Zdradziła mnie... Nie umiem wybaczyć

Zostałem zdradzony po 6 latach, sama się przyznała, nie potrafiła z tym żyć, chciałaby żebym wybaczył, spakowałem się, wsiadłem w samochód, kumpel mnie przygarnął, jutro jestem umówiony na oglądanie mieszkania. Nie mam zamiaru do niej wracać. Takie jesteście!!! Do tego tylko w głowie wam pieniądze, koniec dostępu do konta. Jeden problem z głowy.

nie powinna była mówić... zawsze powtarzam, że lepiej nie mówić ;)

przynajmniej wiesz jedno- nie jest warta ciebie...:(

jak masz miękkiego kutasa, to twój problem, ciulu.

a ty niby taki święty jestes?

chyba ze chciala po dopierdolić

czy święty, nie mam sobie nic do zarzucenia, mam własną działalność, zajmuje się projektowaniem systemów ppoż, nigdy jej nie zdradziłem, dawałem wszystko czego sobie zażyczyła, 2 razy w roku wakacje, przestronny dom, auto, miała czas na siebie i swoje pomysły, jak je wykorzystała to widać powyżej...

widocznie masz małego i cienkiego i znudziło jej sie zaspokajanie wibratorem

te datki sa bardzo podniecające

następny święty i męczennik. Biedny męski gatunek. Zawsze taki ułozony i daje z siebie wszystko co najlepsze. Szkoda że za bardzo sie naczytałam o tym co faceci potrafią zrobić kobiecie, tu na kafe.

qumak?

a dawales jej cokolwiek poza rzeczami materialnymi ?