Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beti2013

co mam zrobić w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość Beti2013

Witam, mam problem z którym nie bardzo wiem jak sobie poradzić....mianowicie jestem z mężczyzną od 4 lat, od 3 mieszkamy razem. Ja mam 27 lat, On 25.Uważam, że taki staż do czegoś zobowiązuje ... bynajmniej powinien, do jakiegoś kroku w przód. Zapewne wiadomo co mam na myśli... zaręczyny, ślub itp.a jemu w ogóle się do tego nie spieszy, On uważa, że tak jest ok, że ma jeszcze czas, ze jest młody, ze moze poczekać. Nie pomagają rozmowy...ja chciałabym już jakoś ułożyć sobie życie, mieć dziecko.Wszystkie moje koleżanki, albo powychodziły już za mąż, albo mają to w planie. Dołują mnie ciągłe pytania ze strony znajomych, rodziny kiedy ślub, czy coś planujemy?Przez co unikam już rodzinnych jak i koleżeńskich spotkań, gdyż n nie wiem już co mam mówić, bo ja owszem chciałabym, ale przeciez do tanga trzeba dwojga.Nie wspomnę już jak bardzo przykro mi jest jak za każdym razem mówię ze ściśniętym gardłem, że ślub nie jest mi potrzebny, a to kłamstwo :( Rozumiem, że nikogo nie zmuszę na siłę, ale ile można czekać... aż stuknie mi 30? A może on nie chce zobowiązań, bo liczy, ze kogoś jeszcze pozna, wtedy z dnia na dzień powie mi do widzenia?Ja już tak nie potrafię, nie jestem nastolatką na etapie trzymania się za rękę i spotykania w weekendy.Uważam, że po takim czasie człowiek powinien umieć się określić co do osoby z którą jest?Nie wiem już sama co robić.... czy zakończyć ten związek i dać sobie szanse na ułożenie sobie życia z kimś innym? Czy postawić mu ultimatum... albo -albo? A może czekać cierpliwie, aż ?On sam się zdecyduje? Proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti2013
ktoś coś poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti2013
wstydze sie zdjąć przed nim majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelica Wing
Mam dla Ciebie złe wieści .. wasz związek nie ma przyszłości. Młodszy facet to samo zło. Jak tylko ktoś młodszy od ciebie pojawi się w jego życiu to stoisz na straconej pozycji. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti2013
tak, podszywajcie się.... jak nie macie co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti2013
poprzedni moj facet miał 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja jaka
a zadałaś mu takie pytania jak nam tutaj na forum? Czy nie widzi z tobą przyszłości na najbliżesz 15 lat? Jest z tobą tylko na chwilę? Jemu musisz zadać takie pytanie, powiedz mu że brak Ci takie stabilizaji. A zdajesz sobie sprawę z tego, że ślub i tak nic nie zmieni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest bardzo wstydliwy. Nie myśli o seksie ze mną. Nawet sie boi o tym wspomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
tak, powiedziałam mu to... on twierdzi ze ma czas ze moze za 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Wiesz, co ja bym zrobila? (Tzn tak mysle, bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji) - sama bym mu sie oswiadczyla. Wtedy dowiedzialabys sie, czy jestes dla niego wystarczajaco wazna, by wziac ten slub, do ktorego widocznie go nie ciagnie, czy tak bardzo go nie chce, ze woli to skonczyc zamiast sie ozenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
i co jemu mam kupić pierscionek? czy sama sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsgsgdfhj
wiesz mysle, ze sama zrobilas blad godząc sie na wspole mieszkanie, na dawanie dupska na kocia lape, pranie brudnych gaci bez zadnych zobowiazan... wiec teraz masz scierko na co zasluzylas. PO CO ON MA CI SIE OSWIADCZAC I ZENIC Z TOBA JAK DZIWKO WSZYSTKO MU DAJESZ NA TACY I BEZ SLUBU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna Ja
mysle ze jakby mial jakies powazne plany co do Ciebie juz dawno by Ci sie oswiadczyl. moj maz oswiadczyl mi sie po pol roku znajomosci a nie cale dwa lata od pierwszej randki bylismy juz malzenstwem. nie wiem czy wytrzymalabym tak dlugo jak Ty nie bedac nawet narzeczoną. w sumie to ma wolna reke, wystarczy ze kogos pozna i bedzie mogl Cie zostawic - przeciez i tak nie ma co do Ciebie zadnych zobowiazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kermeisson
Moim zdaniem macie po prostu inne życiowe priorytety. Niestety uważam, że to związek bez przyszłości bo co byście nie zrobili, to ktoś ucierpi- nie weźmiecie ślubu, będziesz nieszczęśliwa. Zmusisz go do ślubu to on będzie niezadowolony, a co za tym idzie Ty też nie będziesz czuła się w pełni szczęśliwa. Jest jedno wyjście- rozmowa o Waszych życiowych planach. Powiedz mu wprost, że nie wyobrażasz sobie, aby Wasz związek dalej stał w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Oswiadczyny po pol roku znajomosci sa niepowazne. A kwestia pierscionka to glupota - kup sobie, jesli chcesz miec, a jesli nie, to nie kupuj, tyle. W zareczynach przeciez nie o pierscionek chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
mówiłam mu, ale mam wrażenie, że on myśli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna Ja
moze i nie powazne ale jak narazie jestesmy szczesliwym malzenstwem, mamy dwojke malych dzieci, dzielimy sie obowiazkami, oboje pracujemy - narazie mysle ze to byl dobry krok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że nie oświadcza się, bo czuje presję z Twojej strony. Myślisz, że jak dostaniesz pierścionek czy obrączkę, to już będzie Twój na wieki? I te kółeczko ma świadczyć o stabilności związku? Błędne myślenie. To Ty masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
skoro to kółeczko nic nie zmienia to czemu tak sie boi go założyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo go naciskasz. Bo ciągle mówisz, że wszystkie Twoje koleżanki już dawno po ślubie. Kobieto wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeśli wg Ciebie tylko to jest wyznacznikiem Waszej miłości, to go zostaw, bo prędko się nie oświadczy. I nie dziwię mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
aha to Twoim zdaniem mam czekać aż on się zdecyduje, tak? a mi stuknie 30? albo nawet 40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To go zostaw jeśli obrączka jest dla Ciebie najważniejsza i to nie istotne od kogo ją dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 kłamiesz: chcesz ślubu, a mówisz coś odwrotnego lolek w sumie nie wie czego do cholery chcesz a po 2 jak dostaniesz ten pierścionek, to czy przez moment nie pomyślisz: zrobił to z przymusu, lub "zaklepał mnie sobie"? pierścionek nie oznacza, że związek na 100% zakończy się ślubem jeśli on mówi, że za 2 lata..to od Ciebie zależy czy nadal będziesz inwestowała w ten związek za 2 lata Ty masz te 29 lat, pan może się rozmyślić, pozna np 22-latkę, której do ślubu nie pilno, zgadnij czy ta wielka miłość vs wolność od zobowiązań przeważą szalę na Twoją czy 22-latki stronę (on będzie miał 27 lat) nie ma co generalizować, że po roku od poznania są zaręczyny, u jednych trwa to 5 lat u innych 3 m-ce jeśli masz "jaja" i masz definitywnie dość stanu zawieszenie postaw sprawę jasno i powiedz czego oczekujesz od Waszego związku oraz jaki masz plan na życie (czas na zdobycie mieszkania , dzieci) jeśli lolek ma "jaja" to odpowie w tę lub w drugą stronę licz się z każdą ewentualnością i najważniejsze nie zmieniaj zdania, jeśli stawiasz ultimatum licz się z tym, że nie rzuca się słów na wiatr - on nie będzie Cię traktował poważnie już nigdy i bądź wreszcie szczera powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
bardzo budujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beti.2013
tak na marginesie, to nie chodzi mi o pierscionek w sensie materialnym, tylko o jakąś deklarację na pewniejszą przyszłość, że warto się poświęcać i budować ten związek, a tak nie wiem na czym stoję.nie oszukujmy się, nie mamy po 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czym stoisz hmmm
stoisz na byciu darmową dupodajką i konkubiną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×