Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość albo i nie....................

Pytanie do kobiet mieszkających z facetem bez ślubu....

Polecane posty

Gość albo i nie....................

dawanie dvpy na kocią łapę w 90% kończy się dla kobiety fatalnie... facet porucha, porucha ileś tam lat, żenić się nie chce potem bo i po co jak dostał wszystko co chciał, przeruchał szmatę z każdej strony i co potem jak takie związki się kończą? Ano kobieta desperatka się oświadcza, zmusza do ślubu, nalega na małżeństwo, jest na łasce faceta czy się zgodzi czy nie. Czasem się zgadza od biedy bo ma dość wiercenia dziury w brzuchu, ale znacznie częściej facet po prostu odchodzi i zostawia ją samą albo co gorsza w ciąży czy z dzieckiem, i szuka sobie nowej młodszej kobiety. A tamta po iluś tam latach konkubinatu czy dawania dvpy w takim niby związku chłopak-dziewczyna zostaje po prostu z niczym... tyle że starsza i zużyta i teraz ciężko jest będzie kogoś znaleźć. Dziewczyny czemu wy jesteście takie głupie i nie uczycie się na błędach innych ludzi? Dawanie d**y na kocią łapę, bez ślubu prawie zawsze kończy się fatalnie, kończy się totalnym brakiem szacunku do takiej kobiety ze strony faceta. Nawet jak się z taką szmatą ożeni to potem i tak po ślubie się szybko znudzi i zdradza... ogląda za innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf??
Gratuluje kolego - naaaprawde inteligentna wypowiedz, idz sie lecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna Ja
puknij sie w ten glupi leb ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie to pytanie??
bo widzę tylko bezsensowne pierdolenie :-O Ja przed ślubem mieszkałam ze swoim partnerem przez 5 lat :-D sam sie oświadczył, byłam bardzo zaskoczona bo nawet nie myślałam o ślubie. A teraz jesteśmy rok po ślubie i jest cudnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannika
to jest pewnie jakas zdesperowana laska:) idz sie lecz suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że laska, która właśnie sama mieszkała z gościem, a on ją kopnął w tyłek. I to by się zgadzało. Ile w tym żalu, frustracji. Zal mi Ciebie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie to pytanie??
wannika - pewnie tak, albo prawik, którego zadna nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antresolkaa
Albo i nie, chyba jestes kobieta, dla ktorej wyjscie za maz to jakis sukces zyciowy. Ja nie chce wychodzic za maz, w razie naszego rozejscia tez nie zostane z niczym, bo nie jestem nic nie potrafiaca mimoza na utrzymaniu faceta. Jestem inteligentna, pracuje, zarabiam, mam mieszkanie itd. Nie chce zwiazku na zasadzie przymusu, facet bedzie chcial - odejdzie. Ja bede chciala - odejde. Ale kazde z nas woli zostac i sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes
przyjebany....takich ludzi jak ty powinno sie gromadzic w jednym miejscu odciac jaja i fiuta albo najlepiej aby jeden drugiemu wkladal i osrac wszystkich razem a na koniec zakopac zywcem zygac mi sie chce jak widze takich jak ty...ty z patologi pochodzisz a pozniej plodzisz kolejne pokolenia przez ktore swiat jest tak popiepszony.....nigdy nikim nie bedziesz zawsze bedziesz ciciem i wszyscy cie za cicia maja dlatego chcesz pokazac na necie jakies swoje glupio madre wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antresolkaa
p.s. to nie jest pytanie do jakichkolwiek kobiet, a retoryczne, a tak naprawde prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
tak taka prawda zgadzam sie. po co tracic czas na związek z facetem ktory w ogole nie mysli o stablilizacji ? szkoda że większość kobiet i młodych dziewczyn nie zdaje sobie z tego sprawy. Ale zgadzam sie w 100% a te zbulwersowane komentarze to pewnie wytwór tych dupodajek darmowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty co wiesz na ten tematu
A autor założył temat z własnego doświadczenia?Czy w obserwacji?Jakie źródła?Ja mieszkam ze swoim dwa lata.Po zaręczynach jesteśmy prawie dwa lata.Ostatnio "oświadczył" mi się drugi raz mówiąc,że chce jak najszybciej ślubu.Ja powiedziałam,że muszę się zastanowić.Do tej pory nie dostał odp. I co? Dziecka mi jeszcze nie zrobił,ślubu chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antresolkaa
coca cola wisnowoa, jesli ja jestem dupodajka darmowa, to Ty kim? Dupodajka platna = prostytutka? Wg Ciebie czym jest stabilizacja? Ja ja mam. Gdybym chciala slubu, bylby tez. Pierscionek mam. Ale nie spieszy mi sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
ehh widze ze dużo ludzi sie zbulwersowało, no niestety PRAWDA W OCZY KOLE. Taka jest prawda, czego wy się spodziewacie dupodajki ? Chodzicie z facetem po dziesieć lat i wiecie ile takich związków kończy się ślubem ? 1/10 000. Facet was wyrucha i zostawi a jesli tego nie zrobił to jest tylko kwestią czasu. Oczywiście ślub nie daje żadnej pewności ani gwarancji ze facet nas nie zostawi czy my jego, ale chociaż żyje w tej świadomości ze nikt mnie za darmo nie wyruchał bez konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
pomijam fakt że zgodnie ze zwyczajem i obyczajem , nie ma czegoś takiego jak : JESTEŚMY ZARĘCZENI 2 LATA. hahahaha a 10 lat nie jesteście zaręczeni ? Jesli się komuś oświadczasz to zaręczyny są ważne przez rok zgodnie z tradycją i w trakcie tego roku ma się odbyć slub. A takie zaręczanie sie to można sobie w dupe wsadzic bo to nie jets nic wiążącego, facet tylko gwarantuje sobie darmowe ruchankoz apierscionek ktory moze w każdej chwilii odebrac. Mieszkacie razem ?? Tez mi stabilizacja pfff... Prac brudne gacie facetowi, sprzatac po nim i gotowac, a w razie rozpadu związku dostaniesz gówno, bo nic ci sie prawie nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkałam 5lat z facetem, ponad 5 w sumie, glownie na jego utrzymaniu, bo sama chodzilam jeszcze do liceum przez pierwsze 3 lata, ale swoje dorabialam, marnie ale marnier, starczalo na pizze, chipsy , winko, fajki i placilam za internet czasem drobne zakupy do lodowki. wiec nie uogolniaj. bo klotnie byly, ale jak w typowym zwiazku , a nie o szmal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty co wiesz na ten tematu
Lepsze mieszkanie przed ślubem z facetem niż zamieszkać dopiero po ślubie.Po ślubie może okazać się,że w codziennym życiu nie pasujemy do siebie i co wtedy?męczyć się z druga osoba całe życie bo ślub wiąże na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
Antresolkaa nie wiem kim jesteś no moze i dupodajką, nie interesuje mnie komu się nadstawiasz. licz sie dziewczynko ze slowami bo to że nie masz do siebie szacunku i zyjesz z facetem na kocia lape i nie przeszkadza ci to tylko uwazasz że jest supwer to juz twoj problem. ja niczyja dupodajka nie bylam, bo mialam tylko 1 partnera ktory jest moim mezem, takze wiesz.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty co wiesz na ten tematu
Zależy co dla kogo oznaczają zaręczyny.Dla Ciebie to dla kogoś co innego.Każdy ma inne tradycję.A skąd przekonanie,że zostanę z niczym gdybyśmy mieli się rozstać?I pisze drugi raz.On chce ślubu.(Czytaj ze zrozumieniem)I co mam brać z nim ślub?tylko po to żeby nie być według Ciebie darmowa ku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesciowo jest to racja
jednym z powodów dla których facet decydowal sie na ślub byl regularny seks i ugotowane żarcie teraz obie te rzeczy może miec bez ślubu i bez jakiejkolwiek odpowiedzialnosci , wystarczy , że zaplaci za siebie polowe czynszu i polowe za żarcie, czyli koszty , które i tak by ponosil, a w zamian ma seks, stolówke, pralnie, obsluge i w razie komplikacji mówi sory nie wyszlo i szuka nastepnej, wiec po cholere ma sie żenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza kobietaa
coca cola wisnowoa - 100 % racji . Potem placz , ze sracone najlepsze lata i po 30-tce gonitwa za chlopem , jak za pchla. Zuzyta z emocji, z cyckami opadajacymi i celulitem, goni taka panna , bo zegar biologiczny tyka, tyka , tyka. Dobrze, ja jeszcze nie ciagnie sie dziecko z wolnego zwiazku. Wtedy oprocz meza , trzeba znalezc ojca dziecku. Bezmyslnosc takich kobiet i brak zdolnosci patrzenia wprzod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty co wiesz na ten tematu
Masz swoje zdanie na ten temat.Ok.masz do niego prawo..Ale każdy inny człowiek ma prawo mieć inne zdanie na ten temat.Chcąc nie chcąc musisz uszanować zdanie innych.Świata nie zmienisz i poglądów innych chcąc nie chcąc nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
Może zbyt wulgarnie się wyrażam i niepotrzebnie używam takich kolokwializmów ale prawdą jets to, ze facet naprawde ocenia kobiete w tych kategoriach. Jesli twój facet chce ślubu to ok, zresztą moze Ty trafiłaś na przypadek który wcale nie potwierdza regguły. Ja zawsze żyłam w przekonaniu że jeśli mam chodzić z facetem kilka lat to sorry ale nie. nie będę tracić czasu na takie związki bez przyszłości. Widzę po swoich znajomych co sie dzieje. Pary z 3 letnim stażem, 5-letnim zaręczeni. Do zcego to prowadzi? rozstali się a teraz kobiety przed 30 lub po 30 zdezelowane, doswiadczone mają problem ze znalezieniem faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antresolkaa
coca cola wisnowoa - mam dla siebie szacunek. A oznacza to dla mnie, ze nie postepuje wbrew sobie i swoim zasadom. Mieszkam z mezczyzna, ktorego kocham i jestem z nim szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to także wina rodziców
ej, bez przesady, nie wszystkie kobiety chca zaraz ślubu, osobiście uważam że pary,które mają za sobą zdany egzamin z życia razem przed slubem jest dpobrym pomysłem nie każdy umie odnaleźć się w związku, to nie tylko miłe chwile i sex, to także złe dni, problemy dnia codziennego, rachunki,nieporozumienia mieszkanie razem to nauka życia, kompromisów i docieranie się każdy żyje jak chce, jedni wola slub a inni wola się sprawdzic i co w tym złego ? swoja drogą uważam,że ten temat załozyła zraniona zawiedziona kobieta, której żal zmarnowanych lat, która boi się że zostanie sama bo juz wiek nastoleni minął, Nie ma powodu do obaw, ludzie w każdym wieku zakładaja nowe związki, rzecz w tym czy potrafi i chce się odnaleźć w tej sytuacji, ja zaczynałam swój nowy związek grubo po 40-tce i udało się, tez zmarnowałam kilkanascie lat na niewiadomo co kwestia podejścia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Winko
A po slubie nie zdradzaja? szanuja? Juz nie porzuca? Ile slubow konczy sie rozwodem, szarpanina, sadem? Przeciez to kompletnie bez roznicy czy sie jest razem po slubie czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka i tyle
Bzdura nad bzdurami. My zalegalizowaliśmy po siedemnastu latach. Nikt na nikogo nie naciskał. Wyskoczył z pierścionkiem jak Filip z konopii - pomyślałam "ok - przecież to niczego nie zmieni). Większość naszych znajomych też pobrała się po bardzo długim narzeczeństwie. Są też tacy, którzy pobrali się "już teraz, natychmiast, zaraz - bo my się tak kochamy" - w większości są już szczęśliwie rozwiedzeni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca cola wisnowoa
Zdrady są, były i będą i nie napisałam nigdzie że ślub jest gwarancją na ich uniknięcie. Nie mówię takze że każdy facet na pewno kopnie swoją konkubine w dupe, ale w większości przypadków tak się dzieje. A to ze jest sie razem długo bez ślubu jets gwarancją udanego małżeństwa? Bo ja znam także pary które żyły przed slubem X lat na kocią łapę i nawet nie kilka lat po ślubie już sie rozwiedli. tu chodzi o zasade i szacunek do samej siebie. Chcesz abyśmy mieszkali razem ? kochasz mnie ? Mam prać, sprzątać, gotować, spełniać obowiązki żony ? - Ok, zgadzam się na to ale nie na zycie na kocią łapę. ja rozumiem że nie każda kobieta pragnie ślubu, ale warto sprawdzic czy nasz partner w ogóle by sie na ten ślub zgodził i czy by go chciał bo jeśli nie to nie ma sensu zaprzątać sobie taką osobą głowy i tracić z nią najlepsze lata życia. Ja bardzo szybko wyszłam za mąż, nie znaliśmy się zbyt długo, lecz wiem ż epołączyła nas miłość. Sa kryzysy jak w każdym związku ale jesteśmy razem, każdy sukces mnożymy na dwoje i xcieszymy się z każdego szczęścia. Tu chodzi także o przyziemne sprawy nawet w urzedzie, w szpitalu, podczas porodu. Tu chodzi także o zwykle zasady, wartości które sa dla nas ważne. Dziś wszystko bagatelizujemy. Warto się nad tym przez chwile zastanowić, bo dziś niestety pierwotne wartości zostały zachwiane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antresolkaa
Jesli kobieta nie chce slubu, czemu ma sprawdzac, czy partner by sie na niego zgodzil? Czy on nie ma prawa do identycznego myslenia? Poza tym, kto powiedzial, ze kobiety mieszkajace z facetami piora im, sprzataja i gotuja? Robimy to na zmiane, przy czym on czesciej niz ja gotuje. Ja tego nie lubie. Jakie wartosci sa dla Ciebie wazne? Moj (wieloletni) partner BARDZO mi pomaga, na kazdym etapie zycia. Czemu chcesz to zbagatelizowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem co cię
obchodzi życie innych? Chłop się z tobą ożenić nie chce że tak się pieklisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×