Kolo chłopaka który mi sie podoba kręci sie wiele dziewczyn

ktore tez maja na niego ochote. Ja jestem bardzo ladna , ale kilka z nich tez sa niczego sobie. On nie ma nikogo. Czesto nim pisze itd ale nie nie raz widzialam ze one lgną do niego np na dyskotekach. chcialabym zeby to mnie wybrał. on nie jest ''ruchaczem'' jesli chodzi o to ze npo bedzie wyrywal laski na jedno i porzucał. nie chce tez mu sie narzucac. lipa.........

prosze o normalne wypowiedzi

no lipa...

wiesz? aktualna moja sytuacja tak wlasnke wyglada. kreca sie kolo mnie, a mnie dobrze samemu. Walniesz uczucia na wierzch to Cie odrzuci. tego mozesz byc pewna ;)

czyzby to byla jedna z moich "kolezanek"? ^^ marzenia :P

nie wiem chodzimy razem do szkoly ale nie rozmawiamy tam ze sobą :( dziwne to troche...

w szkole raczej nie widzialm by jakos bardziej gadal z innymi ale poza szkołą tak. mi powie tylko "czesc" i czasem sie usmiechnie. raz tylko podszedl na przerwie

halo niech mi ktos jeszcze cos napisze!!!!!!!!!!!!

nie narzucaj, jak zobaczy ze jestes jedna z tych lalek lgnacych do niego to bedzie mial cie tak jak i je w dupalu. Musisz pokazac ze jestes mądra i nie pokazuj cycków na wierzch