voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Teoretycznie nowy topik, praktycznie tylko przenosimy się z grupą ukochanych dziewczyn w inne miejsce! Mam nadzieję, że dołączycie wszystkie. Wspierania się ciąg dalszy. Jak macie pomysł na jakieś nowe zasady albo coś, co chcecie wprowadzić mówcie śmiało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Zaktualizowałam stopkę. Skoro nowy topik to nowe podejście! Ja teraz narzucam sobie naprawdę duży reżim. Wiem, że może on w święta zawieść ale przynajmniej krok po kroku się przygotowuję. Nie będę jeść więcej niż 900 kcal na dzień! Basen będę odwiedzać 3 razy w tygodniu- BEZWARUNKOWO! Zero słodyczy- dopuszczalne 3 kostki gorzkiej czekolady w tygodniu Ostatni posiłek przed 18 (najmniejszy w ciągu dnia) To są zasady według których od jutra będę żyła :) Zaczynam od 61 kg (ważyłam się dziś). No i tradycyjnie, ważenia w każdą środę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Filonka_Bezogonka Napisano Grudzień 13, 2011 Hej, co prawda nie jestem "ukochaną dziewczyną" z innego topiku ale też coś napiszę :) Byłam kiedyś u dietetyka. Zapytała się jaka jest moja słabość. Powiedziałam, że czekolada. I w menu uwzględniła czekoladę mleczną - 2 kostki raz na dwa tygodnie. Moim zdaniem 3 kawałki na tydzień to sporo, jeśli chcesz schudnąć. A po stopce widzę że nie idzie to szybko. Może najpierw spróbuj bez czekolady, jak waga będzie już lecieć, wprowadzisz jej trochę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 hahahhaha przepraszam:) ale jesli dziewczyna wazy 61 kg nawet majac 160 wzrostu i zje 3 kostki czekoladyw ciagu tyg to coś jej się stanie? czy wpłynie to na jej diete? czy przytyje? watpie:D niech je zje jesli to jej pomoże dłuzej wytrwac na diecie wszystkie te co sie tak starsznie ograniczaja..kiedy juz osiągną wage wymarzona rzucjaja sie jak wygłodniałe wilki na jedzienie i potem maja jojo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Filonka_Bezogonka Napisano Grudzień 13, 2011 No cóż Volga, próbuję pomóc, bo dziewczyna przez miesiąc schudła 1kg tylko... chyba, że jest wysoka i szczupła to pewnie dlatego nie chudnie bo nie ma z czego :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Filonka_Bezogonka Napisano Grudzień 13, 2011 Voguegirl, myślałam że 61 to cel, bo tak masz w stopce napisane. 7ego grudnia ważyłaś 66, a teraz już ważysz 61? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 a autorka jest na jakiej diecie faktycznie ejsli przez miesiac katwania sie dieta schudła 1 kg to albo ta dieta która stosowała nie dla niej, albo sporoo oszukiwała:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dammapik 0 Napisano Grudzień 13, 2011 takze dziewczyno z 3 kostakmi gorzkiej na tydzien zapomnij o sukcesach. Najlepiej poddaj sie na wstepie i idziemy na piwo hue hue hue podziwiam za ten regularny basen, bo do tego trzeba dobrej organizacji i sporej dyscypliny. Pewnie juz masz niezle lapy wycwiczone. Ja dzis troche za duzo weglowodanow. Musze sie gdzies zwazyc koniecznie!!! U mnie plan do swiat: nadal zero slodyczy, zero pieczywa- z tm latwo wczesne kolacje, regularne cwiczenie - z tym trudno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Widzę że muszę się wypowiedzieć, sporo spektakulacji. Powiem tak, mimo dosyć sporej wagi nie jestem gruba i nie wyglądam grubo. Taka moja budowa, brzuch mam płaski, lecz nie wyćwiczony oraz szczupłe uda. Żadnych fałdków ani wylewającego się tłuszczyku. Nie schudłam dlatego, że ćwiczę dużo, i na basenie i w domu. To powoduje zwiększenie masy mięśniowej. I widzę rezultaty- wyglądam dużo lepiej z dnia na dzień. Trzymam się zasad. Nie jestem na żadnej diecie, poprostu zdrowo się odżywiam. Naprawdę zdrowo i regularnie. Czasem popełniam błędy ale nie duże i nie szkodzą mi one na dłuższą metę. 3 kostki gorzkiej czekolady (a jadam tylko czekoladę 90%) to nie jest za dużo i od tego nie przytyję a jak już ktoś wspomniał, lepiej zjeść tyle niż się ograniczać a potem rzucać na byle śmieci. Jeszcze jakieś wątpliowści? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 dammapik- cześć ! :) Też miałam problem z regularnym ćwiczeniem. Basen jest fajną sprawą, bo jak już się zbierzesz to naprawdę przyjemne, a dodatkowo po pływaniu możesz nagrodzic się kilkoma minutami w jacuzzi albo saunie :) myślałaś może o basenie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 Mam pytanie mówisz o zdrowym jedzeniu podaj przykładowy jadłospis tego co dzis jadłas?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 dzisiejszy jadłospis: -ś: owsianka ze świeżymi owocami -2ś: serek wiejski lekki -o: sałatka grecka -podw: jabłko -kolacja: kasza gryczana z grzybami no i pijam nie mniej niż 1,5 l wody z cytryną (świeżą, nie wody o smaku cytryny) dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 tak więc nie jest to, jak ktoś to ujął "katowanie się dietą" tylko lubię jeść zdrowo i jem regularnie, bez głodowania się i męczenia. Cieszę się życiem, wolę chudnąć powoli a skutecznie i nie bać się o efekt jojo oraz o to, że nagle rzucę się na jedzenie. Wolę wpoić sobie zdrowe nawyki zywieniowe (już wpoiłam) i krok po kroku chudnąć przez cały czas. Czyż nie jest to lepsze od tymczasowej, szybkiej utraty wagi, od której po jakimś czasie i tak kilogramy wracają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 malutko zjadłaś;) pewnie rano obudzisz sie 0,5 kg chudsza:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Czy malutko? Nie wiem, posiłki były sycące. Jutro rano na basen! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 ja np uwazam ze dzis ja zjadłam tyle ze nie powinnam być głodna jednak w głowie coś mi siedzi i mówi zjedz cos zjedz coś, mysle ze mój organizm sie przyzwyczaił do jedzenia o 22-24:O i stąd to wszystko;) poza tym dziś mijaja 2 tyg jak nie pale..wiec malusi głodzik jednak ejstw końcu głód nikotynowy jest b. podobny do tego głodu żołądkowego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 no jak ty sie najdałas i nasyciłas to najwaznejsze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 Moje gratulacje że rzuciłaś palenie! Swiadczy to o twojej silnej woli, obyś wytrzymała! Faktycznie, masz ciężej. Ludzie, z mojej obserwacji, tyją jak rzucają palenie, bo rzucają się na jedzenie. Nie wiem jak to jest ale jak już podjęłaś decyzję o rzuceniu to z resztą sobie poradzisz :) Z jedzeniem w nocy do końca nie wiem jak jest więc nie będę się wypowiadać. Niektórzy twierdzą, że lepiej nie jeść po 18 a niektórzy, że 3 godziny przed pójściem spać. Ja uważam, że nie warto jeść po 18-19, dlatego w późniejszych godzinach nie jem. Dzięki temu też czuję się dużo lepiej rano. Ale to wasza decyzja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 ja tez na pewno czuje sie lepiej rano jak zasypiam na głodniaka;) i od razu czuje sie lżejsza;) pije melise na sen zeby przespać ten głód;) akurat palić mi się nie chce, nie mysle o tym wcale, znajomi palą przy mnie i nie myśle zeby zapalić ...ale w jakis sposób org sie moze domaga:P podświadomie co do jedzenia wieczorem..to zalezy jesli obiad jem o 15-16 potem ide na fitness i wracam o 19 to chcac nie chcac musze coś jesc..wiec jem o 20..potem juz nie jem ...staram sie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 a ile ważysz? jak się czujesz w swoim ciele? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 ogólnie ja mam 170 i waże 62-63 kg chociaz dziwne bo widze po sobie ze schudłam..a jednak na wadze przez 10 dni mi pokazało ze waga stoi w miejscu..moze dlatego ze jem duzo białka i ostro cwicze..i mi sie miesnie rozbudwały ale brzuszek mi wpadł, ramiona i szyja sa szczuplejsze i to nie tylko moje wrażenie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voguegirl 0 Napisano Grudzień 13, 2011 To ładnie. Jak ćwiczysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 powiem tak mam taka budowe ze teraz jestem szczupła i dobre waze niestety nie mam jedrnego ciała i ejstem srednio zadowolona..ale zeby uzyskac odpowiedni efekt cwiczeń chce schudnac 4 kg moze 5-6 ..bo wtedy lepiej wygladam..pozbede sie tłuszczyku z pleców i ramion i brzucha, bo nogi mam szczupłe kiedys z 6 lat temu wazyłam 49kg ze stresu.schudłam 7kg z 56(moja waga optymalna przez całe liceum) i przy wadze 49kg wygladałam koszmarnie, mam dośc grube kości wiec widac mi było wszystkie kości potem na studiach wróciłam do wagi 56 i wygladałam super..ale na 3 roku, kiedy skończył mi sie wf przestałam cwiczyc, potem rzuciłam fajki na 2 lata, i jadłam jadłam, przyzwyczajona ze moge jesc bezkarnie wszystko, potem kuracja izotekiem.... i na 4 roku wayłam juz 70kg:D potem sie ogrnełam i moja waga zatrzymała sie na tych 63-65 kg;)ale chce schudnac lepiej sie czuje jak schodze ponize 60 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa Napisano Grudzień 13, 2011 chodze na fitnes 3 razy w tyg w tym mam cwiczenia interwałowe ogólnie zajecia trwaja godzine, ale sam bieg, trening interwałowy trwa 2 razy po 12 minut najpierw jest rozgrzewka..potem jest 6 serii . 1 seria to 1 min biegu pięty o posladki w dość szybkim tempie()to podobno faza odpoczynku) , i 1 mminuta biegu kolanami w górze (faza intensywna )..itak bez przerwy 6 serii potem przerwa około 2-3 minut ale cały czas truchtasz, po tym biegamy w koło sali zmieniajac czesto kierunek..a potem nastepna faza 12 minut 6 serii (1+1)...wychodze cała mokra takto chodze na abs i płaski brzuch jedrne posladki, troszke w domu tez cwicze..jak na t ze od 3 roku studiów nie cwiczylam, to dla mnie sporo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sabalka007 0 Napisano Grudzień 14, 2011 To naprawdę masz świetny wycisk :) Trochę o mnie: mam 168 cm. wzrostu, a ważę tak z 60 kg teraz. Najmniej ważyłam 51, ale to był okres, gdy się głodziłam i ogólnie cudowałam :) Moja normalna waga poza którą nie wychodziłam to tak ok. 63,5 kg. Teraz odchudzam się w zdrowy sposób, na dodatek mam optymalną ilość ruchu, czasami niezły wycisk :) pływam i tańczę. Pragnę ważyć na początek może 57? Wtedy naprawdę będę się świetnie czuć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
o_olenka 0 Napisano Grudzień 15, 2011 Witam dziewczyny! ja zaczynam z wagą 57 kg także do dzieła:) tak jak napisałas vogu:) a i nic się nie przejmuj chudniesz powoli i zdrowo nie sztuka szybko schudnać i się głodzić a potem ups jojo beznadzieja:( ja jak do was dolaczyłam wazylam 58,5 kg teraz 57 ale jestem dumna z siebie bo chodze na siłownie 3 lub 3 razy w tyg. i miesnie sie buduja a i dziewczyny juz pisalam na tamtym topiku naprawdę spróbujcie peelingu kawowego jest rewelacyjny będzie świetnym dopełnieniem do naszego szczęśliwego życia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dammapik 0 Napisano Grudzień 15, 2011 hej dzis zalicze piling z kawy. Na zdrowy rozum to chyba trzeba zmieszac fusy z zelem pod pr i sie wydrapac? zaraz zobacze w necie. ja dzis troche bez sensu bo kanapka z serem, potem talerz zupy i pol litra mleka acidofilnego z zapewne sztuczna truskawka. Do swiat mam taki zapiernicz ze teraz usiadlam po wielu godzinach i doszlam do wniosku ze zasluguje na kapiel i zbrukanie sie w czarnych fusach. Zaparze sobie melise, zapalam swieczki i wlaze do wanny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sabalka007 0 Napisano Grudzień 15, 2011 Zazdroszczę wanny...niestety na mnie czeka prysznic :) A tak bardzo chciałabym poleżeć w ciepłej wodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
o_olenka 0 Napisano Grudzień 15, 2011 hehe ja tez wypiłam meliskę zaparzam fusy i dodaje oliwki z ziaji i czasem łyzeczkę cynamonu zjadlam dwie delicje i batonika przyznaje sie ale nie zjadlam kolacji tylko pomarańcz i dwie kiwi dobrej nocki kochane;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pytanie Napisano Grudzień 15, 2011 co to są spektakulacje????????????????? buhahahahahahahaha porazająca inteligencja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach