Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .,fbdb,

komu sie marzy wlasna kawalerka i swiety spokoj od wszystkich

Polecane posty

Gość Kasieńka o błękitnych oczach
indianka, życzę Ci by się spełniły Twoje plany :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja marzę o kawalerce, ale teraz też mam święty spokój, za to miejsca więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koo0977
ja to zdechne w wynajomwanym, mam 37lat sama i n zero sznas na cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
a masz dzieci??:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yethjt
kawalera to meczarnia. wiem bo mieszkam na 23 metrach. moj partner czesto jezdzi do siebie do domu zeby odpoczac. nie urodze dziecka bo go tu nie zmieszcze. w tych warunkach...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studennnnntka3
ja wynajmuję kawalerkę w łodzi , baardzo ładna i tania jak na te warunki, 1400 zł z prywatnym parkingiem, nowe mieszkanko 32m2, super umeblowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiinnnnndiankazkafe
Dziękuję Ci Kasieńko. Ja mam juz wszystko gdzieś. 10 lat temu to jeszcze mi zależało na czymś. A teraz na pewno na zdrowiu i na tym sie skupię. Na mieszkaniu? Teraz? Ale coś muszę robić. Tylko muszę mieć za co i tyle. I naprawdę obym dostała te pieniądze bo naprawdę już w jeden bezsens popadłam i tyle. No a tak jeszcze przynajmniej jakiś obiad se ugotuję przed śmiercią z tych irlandzkich garnków. Bo nawet bym coś ugotowała wiecie, ale CO? I tyle. Nie wiem co zupełnie. No i tyle wam napiszę i że mam wszystkiego POTĄD wiecie. Oraz że nie należy brać ze mnie przykładu bo jestem antyprzykładem wszystkiego. No ale czy to moja wina? Niemniej takie jest życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
indianka, nie łam się, jeszcze będzie dobrze - zobaczysz przeglągaj oferty, a jak już dostaniesz kasę- wtedy kup ceny mieszkań idą w dół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
ty sie dusisz bo masz faceta ja jestem samotna mam 29 lat i nie bede czekac na ksiecia z bialym koniem i mieszkaniem:o niesadze zebym sie udusila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się marzy, ale tylko na okres studiów. kawalerka, ja i jakieś zwierzę. mogłabym zapraszać znajomych kiedy chcę a tak to muszę czekać na wyjazd współlokatorek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
ja też miałam kawalerkę kiedyś, jak byłam jeszcze sama :) i bardzo miło wspominam ten okres :) zapraszałam przyjaciół na wieczory przy winie, muzyce i świecach; gadaliśmy do rana sprzątatłam, jak mi się chciało, gotowałam, co chciałam lub nic nie gotowałam, robiłam, co chciałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
jak widac kazdy ma inne marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
kasienka a skad mialas ta kawalerke?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
dostałam od mojej babci w spadku trochę pieniędzy, a na resztę dobrałam kredyt :) i po latach wynamnowania, użerania się z dziwnymi czasem ludzmi- wreszcie byłam u siebie :) i cieszyłam się tym bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
sory za literówki piszę po ciemku i nie zawsze trafiam i odpowiedni klawisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
a po ciemku piszę bo mi dziecko zasnęło na kanapie obok i nie chcę zapalać swiatła a mam ochotę sobie popisać na kafe w ramacg relaksu po sprzątaniu przedświątecznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
zazdroszcze;/ ja niestety nie mam od kogo dostac ech:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
wiesz, ja też nie liczyłam tak wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra xxx45
ja mam 38lat , wynejeta kwaklerka po oplaceniu mam 200zl na zycie jak mam mniej opat ok 250zl, masakra zero szans na cokolwiek , chuda jzu jestem z biedy i z nerwow, cala wyplate oddaje babie za kawalerke ale place ok 1300, a pokoj ze studrntami ok 900 w Warszawie wiec wole tak sam spokojnie sobie wegetowac ale ciezko mi nie mam chlopa , dzieci , necdzna prca, niemam do kogo z agranice jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie jakies na prawde beznadziejne zycie!!! Zarabiacie tysiaka i marzycioe o klitce w bloku, pewnie ogrzewanym jeszcze na wungiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
beatka, biegiem do jenifer - dogadacie sobie, która ma więcej i która jest piękniejsza :) to jest koleżanka do rozmowy z Tobą - ten sam poziom :) tu się marnujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
aleksandra wspolczuje:/ moze wez druga prace?co robisz po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra xxx45
mam ruchome godziny ciezko mi cos 2 zlapc czasem babcoi sprzatam...ale wiesz mi juz sie nawet nic nie chce, bo czy pracuje czy nie to i tak nic nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra xxx45
nie mma szans na kredyt nie mam szans na chlopa. bo mam pewien defekt i tak lata mijaja a ja wegetuje, stre buty lepione o kurtce nie wspomne , swieta nie mam z kim..a do rodziny daleko jechac jak wydam na pociag caly miesiac glodowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,fbdb,
przykro mi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra xxx45
wszyscy pisza , fadaja jedz z a granice. ale jak za co do kogo, na ulicy stane i nawolywac bede..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexandra, może przeprowadź się do jakiegoś innego miasta z Wawy- tam ceny będą już dużo niższe za kawalerkę, a pracę może Ci się udać znaleźć podobną- nie wiem co robisz i czym sie zajmujesz zawodowo, ale jak tu wyżyć za 200 zł miesięcznie? :( Na kasie w biedronce się zarabia chyba więcej na rękę niż te 1500 zł, które, jak mniemam Ty zarabiasz. Biedronki są teraz w niewielkich miasteczkach- tam możesz kawalerkę za 800 zł sobie wynająć i jakoś godnie żyć a może i poznać kogoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w takim małym mieście i nie zarobisz tu 1500 tak ot;/ Zalezy jaki zawód jeszcze... ale kawalerka za 800zł nawet z oplatami juz znajdzie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×