Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PrzemierzamPolaLasy

Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

Polecane posty

Wracam bo sie poklocilam z bylym :( Nikt, tak, jak on nie potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie cywilny
ostrozny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOF glupia jestem i tyle, ale to juz koniec. Nie chce sie z nim kontaktowac. Mam zwyczajnie dosyc. Nikt mi tak nerw nie psuje, jak on. Troche za duzo tego wszystkiego. Zreszta nie chce o tym pisac, zmienmy temat na przyjemniejszy. Czytalam, ze chcesz slub koscielny, wierzacy jestes? Chodzisz do kosciola co niedziele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to na co czekasz ostrozny ?
bedziesz czekal aż do śmierci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PPL brak slow na tego dupka, przepraszam za takie stwierdzenie :( Ciagle cos.. Nerwy mi puszczaja. Musze urwac kontakt i tyle. Nie rozmawiajmy, prosze juz o tym. Pomowmy o czyms przyjemniejszym :) BOF - nie smieje sie z ludzi wierzacych, szanuje to, ze ktos ma takie, a nie inne poglady. Sama nie chodze co niedziele do kosciola, ale nie jest tez tak, ze jestem ateistka. W zadnym wypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczego takiego nie myślę, ale chcialbym, z resztą ja właśnie taki jestem że chciałbym aż do końca być z kimś i ta druga osoba musi chcieć tak samo, teraz macie kolejne z moich wymagań czyli wierność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy chcialby ze swoja druga polowka byc do konca ;) Wiernosc dla mnie tez jest podstawa w zwiazku... Wystarczy, ze facet raz mnie zdradzi, a jest bezpowrotny koniec. Nie ma wowczas zadnej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie biore takiej opcji jak zdrada, możesz wierzyć lub nie a jak mi zależy na dziewczynie to inne nie mają szans na co kolwiek i to kolejny powód dla którego jestem ostrożny bo potem długo się z tego wyplątac nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostrożny, to oczywiste, że nie po to bierze się ślub, przysięga się wierność jednemu człowiekowi, by za chwilę o tym zapomnieć. Ja mam podobnie do Aguś, nie potrafilabym zdradzić, bo zadreczyłabym się pozniej wyrzutami sumienia. Zazwyczaj udaje mi się szybko analizować sytuację, wszystkie za i przeciw, i nie zaprzepaściłabym małżeństwa dla ulotnej chwili przyjemności. Ponoć wszystkie dzieci tak mają;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, idac z kims do oltarza ma sie nadzieje na to, ze jest to osoba, z ktora bedzie sie nie tylko na dobre, ale rowniez w zlych momentach. Ja tez jestem bardzo stala w uczuciach, jak mi na kims zacznie zalezec to sie angazuje cala soba. Nigdy zadnego faceta nie zdradzilam i nie wyobrazam sobie, ze moglabym to zrobic. Dla mnie jest to najgorsze swinstwo jakie mozemy zrobic drugiemu czlowiekowi, osobie, ktora niby jest nam najblizsza... Jestem zdania, ze jesli cos sie nie uklada - w pierszej kolejnosci rozmowa, proba naprawienia, jak sie nie uda to rozstanie. Po co sie meczyc i byc ze soba tylko, dlatego, ze tak wypada? Albo bo jest przyzwyczajenie? Obie strony jedynie sie mecza..Nic dobrego z tego nie moze wyniknac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci są szczere, nie potrafią ukrywać emocji, uczuć, nie komplikują spraw i tak już skomplikowanych. Potrafią się cieszyć całym sobą i tak samo smucić. Cieszą się z drobiazgów i ekscytują światem, który je otacza. Zawsze chciałabym być podobna do dziecka:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chce parke :D PPL wybierajac faceta, nie ma sie nigdy pewnosci, ze to bedzie ten do konca... Po latach moze sie zmienic. Pewnych rzeczy nigdy nie da sie przewidziec. Mysle, ze nikt kto bierze slub nie bierze pod uwage rozwodu, a jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie jestescie
glupie :classic_cool: Cala ta nati i przemierzam pola. Glupie dupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie wierzę w nagłe zmiany po ślubie. Owszem, człowiek zmienia się przez całe życie, dojrzewa, dorasta do pewnych rzeczy, ale nie są to zmiany o 180 stopni. Przekonałam się, że warto słuchać swojej intuicji i w narzeczeństwie zwracać uwagę na najdrobniejsze szczegóły, które potem, w małżeństwie, mogą przerodzić się w wielkie problemy i utworzyć mur nie do przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×