wymyślanie...

Hey.... Mam ogromny, męczący problem... którego nie umiem sama poradzić... A więc moim problemem jest to wymyślanie rożnych rzeczy.... Dosłownie wszystko wymyślam. Mówię np, nauczyłam się na ten sprawdzian, tak się uczyłam, że hej tak mówię wszystkim ale to nieprawda... Duże gorsze rzeczy zrobiłam.... i aż się wstydzę tego napisać ale nie mam wyjścia, jeżeli oczekuję pomocy... Wymyśliłam kiedyś, że miałam chłopaka i z nim zaszłam w ciąże tylko po to, żeby zainteresować kogoś.... Lub wymyśliłam sobie, że jestem chora... że mam raka itd... Cały czas to robię, żeby zainteresować kogoś tym... Żeby ktoś się o mnie martwił.. to jest tak głupie, że sama nie mogę później uwierzyć, w to że to powiedziałam, nie panuje nad tym... ale nadal to ja ciągne... i sama przyznam to jest poważny problem, bo z każdej rzeczy wymyślam, nawet jeżeli chodzi o błahostki.. Czy to jest choroba? ... Aż chce mi się płakać chce z tego powodu, bo nie powinnam takich rzeczy robić! Jestem po prostu okropna tym to teraz robię... Proszę... o pomoc Waszą... nie daję sobie z tym wszystkim radę...

up

do lekarza idz bo cos nie tak z toba

Do jakiego lekarza? ... Zdaje sobie sprawę, że ze mną nie tak... bo to jest okropne to co ja robię...

upp....

proszę o opinie... Naprawdę nie wiem co zrobić...

idz do psychologa, porozmawiaj z nim i dokladnie wszystko opowiedz, napewno cos ci poradzi. a wogole to sa chyba notoryczne klamstwa, poczytaj sobie o nich w necie

Chodzę do psychologa szkolnego... i u niej niestety też wiecznie okłamuje! Wiem, wiem, wiem ale nie umiem, mi się płakać chce jak wychodzę z pani psycholog bo wiem, że kilka kłamstw u niej powiedziałam. Ale tyle kłamstw się nazbierało, że się wstydzę o tym mówić... To jest przygnębiające... Bo wiem, że nie mogę tak robić, ale i tak dalej to robię. Próbowałam raz powiedzieć o co chodzi ale skończyło się na zwymyślaniu....

czyli teraz też nas okłamujesz? Skoro kłamiesz mówiąc prawdę..

Hej ja bym napisała Ci moją diagnozę ale na forum nie wiem czy chcesz.

Nie tutaj mówię prawdę, bo nikt mnie nie zna.... A ja nie chce tego robić, postanowiłam coś z tym zrobić..

Napisz na forum.... Naprawdę ja potrzebuję pomocy bo to nie jest normalne, i znowu się popłakałam...

musisz sie przelamac i powiedzic prawde bo inaczej nikt ci nie pomoze. moze bylo by ci latwiej porozmawiac z jakims innym psychologiem, nis szkolnym, chodzi mi o to ze przed nowa obca osoba moze byc latwiej ci sie otworzyc, tak jak w tej chwili na forum, piszesz z obcymi ludzmi i mowisz prawde. a moze porozmawiaj najpierw z kim bliskim o tym, naprzyklad z rodzicami , w kazdym razie po co sie gnebisz,przelam sie i porozmawiaj szczerze z psychologiem albo z mama i popros o pomoc zeby z toba do tego psychologa poszla i pomogla ci zebys mogla to wszystko z siebie wyrzucic-powodzenia.

Boję się reakcji rodziców... boję się tego... Najgorsze jest właśnie się przyznać moich wyczynów rodziców, nie wiem może faktycznie powinnam znależć jakiegoś psychologa..

zespół Delbrcka

I co z tym trzeba zrobić? Psycholog taką diagnozę Ci postawił? Jak można się z tego wyleczyć, bo jak ja to czytam narazie mały kawałek przeczytałam ale już się sprawdza..

Masz niskie poczucie własnej wartości, może zbyt wysokie wymagania stawiane przez rodziców, być może problemy rodziców chciałaś kompensować swoim zachowaniem i nie podołałaś. W towarzystwie chcesz być bardziej " barwnym ptakiem niż reszta stada".

Morigan... Dziękuję Ci, że jesteś... Muszę iść do psychiatry ? Czy do psychologa? Jak można się wyleczyć?

Generalnie z tego co piszesz jesteś młodziutką osobą, jesteś inteligentna i stawiałabym , że "z dobrego domu" trzeba znaleźć źródło dlaczego tak się zachowujesz. Wiesz każdy człowiek ucieka czasami do świata imaginacji aby na chwilę stać się kimś innym, tak czasami jest nam lepiej żyć. Ale problem jest wtedy kiedy nasze zachowanie staje się patologiczne. Ja myślę ,że farmakologii nie potrzebujesz raczej dobrej rady a z tym udałabym się do dobrego psychologa. Może napisz list taki jak tu i zamiast mówić (i w między czasie kłamać -robisz to mimo woli) daj specjaliście list. Jeśli to prowokacja to normalnie padne , jesli nie powiedz jakim imieniem mam sie do Ciebie zwracać bo nie lubie bezosobowo;)

tez takie cos mialam, bylam gruba i rowniesnicy mnie odrzucali wiec zeby byc w entrum zainteresowania wymyslalam niestwozone historiem barzo mio w zyciu zaszkodzilo i wiele zepsulo, wiec dobrze radze wylecz to u psychologa

Mam na imię Natalia. A mam skończone 17 lat, a w kwietniu skończę 18 lat. Ale co jeżeli jak tak kłamię, że muszę wymyślać, że mam raka. Wiem to tak głupie i cholernie jest mi tak wstyd, że hej... A trzymałam to rok, przed koleżanką którą pisałam tylko na gadu-gadu a więc bezprośrednio mnie nie widziała jakiej "niby ja jestem w stanie" okłamywałam jest strasznie, a moja koleżanka cały czas mówiła, że wszystko będzie w porządku a ja się cieszyłam, bo ktoś się zainteresował.. Głupie prawda? Aż straszne głupie. Potrzebuje takiej rączki gdzie mogłabym dosłownie wszystko powiedzieć prawdę i ktoś wyciągnął z tego bagna, chciałabym, żyć na nowo, z prawdą a nie okłamywanie takich rozmiarów...

Ja mogę Ci zaoferować moją przyjaźń , rozmowy, pomoc i itp ale ja jestem takim człowiekiem , że uznaję TYLKO prawdę więc jak się zdecydujesz musisz być szczera.

Morigan, pewnie, że bym chciała. Nie znam Cię, i nie mam oporów przed tym żeby w jakiś sposób okłamać, chce samej sobie pomóc. A wiem, że u obcej osoby to jest jedyne wyjście, 1 krokiem właśnie było napisanie tutaj.

A w jakim sposób miałybyśmy ze sobą rozmawiać? Bo jutro temat "ucieknie"..

39902244 Moje GG

tak to jest choroba ,nie pomnę nazwy ,ale tu psycholog nie wystarczy ,musisz pójść do psychiatry ,nie bój się ,to normalny lekarz ,nie zje Cię :) a pomoże .

Jestem osobą niepełnoletnią czy mogłabym tam sama pójść?

Primo: Bardzo potrzebujesz uwagi. Chcesz skupić na sobie uwagę innych. Secundo: Tworząc fałszywe historie bo uważasz swoje życie (to prawdziwe) za nudne, mało ciekawe. Powiedz mi, jaką wypłatę (korzyść) otrzymujesz od ludzi? Czy tylko uwagę? Czy lubisz jak się nad Tobą litują? Czy że użalają? Napisz jak wygląda Twoje życie rodzinne (relacje z Mamą, z Tatą) ...

do psychologa ,i zrob tak jak ci doradzili ,napisz list albo wydrukuj ta strone z kafe i pokaz

Jacek jestes psychologiem?