Gość killa123 Napisano Grudzień 16, 2011 Witam, Mój problem zaczął się ok. 6 miesięcy temu. Początkowo sadziłam, że lekko przeziębiłam pęcherz obawiało się to silnym bólem pęcherza , parciem, szczypaniem podczas siusiania, nawet pulsowaniem brałam urosept ale nie pomógł wiec udałam się do lekarza, dostałam furaginę i przykazanie żeby dużo pić. To też mi nie pomogło. Miałam wykonane ogólne badanie moczu oraz posiew na którym wykazano enterobacter dostałam na nie monural. I kolejny posiew na którym wykazano, iż mam zróżnicowana florę bakteryjną w moczu, podczas gdy ogólne badanie moczu było dobre. Znowu dostałam furaginę oraz doraźnie urosept i żuravit. Nadal nic. Kolejny posiew to samo. Jedyną zaobserwowaną przeze mnie poprawą jest to iż nie piecze mnie jak oddaje mocz i nie pulsuje nadal mnie jednak boli. Czasem bardziej czasem mniej ale jest to stały ból doszło do tego że gdy kładę się spać to zwiększa się ból. w tej chwili jestem po kuracji doxycykliną i nystatyną i czekam na kolejny posiew ale bardzo marnie to widzę. chciałam zapytać czy ktoś się z tym już kiedyś spotkał? Bardzo proszę o wszelkie opinie.;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach