Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzddeenervovana

ale jestem naiwna!

Polecane posty

Gość zzddeenervovana

moja niby przyjaciolka ostatnio zaproponowala wyjazd na zakupy i do kina. pojechalysmy,ale sie okazalo, ze jest super okazja i jak nie pojdziemy do kina i pozycze jej 50zl,to kupi zajebiscie tanio 2 pary butow,a jak wrocimy, to od razu mi kase odda. gdy wrocilysmy, stwierdzila,ze tatus sie na nia wkurwil i jej nie da kasy,wiec da mi na nastepny dzien. i tak minal tydzien, w ogole sie nie odzywa, a ja jestem calkowicie splokana, za dojazdy do szkoly 10zl dziennie musze placic i ciagle teraz od kogos kase pozyczam,a jak sie upomne,to mowi 'jutro'. mam ochote ja rozszarpac, falszywa jak nie wiem. co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz do jej tatusia. W koncu dorosli odpowiadaja za "szkody" wyzadzone przez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arabella***
nigdy więcej nie pożyczaj pannie złamanego grosza :) A kasa rzecz nabyta, 50 zł jakos przebolejesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzddeenervovana
gdyby byli jacys biedni, to jeszcze rozumiem, ale Madziusia codziennie do szkoly na zarcie dostaje po 5zl + 20zl miesiecznie i jeszcze osobno na inne wydatki. i jeszcze strasznie obrazona udaje,jak sie upomne, a ja naprawde kasy nie mam i teraz ciezka sytuacje w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×