Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość (Nie)pogięta mama

Schemat żywienia niemowląt - stosowalyście się do tego !?

Polecane posty

Gość (Nie)pogięta mama

Chciałam zapytać mamy, czy stosowałyście się do schematów żywienia niemowląt czy robiłyście " po swojemu ", bo jak zaglądam na przykład w tą tabelkę -----> http://www.bobovita.pl/cms/images/clipart/File/schematy/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_mlekiem_modyfikowanym.pdf to ni w dupę ni w oko nie pasuje mi to na potrzeby mojej niespełna 5-miesięcznej córki, tzn. te deserki, zupki, obiadki, kaszki to jakoś późno mi się wydaje, ona to już chętnie je... No w koncu mamy te jedzonku już "po 4 miesiącu". Jak to jest u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie stosowałam, robiłam wszystko intuicyjnie wiadomo że małemu dziecku nie dawałam żadnych pieczonych czy smażonych rzeczy, ale np mój synek jak miał 8 miesięcy to zajadał oliwki. teraz ma rok, je prawie to samo co my, więc nie mam problemu z gotowaniem, a jak chcemy coś "niezdrowego " zjeść, to Młody dostaje słoiczek :) jak ja byłam mała to nie było internetu a nie wszystkim się chciało biegać po bibliotekach i szukać schematów żywienia, więc kobiety karmiły dzieci intuicyjnie, co i ja szczerze polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o tyle, że mniej- więcej podglądałam ile posiłków i w jakiej ilości dziecko powinno jadać. A wiadomo że jak jest głodne, dostało więcej, jak nie miało apetytu- mniej... co do produktów- zerkałam na początku co wolno, ale nie bardzo się tym przejmuję szczerze mówiąc, alergikiem nie jest i np. kakao czy cytrusy jadł wcześniej niż się zaleca. Za kaszką nie przepada, a w schemacie nie ma np. domowej szarlotki którą mu dawałam zamiast jabłka z biszkoptami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
tak, tylko, że moje dziecko było na piersi. Stsosowałam się do głównych zasad schematu. Teraz ma ponad dwa lata, je wszystko, żadnych alergii, nie jest niejadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (Nie)pogięta mama
Moja córka polubiła kaszki, zjada rano i wieczorem, tyle że robie jej polowe z tego jak jest podane na opakowaniu. Chętnie jadła również zupkę ze słoiczka 'marchewka z ryżem', deserkami też nie gardzi i soczki również pije, choć z tym ostatnim to nie wiem czy dobrze zrobiłam. Chodzi mi o to, że wiadomo, że dziecko karmione MM trzeba przepajać, niby najlepiej wodą, ale córka od samego początku nie potrafiła pić wody, nie chciała poprostu, herbatka koperkowa też nie wchodziła w grę, jeśli coś nie było mlekiem i nie miało smaku nie chciała pić. Jak skończyła 4 miesiące spróbowałam soczku takiego (po 4 m-cu), winogrona-koper włoski-rumianek; mała dała by się za niego pokroić, inne też lubi, rozcieńczam je z wodą, tylko nie wiem czy to tak dobrze, a z drugiej strony cieszę się, że wogóle coś inego pije i uzupełnia płyny. W sumie one nie mają cukru tak jak te Hipp'owskie herbatki i sama próbowałam to nie są słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska vcxz
A z jakiej firmy ten soczek? Bo brzmi ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie lekarka powiedziala jak maly mial 4 miesiace zebym nic mu nie dawala tylko piers- ewentualnie w ostatecznosci troche jabluszka... ale ze ja uparta i nie mialam zamiaru co 1,5-2 godziny karmic, zaczelam od marchewki, potem razem z ziemniakiem, burakiem, pietruszka do blendera. obecnie codziennie je zupke a potem deserek po 4 miesiacu -maly juz rano troche podziamie piers bo czeka na cos konkretniejszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez karmilam piersia
i to nie tak jak mowisz co 1.5 - 2 h. Miala ustalone pory posilkow i nigdy nie dawalam jej piersi na zadanie. Mieszkam w Szkocji a tutaj nie stosuje sie czegos takiego jak schematy karmienia jak w Polsce. Mowia, ze jak dziecko ukonczy 6 miesiecy to mozena mu podawac po koleji wszystkie warzywa i owoce i tak robilam. Nie miala na nic uczulenia wiec nie wiem czemu mialabym czekac np z cytrusami czy cukinia. A poza tym to moze dzieki temu ze od malego probowala wszystkiego to teraz jedyna rzecza jaka nie lubi jest melon a poza tym lubi wszystkie warzywa i owoce. Nie wiem jak w polsce jest z podawaniem ryb - tez wprowadzilam po 6 miesiacu i treraz nie mam problemow. A jesli chodzi o picie soczkow to mam na to wyrobione zdanie po tym jak syn kolezanki w wieku niecalych 5 lat musial miec wyrwane 13 zebow bo wlasnie popijal w ciagu dnia caly czas soczki owocowe i zawsze zasypial z butla mleka w lozku bo inaczej nie potrafil zasnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (Nie)pogięta mama
A jakie soczki pił syn twojej koleżanki ? Takie typowe dla niemowląt bez dodatku cukru ( bo większość takich jest, czasem się zdarza minimalna ilość ), czy inne typu Kubuś, Hugo i inny barwiony syf ? Ja podaję tylko te dla niemowląt, w dodatku rozcieńczam z wodą. Na butelce nie ma ostrzeżenia, że zbyt częste podawanie może być w późniejszym wieku przyczyną próchnicy. Na herbatkach takie ostrzeżenie jest na czerwono, no ale herbatka to nic jak sam cukier - na 100 g produktu / 95 g to węglowodany :( - i z tego własnie względu herbatek nie podaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile wasze dzieci
no ja sie nie stosowałam , wprowadziłam za szybko gluten i mamy celiakie . Nie mowie by sie kurczowo trzymac zasad ale lepiej pewne kwestie omowic z pediatra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
(Nie)pogięta mama soki bez cukry tez zawieraja cukier, ja deje wode wlasnie zeby jak wyjda zeby nie byloz tym problemu, podawaj wode, tansza lepsza - same zalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (Nie)pogięta mama
tikal - wyżej pisałam dlaczego sięgłam po soczki :) No ale temat to nie tylko soczki. Napiszcie jeszcze coś o jedzonku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ja raczej sie trzymalam, do konca 6 m-ca tylko piers (kilka razy na sprobowanie jabloko, marchewka) potemu juz zupki, deserki, ale wszystko gotowane teraz ma prawie 9 je: obiadki z warzywami i miesem, jajem chleb, maslo, olej kasze manna, ryzowa i jaglana owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie są to zasady, które trzeba w 100% przestrzegać. Jednak warto je przejrzeć i stosować się przynajmniej do najważniejszych rzeczy. Niewłaściwe odżywianie może powodować otyłość, ale także różne inne choroby lub uszkodzenia narządów wewnętrznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×