Nie ustapilam dzis miejsca ciezarnej w tramwaju. Ale naprawde nie moglam...

Ale sie macie czym podniecac :P Nikt nie ma oboawiazku NIKOMU ustepowac czy to ciezarnej , starej, kulawej itd Kazdy kto zaplacil za bilet ma prawo siedziec! Mnie 2x ustapili miejsca jak bylam w ciazy a resze stalam i nie mam do nikogo pretensji bo czulam sie dobrze a jak sie ktos zle czuje to niech jedzie autem lub siedzi w domu. A ta co pisze, ze wazneijsze jest jej dziecko niz moj katar :D no blagam Cie! Mam w dupie Ciebie i Twoja ciaze! Taka prawda. Wole siedziec i zeby mi bylo wygodnie niz ustepowac miejsca komus tak rozczeniowemu jak ciezarna ktora spotkala autorka tematu lub Ty. I dajcie juz spokoj z tym tematem bo przezywacie jak malpa okres.

może myślała że jak ciężarna to wszystko się jej należy. A takie sytuacje się zdarzają. Moja ciotka też pół godziny musiała stać bo facet nawet dupy nie ruszył a 8 miesiąc to nie lada wyczyn

a nie lepiej zwyczajnie ustąpić, jak się nie czujemy źle? rozejrzeć się po autobusie, czy może komuś się to miejsce bardziej nie przyda. Wszyscy tu się zacietrzewiacie, a jak się komuś dobrze zrobi, to od razu i czołowiekowi lepiej. A nam doooopy nie urwie.

A ja tam za darmo autobusem czy tramwajem nie jeżdzę. Płacę i siedzę a jak komuś nie pasi to nie moja już broszka.

"miejsce jej się należy pierwszorzędnie, niezależnie od Twojego przeziębienia. (...) Nie prosiłam nigdy o miejsce, ale uważam, że mi się ono należy. Z bardzo prostej przyczyny: nie przechodzę ciąży dobrze, nie jest to dla mnie stan najpiękniejszy w życiu, nie rozpuszczam się z radości. Spokojnie mogę powiedzieć, że jestem od 9 miesięcy CHORA i to okrutnie i przewlekle, gdzie lekarstwem jest poród. Jestem osobą uprzywilejowaną i żaden katar nie ma pierwszeństwa przede mną, tak uważam." Kobieto, Ty chyba na głowę upadłaś (być może w trakcie zachodzenia w tę ciążę :P). Miejsce należy się każdemu, kto za bilet zapłacił. A że miejsc deficyt - cóż, kto pierwszy, ten lepszy. I skąd ktoś ma wiedzieć, jak Ty przechodzisz ciążę?? Może sobie na czole kartkę zawieś: "jestem w ciąży. jestem uprzywilejowana". Nie każdy przechodzi ciążę tak ciężko jak Ty. Ja dwa dni przed porodem prowadziłam jeszcze samochód, a tydzień przed byłam do północy na weselu :D Ale zdarzyło mi się też kiedyś wracać z uczelni z 40 stopniową gorączką. Sorry, ale nie byłam wówczas w stanie ustąpić komukolwiek... Nawet ciężarnej (gdybym sądziła wg siebie, to mogłabym powiedzieć nawet: "zwłaszcza cieżarnej" :P)

juz ten komentarz mogla sobie darowac. Sama bylam w ciazy i nie wymagalam zeby ludzie ustepowali mi miejsca. A co do tego, ze stala do konca trasy mimo wolnych miejsc, moze siedzialas na jej ulubionym miejscu i podobnie jak rzesze staruszek i ona na innym nie usiadzie:D:D:D

czizas ciezarowkom to zawsze ustepuje :O najgorsze sa babki kolo 40stki czest gesto wytapetowane, wlosy natapirowane czasem tez na obcasie i wielce trzeba im schodzic : nie schodze takim, jak widze jakas staruszke to schodze dopiero.

szyszka_84 - wszędzie spamujesz tymi aukcjami i przegięłaś właśnie tym. Może tego nie wiesz ale nie można pożyczać komuś swojgo konta na allgro więc cię zgłosiłam i te aukcje zostaną zablokowane, tak jak i twoje konto.

taksowkami a nie busami, bedziecie wtedy siedziec ;/ place tak samo jak y za biet i to ja decyduje czy komus ustapic czy nie!

ldkffhgldfbhsfdgbhsfnh babki po 40 ?? no ale chyba tak minimum 20 lat po 40 ...

Dla mnie te dyskusję są żenujące... Nic nowego poza kolejną dawką jadu nie wprowadzają. I tak jedni ustąpią, nawet z gorączką, inni nie. to kwestia wychowania i wrodzonej kultury. Tego się nie zmieni. Mnie najbardziej drażni i szokuje, że największy problem z ustępowaniem miejsca kobietom ciężarnym mają... inne kobiety! Większość z nich z pewnością doświadczyła "uroków" ciąży i takie zachowanie, jak udawania, że nie widzi się albo atakowanie wzrokiem pełnym pogardy jest dla mnie nie do przyjęcia.

Kiedyś jechałam autobusem, wsiadła młoda kobieta z brzuszkiem, więc ja wstaję i mówię żeby sobie usiadła bo pewnie jej w ciąży ciężko stać. A ta na mnie z buzią, że ona nie jest w ciąży! Skąd ja miałam wiedzieć, że to słonina???

ha ha ha dobre z ta slonina:):)ale sie usmialam ja ustapilabym zawsze komus kto by mnie o to poprosil,bo jak jade tramwajem to sorry,ale nie patr bo nie kazdy na was patrzy

urwalo:nie patrze na ludzi bo mam ciekawsze zajecia typu rozmyslanie co mam jeszcze dzis do roboty lub slucham muzyki