Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhhhhhh

najgłupsze wymówki, dlaczego on/ona nie chce się już spotykać

Polecane posty

Gość hhhhhhh

Jakie usłyszeliście/usłyszałyście najdziwniejsze, najbardziej wymyślne i głupie tłumaczenia, dlaczego ta druga osoba nie chce się już z Wami spotykać? Oczywiście nie chodzi mi o zwykłe "nie jest gotowy", "boi się zaangażować", "nie przebolał byłej", tylko o powody wzięte z przysłowiowej d***... Pozwolę sobie przytoczyć dwa przykłady, które ostatnio tu na forum przeczytałam: "Napisał mi że nie spotkamy sie juz więcej bo ja mu chciałam za wszelką cenę zrobić zdjęcie a on nie pozwoli by jego fotka fruwała po internecie bo on prowadzi poważny biznes i nie moze sobie pozwolic na zadne problemy. Napisal mi ze nie moze mi ufac i ze sie boi." "mnie raz facet po 3 randce powiedzial , ze przemyslal wszystko i nie może sie ze mną spotykac bo jestem dla niego zbyt atrakcyjna / ja o sobie wcale tak nie myśle / i napewno bym go zdradzala , wiec szuka czegoś bardziej zwyczajnego" Macie swoje przykłady? Pośmiejemy się (nie z zostawionych, a z zostawiających, oczywiście, bo to oni błyszczą głupotą)! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jeden przykład
Spytał przy którejść rozmowie jaki był mój pierwszy chłopak, wypytywał o szczegóły. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że miał bardzo dużego i kochaliśmy się często. Potem napisał mi w smsie, że nie umie tego zaakceptować (WTF? :o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
ha, ha, jakiś zakompleksiony - może miał małego i się bał porównań? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam jeden przykład
Nie wiem ale pamietam, że jak przeczytalam, to myślałam, że padnę. Facet bardzo inteligentny, elokwentny, przystojny i wysportowany. Rozmawiało nam się super, ciężko było się pożegnać i uważałam to spotkanie za udane, a on wyleciał z takim tekstem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech,spotkalam takiego jednego
w swoim zyciu,ktory wydawal sie fajny i wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywaly na to,ze on czul to samo,co ja do niego (nie bylo to jeszcze zakochanie,ale takie porzadne zauroczenie).Mialam wtedy 18 lat,a on 22.Z dnia na dzien przestal sie odzywac i po 2 tygodniach zadzwonilam w koncu do niego z pytaniem,czy wszystko w porzadku,a on mi na to,ze nie moze sie ze mna juz spotykac,bo...ma grype i moze ja miec jeszcze bardzo dlugo,co najmniej kilka miesiecy:D nie wnikalam,nie analizowalam.Pozyczylam mu powrotu do zdrowia za tych kilka miesiecy i prawie wybuchajac smiechem odlozylam sluchawke.Spotkalam go pozniej na ulicy,kilka dni po tym telefonie,radosnego i zdrowego.Nie wiedzial co mial ze soba zrobic,jak mnie zobaczyl i tylko spalil buraka,i gapil sie w chodnik,a mi chcialo sie smiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to Gratulujemy .. :):)
bo jestem wspaniałą kobietą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazinga233445
*Bo Wisła Kraków gra *Bo mama mu wszystkie spodnie wyprała Zarówno w jednym i drugim przypadku- urwali kontakt:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
ha, ha, fantastyczne powody :D kurczę, tak myślę, co mi mówili i co ja mówiłam, ale ja to raczej zawsze mówię, że po prostu nic z tego nie będzie bez wymyślania, że akurat muszę głowę umyć, a w drugą stronę chwilowo nie mogę sobie nic przypomnieć, a na pewno by się coś ciekawego znalazło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden u mnie wygrał taki konkurs: "kocham Cie i dla tego nie możemy być razem, bo ja się boje siebie i swoich uczuć" nie dosłownie ale coś koło tego:D i nie to że Werter czy rozmemłany poeta. dorosły facet na poważnym stanowisku:D szybciej wybaczyłam bym olanie dla innej kobiety niż brak jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
biedaczek, wystraszył się swoich uczuć... standardowa bajeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że mojego nic nie przebije. Byliśmy ze sobą (tak, to on chciał związku) 1,5 miesiąca, potem powiedział mi, że jego była przyszła do niego i powiedziała mu, że urodziła jego dziecko. W związku z tym, chociaż mnie kocha, musi się z nią ożenić... prawdy się dowiedziałam po 3 miesiącach, a wystarczyło, że by powiedział, że się znudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
Ha, ha, ha, świetne, ale panowie mają wyobraźnię! :D Dobra, laski, przyznawać się też jakie Wy wykręcałyście numery? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze tak...........
Kocham Cię, jesteś dla mnie bardzo ważna ale pracuję i to się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała MEGI włochy
ahhahaha no dobre dobre:D!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zwykle nie pozostawiam żadnych wątpliwości, mówię, że coś się stało za szybko (bo zwykle właśnie o to chodzi, że stanie się coś za szybko, np. na imprezie, zanim zdążę się zastanowić, czy chcę z kimś być) i po prostu to nie jest to, nie czuję tego. Wniosek jest prosty: zawsze warto się najpierw trochę poznać, porozmawiać, spędzić razem kilka wieczorów, nie rezygnować z gry, uwodzenia. W tym czasie ludzie mają okazję czegoś się o sobie dowiedzieć. Tego bym oczekiwała od facetów: prawdy, żeby nie robili złudnych nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
Ha! coś mi się przypomniało :) mógłbym się z Tobą spotykać, jakbyś miała długie włosy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×