Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ratuuunkuuu

moja żona brzydzi się seksem

Polecane posty

Ratuuunkuuu - posłuchaj 1 Ja też nasłuchałem się że to wina antykoncepcji ( tu twoja żona ma rację) ) , więc podałem się 3-lata temu wazektomi i myślisz że jej libido podskoczyło chociaz o 1% !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat stary i wciąż aktualny nic nie zmienisz - mam ten sam problem od 16 lat małżeństwa Ten typ kobiet tak ma ! Jak czytam te wszystkie posty o świecach, rozpalaniu, kolacji, winie, masażu to mi się niedobrze robi. Możesz wybudować piękny dom, kupić nowe autko, pierścionek z diamentami to i tak nic nie pomoże - przerabiałem wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulkin zakładając że masz rację (a niestety zapewne tak) pozostaje mu nakłonić ja na leki (co może coś dać ale i też nie) męczyć się albo wymienić na lepszy model.... (pytanie czy chce) Jest jeszcze szansa że jest dla niej za dobry i za cierpliwy.... Skoro ona to już mówi wprost że powinna dostać po pysku to może na to właśnie czeka? (nie mówię że dosłownie choć kobiety dziwne bywają więc kto wie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam
Ożeż koorwa, ja miałbym się kastrować bo baba nie chce dać doopy ???? Czy was chłopaki już całkiem poojeebaało ???? A z tymi kolacjami, świecami, etc. to pisałem przecież ! To dobre jest, ale na młode cnotki a nie na stare doopy . I z pewnością nie od jej męża. Bo powtarzam, jak trafi się taki, co ma magnes na baby /a są tacy/ to ona bez świecy i kolacyjek obesśie mu śmierdzącą pałę z połykiem . Gwarantuję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tutaj napisał o tym,że może Twoja żona boi się ciąży. Jako kobieta mogę powiedzieć, że coś w tym jest. Ja najchętniej zjadłabym mojego męża w całości. Po ciąży chęci te same ale jak już dochodzi do bliskości to coś mi się blokuje. Od razu pojawiają mi się w głowie obrazy brzucha. Tylko,że ja w ramach okiełznania swojego temperamentu robię mu lody codziennie na początek i zakończenie dnia:). On szczęśliwy i ja też. A swojej żonie zrób dobrze. Ja po czymś takim mam ochotę dom roznieść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee tam
A ja nie lubię loda bez wzajemności w postaci choćby minetki :( To bez sensu !!! Czuję się jak samochód obsługiwany na kanale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratuuunkuuu
ciekawstka, żona zgodziła się na kolczyk intymny i dzisiaj nie zwiała sprzed gabinetu. dała sobie zrobić. Może coś w niej pękło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mark+Iza
może też pisze na kafe to co ty? że ona chce a ty jesteś bylejaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratuuunkuuu
Moja żona ma kolczyk intymny już 3 miesiące ale nic nie zmienił w jej nastawieniu do seksu. Jak nie chciała się bzykać tak nadal nie chce. Przedtem, to chociaż pozwalała dotknąć swojej cipki, a teraz to mi zarzuca, że nie chcę dotykać jej, tylko kolczyk. I po co oziębłej babie kolczyk intymny w szczególności, że ma taką anatomię, że w saunie czy na plaży naturystycznej nie bedzie go wcale widać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polmfp3nm
po co ci ten kolczyk byl matko:o jak macie gorace kobiety ttez ich nie doceniacie!moj eks mnie zdradzal chociaz seks byl 2 -3 razy dziennie czasem co 2 dni ale on potem na mnie zwalil wine za zdrade ze go za bardzo rozpalilam niby haha zdradzil jak bylam miesiac w szpitalu kurwa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pitolicie, dopóki żonie autora nie zechce się chcieć to nic z tego choćby na nosie stanął i zaklaskał uszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratuuunkuuu
Niestety, pesymiści górą. Dobiega końca długi łykend z temperaturami prawie afrykańskimi a ja na doopę to sobie mogę popatrzeć w internecie, gdy ONA śpi. Próbuję sobie przypomnieć kiedy ostatnio doopczyłem i coś mi wychodzi, że będzie już ze dwa lata. Nie wiem po jakiego *** ONA wydaje po 130 zł/3 m-ce za "nowoczesną" antykoncepcję, skoro stosuje najstarszą metodę polegającą na trzymaniu mnie na dystans. Mam coraz mniejsze opory by pójść i umoczyć kija gdzieś w świecie. A nie powiem, są jeszcze młode lale, które nie patrzą na mnie z niechęcią mimo dawno przekroczonej 40-ki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
przeczytalem tego posta i dziwie ci sie chlopie, ze ty jeszcze sobie zadnej kochanki nie znalazles. Jezeli zona boi sie panicznie ciazy, to wez daj sie wysterylizowac. To nic strasznego. Piszesz ze w Polsce tego nie robia, nieweim bo tam nie mieszkam, wiec pojedz w kierunku na zachod do jakiegos urologa i zalatwia ci to za niewielkie pieniadze. W twoim wieku juz nie ma sensu byc plodnym bo i po co. Pewna pani pisala, abys sprobowal wywolac w zonie zazdrosc, no ale jezeli to nie pomoze, to znaczy ze z nia jest napewno cos nie tak. Wowczas pozostaje ci byc w domu ojcem a poza domem kochankiem. Ja bym juz dawno znalazl sobie inna czy inne kobiety, ktore maja bardziej naturalny stosunek do sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratuuunkuuu
Kochanki jeszcze nie znalazłem, bo nie umiem oszukiwać. Od razu by poznała, że jestem gdzieś indziej zaangażowany. Na zazdrość nie da rady jej wziąć, bo od razu jest awantura, że mnie na siłę nie trzyma, jak mi źle to mogę sobie iść. Tylko, że wiem, że jak sobie pójdę, to mnie oskubie z każdej zarobionej złotówki, a ja nie zarabiam zbyt wiele, więc na nową kobietę nie będzie mnie stać. Właśnie nie wiem, czy to jest strach przed ciążą, bo ma teraz dobry, skuteczny środek anty a i tak nie ma ochoty. Chyba jednak ten model po prostu brzydzi się seksem (może to skutek wychowania przez PISuarowych rodziców?) i znajdzie każdy powód by "nie bzykać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
Zycie ci przeleci a ty dalej bedziesz tylko w sferze marzen. Skoro malo zarabiasz to nie bedzie cie za bardzo z czego skubac :) Moze poszukaj sobie laski w sieci no i koniecznie musisz nauczyc sie grac. No chyba ze chcesz dalej po nocach wychodzic do lazienki i upuszczac nadmiar energi z worka mosznowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem tak.....
Tak jak twój lekarz nie da sie pomoc komus kto tego nie chce. Dobrze ze poszla z toba na konsultacje. W jej mniemaniu zapewne wszystko jest w porzadku i nie trybi oco tobie chodzi. Ona nie ma ochoty na seks a co gorsza nie uwaza ze powinna ja miec, a nie zacznie miec az sie nie rozkreci, a nie rozkreci sie bo nie ma ochoty. Zamkiete kolo. Najpierw nalezaloby uzmyslowic jej ze zdrowa kobieta ma ochote na seks chocby raz w miesiacu, ale to byl temat 15 lat temu. Do kad ona nie zrozumie ze ma problem to nie ruszycie ani o milimetr, a nie wirze ze ona w tym wieku da sie o tom przekonac. Jestes w czarnej dupie bo nie wierze w poprawe waszego seksu. Wspolczuje. Szukaj kochanki albo nowej zony chyba ze chcesz dalej sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spruu
sorry i z calym szacunkiem do ciebie. Dinozaurów się już nie póka, trzeba przejśc się obok uniwersytetów, politechniki ay jakieś młode wyrwać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W pomarańczowym mi do twarzy
Ech no i kolejny podręcznikowy przykład na to, że "NIE widziały gały co brały" ;] Takie skutki nie rozpoczęcia współżycia przed ślubem... przecież to też element poznawania partnera, tak jak i poznajemy jego cechy charakteru, poznajemy wtedy jego podejście do seksu, przekonujemy się, czy mamy takie same potrzeby i pragnienia....no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. A Ty autorze, albo faktycznie weź się w garść, przeleć coś na boku, albo nie biadol, że źle po kątach kafe. Zdrada jest obrzydliwa, jeśli partnerom w związku i w łóżku się układa, żona/mąż są chetni a mimo to.....ale 2 lata posuchy? Bo żona ma takie widzimisie? To straszny egoizm, małżeństwo to nie tylko wspólne mieszkanie, dzieci, samochód i kredyt do spłacenia. Małżeństwo to także seks, a może i jeden z głównych elementów każdego związku... Więc jeśli kobieta bez względu na Twoje potrzeby i uczucia chce pozostawać bryłą lodu i przez "lata" nie zebrać się w sobie nawet na szybki numerek, nie wiem nad czym się zastanawiasz autorze... Przecież są przybytki uciechy, niby po czym żona się zorientuje, że skorzystałeś raz czy dwa z usług miłej pani? Przecież nie będziesz miał wypisane na czole, chyba że sam się przyznasz. Tobie poprawi się nastrój, jej może też gdy Ty nie będziesz takie sfrustrowany...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×