Polacy wracajcie do polski

nie mieszkałem,po co miałem tam jechać

nie mieszkales, a chociaz byles?

dalajlaman, mi akurat w UK do jajek zagladaja , po to zeby zobaczyc czy nie ma stluczonego, w Polsce na pewno tez dlatego otwieraja jajka i nie sadze ze otwieraja inne pudelka bez przesady .

Oscar Wilde powiedzial ,ze "Patriotyzm jest cecha ludzi chorych na nienawisc" Swoja droga piszesz glupstwa,nie przyszlo ci do glowy,ze to jednak w Anglii jest w wiekszosci tzw klasa srednia,kazdy ma dom,samochod,nie klepie biedy i dzieci nie wyrzuca na smietnik.To po angielskich studiach nie trzeba nostryfikowac dyplomow,tak jak po polskich uczelniach.W Polsce widzisz albo bardzo bogatych,ktorzy jakos utzrymuj sie na powierzchni ,albo ludzi bardzo biednych,ktorym nie chce sie nawet juz tam zyc.Walczyli o wolnosc ,o dobrobyt i stale slysza od lat ,ze Polska to kraj na dorobku.Jak dlugo jeszcze? Ci ,ktorzy mieli mozliwosc i szanse to skorzystali z niej ,wyjechali. Ubi Patria,ubi bene- tam ojczyzna gdzie dobrze.

brzydkich ludzi? :P

i brzydkich krajobrazow? to chyba nie widziales za wiele uk jak tam ci nawet krajobrazy przeszkadzaja.. szkockie klify: http://lh6.ggpht.com/_6k7VJ1tfUCE/STVk5qsixzI/AAAAAAAAELI/53nK5_YCdnU/beachy%20(8).jpg tenby, walia: http://www.coachbookings.com/uploads/1218447546.jpg park narodowy brecon beacon, walia: http://www.southwalesinfocus.com/photos/breconbh.jpg newquay w kornwalli: http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRlVM8pSC8vXuxvxWNpLjQt_S8lDO6-cxWlgh8eLEHVsbFtnAzb-w mozna by tak wymieniac w nieskonczonosc......

Widzisz ja również taką miałem możliwość, pracowałem na ukrainie przez miesiąc ale jednak wróciłem mimo że zarobki jak na tamtejsze warunki miałem fajne. a z tymi dysproporcjami majątkowymi w polsce przesadzasz. przyjadę do anglii jak to będzie taki czysty i zadbany kraj jak np.białoruś czy czechy. narazie to jest dziki kraj gdzie nie warto jechać.

aha, czyli nie byles. Nie mam wiecej pytan. Moze najpierw przyjedz i zobacz a pozniej sie wypowiadaj. Tyle ode mnie.

hehe niemam po co przyjeżdzać a marnować kasy na bilety nie zamierzam :). a co do krajobrazów to podobno te walijskie i szkockie są ładniejsze od angielskich.

Wszedzie sa brzydkie i piekne miejsca/domy. Ja mieszkam w Southsea i bardzo mi sie tu podoba: http://www.geograph.org.uk/photo/22101

właśnie do takich Polaków nie chcemy wracać m.in. a d*** byli, g*** widzieli, ale wiedzą najlepiej

no uk to nie tylko anglia, sama mieszkam w walii i piekne widoki to ja mam juz jak przez okno wyjrze..: http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/305479_10150816459705271_884630270_21095657_1723598031_n.jpg

Dla mnie Polska jest krajem w którym jest ciężko osiągnąć przynajmiej poziom klasy średniej. Mam 26 lat i jak patrzę na swoich znajomych to albo mają mieszkanie po kimś, lub wynajęte klitki, albo kredyt na 30 lat. W Polsce jest zbyt duża rozpiętość jeśli chodzi o zarobki. Bo są ci którzy zarabiaja bardzo dobrze, i są ci którzy zarabiają dobrze lub mniej. Ceny co do pensji też nie są wyrównane, bo np przeciętna osoba która zarabia 2 tys nie może sobie iść i od ręki kupić np laptopa. W UK to już bardziej prawdopodbne że będzie cię na to stać. W Polsce zwłaszcza ludzie młodzi mają mniejsze perspektywy wybić się, chyba że mają szerokie plecy lub bogatych rodziców. Najczęściej student z dyplomem trafia na staż gdzie odwala za innych daną pracę i jak umowa mu się skończy rzadko kiedy zostaje mu ona przedłożona. Później ląduje np w Galleri w danym butiku lub w barze szybkiej obsługi. W UK nie ma na każdym kroku plakatów "Szybka gotówka", "Chwiluweczka". Jak idziesz na zasilek to nie dostaniesz 450 zł za tylko o wiele więcej. Fajnie jest mówić tym w Polsce którym udało się. Polska jako kraj dla przeciętnego młodego człowieka ma bardzo mało do zaoferowania. Zachód raczej namiastkę jego mamy w Polsce w galleriach, centrach. Jednak większość dzielnic większych miast to slamsy. Pnure kamienice i pełno dresiarzy z browarami w rękach. W UK też mało kiedy spotyka się bezdomne zwierzęta, natomiast w Polsce panuje ogólna znieczulica dla kotów i psów. Jeśli ktoś już dokarmia koty czy psy w PL jest postrzegany za wariata i ma z tego tytułu nieprzyjemności. UK emeryci są traktowni z szacunkiem, sklepy większość jak np w moim mieście są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. W PL emeryci traktowani są przedmitowo nie mając dla nich szacunku. W UK Kościół nie wtrąca się w rządy, w Polsce natomiast tak. Ksiądz nie lata w UK po domach jak w PL na nowe felgi do samochodu.

W Polsce panuje zbyt duża biurokracja. Płacimy bardzo wysoki Vat. Jedynie, co nas łączy to dziury w jezdni tyle że w UK panuje większa kultura na drogach. UK nie ma takiego długo do spłacenia jak Polska, ma swoją gospodarkę. My co mielismy to albo sprzedalismy, albo zniszczyliśmy. Również pomoc medyczna jest inna nie ma nawet co porówynywać z Polską. W Polsce brak jest tolerancji, czym idziemy dalej tym panuje większa znieczulica. Jest większa pogoń za dorobieniem się, brak odpoczynku, dystansu do wszystkiego. Anglicy nie muszą sprowadzać z zachodu 15 letnich samochodów jak to robią w Polsce.

Pozytwyne aspekty w Polsce to kuchnia jest lepsza, smaczniejsza niż angielska. Polski chleb, ogólnie polskie ciasta, wypieki nie da się ich prównanać z angielskimi. Polak na pewno jest cwańszy i bardziej zarady niż przeciętny anglik. Polki po alkoholu lepiej umieją się zachować niż młode angielki, ale to zależy kto i gdzie. Brak tradycyjnych Świąt Bożego Narodzenia. W Polsce jest to wyjątkowy dzień, tu tego tak nie odczuwam. Polskie wyroby mięsne są też o wiele lepsze. Polki bardziej dbają o wagę niż młode angielki.

autostradami w uk jezdzi sie wszedzie, w polsce jest ich kilka i za nie sie placi krocie a powinny byc one standardem jak w kazdymm cywilizowanym panstwie. jedzenie polskie jest lepsze od brytjskiego ale jest ono ogolnie dostepne w kazdym zakatku uk. dzisiaj zrobilam zakupow w polskim sklepie za 50 funtow wliczajac w koszta dostawe pod same drzwi. takze polskie miesa, nabial, pieczywo.. swieta w uk sa inne, my polacy tesknimy za nasza polska tradycja.

domowa zono napisalas ze w szkole twojego dziecka jest 1% dzieci obcokrajowcow-zdajesz sobie oczywiscie sprawe ze twoje dziecko zalicza sie do tego 1%?:Ptaka mala dygresja hi hi:P

Jacek, nie da sie ciebie czytać:O nigdy tu nie byleś a swoją ocenę opierasz na "podobno" co ty możesz wiedzieć o tym jak sie tu żyję (od kilku swoich znajomych?) krajobrazach w Anglii? wpisz w google chociażby yorkshire dales czy też lake district (moje ukochane). To tak jakbym ja ci tu pisała o Ukrainie, kiedy nigdy tam nie byłam.

albo zobacz zdjęcie w mojej stopce

polemizowalalalbym --> no tak, moje dziecko zalicza sie jakby w polowie majac polska matke, ma ojca brytyjczyka.

w polowie hehe dobre

no w polowie jest polakiem, w polowie brytyjczykiem. zreszta nigdzie nie pisalam ze ten 1% jest zly tylko ze sa szkoly gdzie wielokulturowosc siega nawet 50% a sa szkoly gdzie o dziecko obcokrajowca ciezko. jest garstka dzieciakow tylko. wszystko zalezy od miejsca zamieszkania. nie chcesz mieszkac wsrod samych prawie emigrantow to sie wypowradz bo duzo jest takich miejsc gdzie zamieszkuja prawie sami rodowici brytyjczycy tylko wtedy nie licz na prace w fabryce czy w jakims innym miejscu temu podobnym.

w przedszkolu moj syn jest jedynym dzieckiem ktore ma korzenie inne poza brytyjskim. ja w pracy jestem jedyna polka. taki urok mojego miejsca gdzie mieszkam :)

nie tylko jedyna polka ale jedyna niebrytyjka. wiec argument na nie o wielokulturowaosci czy murzynach na ulicach do mnie nie dociera.

JacekUA - nie rozumiem jak mozesz krytykowac kraj, w ktorym nigdy nawet nie byles :O

tak to jest jak sie mysli ze UK to tylko Anglia (mniej skomplikowanie ludzie ograniczaja sie tylko do Londynu :) ) a szczytem prostactwa jest krytykowanie tej "Anglii" jak sie tam w ogole nie bylo :D zaslyszane od meza sasiadki ktory w Londynie juz 2 tygodnie siedzi? A Peak District to z pewnoscia jedno z tych miejsc ktore sa taaakie brzydkie w Anglii :)

wszyscy powinni sie cieszyć że tyle ludzi wyjechało i wysyła kasę do Polski za te pieniążki są budowane domy a tym samym ratują polska gospodarkę dzięki tym ludziom mają pracę ludzie w kraju :)