (tak wiem, że to trudne). Moze metoda małych kroczków? Od dziś herbatę i kawę słodzimy pół łyżeczki mniej. No i odnośnie słodyczy tu trzeba się też z rodziną umówić, bo jak tu nie jeść słodyczy jak np. mąż czy dziecko ciągle je do domu znoszą, alebo jedzą przy nas??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
TZD wiem ze ci ciezko bo ja sama lubie slodycze wrecz kocham ;D batony czekolade a jak ja lubie chipsy orzeszki itp... ale wzielam sie w garsc bo juz tego bylo za wiele. wygladalam jak swinia tlusta i bezksztaltna. zaczelam diete z dnia na dzien. rano wstalam i cos zaczelam szukac. znalazlam. i mimo pelnej szafy z ciastakmi chipsami orzeszkami ktore kupilam dzien wczesniej i innymi smakolykami z lodowki powiedzialam dosc! nie skusily mnie kiedy otwieralam drzwiczki ... dasz rade!wierze w ciebie. nie mysl o slodyczach bo im wiecej myslisz tym bardziej ich chcesz.. przy twojej wadze mysle ze te 10-12kilo moglabys zrzucic w ciagu tych 14dni. a to juz sukces prawda? oczywscie musisz miec diete dla siebie.. mi bylo ciezko ciagle glodna i praca w dodatku. ale teraz jest juz dobrze. nie musze tyle jesc. powodzenia ci zycze bd tu zagladac zeby cie wspierac. mi forum wiele dalo a raczej wsparcie dziewczyn. koncze bo sie rozpisalam troszke ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddechoceanu
a ja nie mam problemu ze słodyczami, dla mnie w sumie mogły by nie istnieć. owszem czasem zjem coś słodkiego ale nie tak jak ty TZD :) cóż każdy ma swoje upodobania żywieniowe i czasem ciężko je zmienić. ja zamiast słodyczy wolę słone... i to mnie gubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoretyczna znawczyni diet
Nie słodzę herbaty,bo piję tylko zieloną i czerwoną. Mozecie mi nie uwierzyc,ale ja potrafie zjesc paczke ptasiego mleczka naraz.Do cipsow i orzeszkow mnie nie ciagnie,bo jest mi po nich "ciezko"na watrobie,ktora mam chorą.Po slodkim tez jest mi ciezko,ale bardziej na psychice i nogach:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
tzd to skoro juz pijesz herbate gorzka to jest jakis postep ;p ja tylko plaska lyzeczke slodze bo nie upije bez cukru. ja zawsze zanim zjem slodkie to mysle ze to tylko chwila przyjemnosci ktora ciezko pozniej spalic i ze mi to niepotrzebne bo to tylko cukier! oczywiscie raz na jakis czas mozna ale tylko wtedy gdy pozniej nie bedzie mysli ze a moze jeszcze jedno b mi nie zaszkodzi. trzymaj sie mocno zwlaszcza ze ida swieta i mysle ze chcialabys byc lzejsza o te pare kilo i wygladac lepiej ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmirka89
Witam, moge dołączyć? Moje gabaryty są w stopce... Odchudzałam się milion razy, zapał gasł po 2-3 dniach. Tym razem obiecałam komuś, że schudne dla swojego zdrowia. I nie mam wyboru. Mój dzisiejszy dzień wyglądał tak: -śniadanie 3 kromki chleba z wędliną - II śniadanie garść migdałów - obiad - kapuśniak - kolacja - kaki, jabłko i 3 mandarynki. Wiem że źle że owoce na kolacje, ale tak się dzień potoczył.... Od jutra robie przesiadkę na ciemne pieczywo, mniejsze porcje i dołączę dużo ruchu. Moją zgubą są słodycze, ale niszczą mnie tak jak wódka alkoholika czy narkotyki narkomana więc wyboru nie mam - koniec z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretyczna znawczyni diet - mam dokładnie tak samo: na raz zjem 20 dag ciastek, nadziewaną czekoladę, ptasie mleczko, rafaello........ tzn ZJADAŁAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
elmircia89 ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkowa
to i ja chce z wami :) moja zasady to jesc mniej a zdrowiej , starac sie nie jesc na noc i zmuszac sie rano do sniadania teraz waze 78 kg a chciałabym jakies 65 :) wazyłam tyle po ciazy i wyglądałam ok - dodam ze ja nie chce byc chuda a jedynie ładnie i zgrabnie zbudowana dzis juz zjadłam -płatki owsiane na wodzie -grejfruta -ryż brązowy z warzywami z patelni -dwie kromki chleba ( niestety białego) i kubek zupy pomidorowej dzis juz mam w planie nic nie zjesc i jechac sobie na fitness troche na stepie poskakac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam do zrzucenia jescze z 8 kg jak mam ochotę na slodkie to jem w małych ilościach, a słodzę słodzikiem dziś zjadlam I śniadanie: banan z jogurtem nat., 2 wafle ryżowe z maslem orzechowym II śniadanie buła z serkiem topionym obiad: salatka z kurczaka, pekinskiej, papryki i groszku deser 2 kostki czekolady, 1 mały wafelek na kolacje bedzie kubek jarzynowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teoretyczna znawczyni diet
Zjadlam kolacje i znowu mnie CIAGNIE DO SLODKIEGO..tak mam zawsze po obiedzie i kolacji.. U mnie dzis byl troche pokrecony dzien i nie jadlam o stalych porach.. Elmirka..gdzie mieszkasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
tzd ani mi sie waz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×