Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie jest moje zdanie

Rodzina sie na mnie obrazila, bo odmowilam pomocy. Kto ma racje?

Polecane posty

Gość takie jest moje zdanie

Mojej mamy siostry corka zaszla w ciaze. Nie ma pracy ani ona ani jej chlopak, dodam, ze to nie byla wpadka tylko planowana ciaza. Oczywiscie wszyscy rzucili sie z checia pomocy. Ja od siebie zaproponowalam kilka ciuszkow. I dzis dzowni do mnie mama i sie pyta co dam dla A(kuzynka) w prezencie pod choinke, ja zdziwiona bo u nas w domu nie ma zwyczaju dawania spobie prezentow pytam wiec o co chodzi. No i mama mowi, ze wszyscy licza, ze obdaruje kuzynke wozkiem! Powiedzialam, ze nie ma mowy, ze wozek byl drogi i zamierzam go sprzedac a nie oddawac jakiejs malo myslacej pannie co zaszla sobie w ciaze bo miala taki kaprys:O Mama moja nie wiem dlaczgo po tym telefonie zadzwonila do swojej siostry. A wiec ciotka juz mi nagadala, ze sie na mnie zawiodla, bo przeciez mamy tyle pieniedzy a wozka dla jej biednej A zalujemy:O Przed chwila zadzwonila A we wlasnej osobie mowiaz, ze skoro nie chce podarowac jej wozka to odkupi za 300zl:O Oczywiscie odmowilam, cala rodzina na mnie zla. Wydaje mi sie, ze ja mialam racje, a wy jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoj wozek twoja sprawa co z nim zrobisz a nie wola kochanej rodzinki- i lekkomyslnej panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
oczywiscie ze masz racje skoro wozek byl drogi to go lepiej sprzedaj za kase kupisz cos swojemu dziecku a panna chciala dzieciaka to niech sie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze dziwnie wyszlo
Za darmo to tak głupio ale dziewczyna chciała zapłacić. widocznie tylko na tyle ja stać. Ja bym odsprzedała za te 300 zl nawet jakbym miała z aniego dostać z 600. Ale ja jestem zżyta z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feniks z popiołu
stać się na taki prezent? finansowo? Jesli tak to nie rozumiem twojego NIE. jesli nie - mozesz to grzecznie A wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
no nie wiem co rodzince odbilo:O ale to wina ciotki, bo ona zawsze tej swojej coruni bronila i nawet teraz jak sie beda wszyscy gniezdzic u niej to twierdzi, ze nic sie nie stalo. Nie sprzedam wozka, ktory kosztowal troche za 300zl:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej cie popieram autorko, sama zapłaciłas słone pieniądze za wózek wiec masz prawo zrobic z nim i z cala reszta rzeczy co tylko ci sie zywnie podoba. mogla gówniara myslec a nie dała dupy... nie rozumiem tej lekkomyslnosci pustych malolat które robia sobie dziecko od tak sobie, to nie jest zadna zabawka ani przedmiot ktora jak si eznudzi to mozna trzepnac w kąt. ja wszystkie zbedne rzeczy wyprzedalam na allegro nikomu nic nie dalam bo i mi nikt nic nie kupil i nie dal ani jednej uzywanej rzeczy wiec co ja mam byc sponsorem wybryków rodziny? nie daj sie i miej swoje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można w ogóle liczyć, że się coś od kogoś otrzyma i jeszcze mieć pretensje? takie prezenty są tylko i wyłącznie z dobrej woli a nie bo sobie rodzinka zażyczył a panna z facetem bez pracy i myślą, że wszystko dostaną? Wcale Ci się nie dziwię, że odmówiłaś co innego gdyby dziecko na prawdę było jakąś wpadką no trudno stało się można pomóc ale nie wtedy kiedy oni świadomie tego chcieli i jeszcze żądają prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze dziwnie wyszlo
to zalezy opd twojej sytuacji. Tak jak ktoś napisał. Jakbyś miala pieniadze to myślę ze bez problemu bys za 300 sprzedala w koncu rodzina. Ale jak ciulalaś na drogi wozek kilka miesięcy to wiadomo ze chcesz zeby się zwróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
stac, ale ja juz pomoglam. Dalam troche ciuszkow, nie bede komus sponsorowac drugiego wozka, tym bardziej tak bezmyslnej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wazne czy sie ma kasy jak lodu czy sie ciuła na przedmiot jakis czas liczy sie kultura a nie pewnosc ze sie nalezy i musisz dac i koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
nie ciulalam na wozek. Ale to nie o to chodzi. Chodzi wlasnie o taka postawe nie mam nic wiec mi daj:O Nie popieram czegos takiego i tylko z tego powodu nie chce oddac wozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze dziwnie wyszlo
Racja niby po twojej stronie ale jesteś jednak trochę wredna. Taką mam opinię. Nie każdy się zna na wózkach i wie który tani a który drogi. Dziewczyna myslala ze skoro ci nie potrzebny to moze odsprzedasz wiec zapytala, a wchodzenie do czyjejś suypialni i rozliczanie kto sobie z kim co kiedy zrobil to to najfajnieszych rzeczy nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem za tym, żeby nie dawać czegoś, ale nawet jakbym chciała dać ten wózek, to po tym jak się Twoja rodzinka zachowała, bym specjalnie nie dała :P Ale ja złośliwa jestem:P Powiedz jej, że za 300 zł to na allegro używany kupi i w bardzo dobrym stanie, na przykład graco albo tako. Ja sama kupiłam używany, bo te co nam się podobały były drogie, a tak używany kupiłam jak nówkę za pół ceny, bo dziecko urodziło się jesienią i przez całą zimę go nie używali, a potem już nie chcieli. Mój przez lato tak go wyjeździł, ze już by się na sprzedaż nie nadawał. Ale jej korona z głowy nie spadnie jak sobie sama kupi na alle. Wiadomo, pewnie nie taki super jak Twój, ale jak kogoś do cholery nie stać, to niech żyje na takiej stopie jak go stać, a nie szpanuj wózkiem i udaje bogacza. Tańsze rzeczy też mogą być dobrej jakości przecież wiele osób ich używa i chwali sobie i żyją jakoś normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
myslisz, ze ona taka glupia i nie wie ile kosztowal moj wozek? Wie doskonale i od poczatku ciazy nic nie robi tylko przeglada markowe wozeczki:) Nie stac ich by taki kupic wiec liczyla, ze ja jej dam. A ja sie pytam z jakiej racji? Nie widze tu nic wrednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie nalezy ale sami tam rodzinke zaprosili- bo machneli sobie dzidziusia- a rodzinka ma skompletowac wyprawke a ja sie pytam- z jakiej okazji? jak cie stac na dziecko - to nie oczekuj zeby ktos cie sponsorowal- i fochy ze za wolno to robi ( w za malym zakresie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feniks z popiołu
moim zdaniem jak cie stać - machnij ręką na te kasę. Ile dostaniesz za uzywany wózek? 1000 zł? Przeliczając na twoje godziny pracy wyjdzie tyle, co wydatek na faszkę dla stróża nocnego? Ale swoje zdanie na temat wymuszania podarków powiedz głosno i wyrażnie:) To jednak nie jest fair :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze dziwnie wyszlo
No chyba ze tak. Mam kuzynkę która jak zaszła w ciąże to nie miala bladego pojecia o rzeczach dla dziecka i o tym co jest tanie a co drogie i dla niej wozek to wozek i tyle. Dopiero się dokształcała calą ciąże na allegro czym się szpanuje w dzisiejszych czasach. Teraz już jest w temacie. Więc wiem doskonale ze jak ktoś tematem dzieci się nie interesował to dla niego wózek to coś z rączką siedziskiem i kólkami a nazwy firm niewiele mu mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepej z miodem
Jeżeli jest faktycznie tak jak piszesz to oczywiście ze ty masz rację. Nie masz obowązku utrzymywania i obdarowywania kogokolwiek czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
mam Bugaboo. Nie chodzi ile za ten wozek dostane, ale o podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę ze dziwnie wyszlo
a moze to bylo podejscie "kuzynka ma wózek po swoim dziecku. moze juz go nie potrzebuje to zapytam czy by nie chcialą sprzedać, odpadnie nam koszt wysylki z allegro?" a twoja matka zaproponowała ze ty im na pewno dasz ten wózek? skad masz pewnosc ze to wyszlo od dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wingrotta
Boze, idą święta, pomóż dziewczynie. Naprawde nic sie nie stanie jak jej sprzedaż ten wózek za 300 zł, ja nawet dałabym za darmo. Dlaczego niby miałabym zarabiac na rodzinie. Nie warto naprawdę być egoistą. Życie jest takie krótkie, pomóż jej, dziewczyna ucieszy się i będzie Tobie wdzięczna. Pomyśl o tym.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uunaaaenaa
Niby skoro sami wpadli to niech sobie sami radzą, w sumie nie jesteś matką tej dziewczyny. u mnie byla taka sytuacja, ze moi rodziece, rodzina zawsze mi powtarzali, ze jak wpadniemy to nam nie pomogą,... Skończyliśmy studia, dobra praca, ślub dom itd. itd wszystko po kolei a po ślubie okazalo sie ze nie mozemy miec dzieci tak po prostu. i tutaj nagle zmiana frontu w rodzinie: czemu nie mieliscie dzieci jak byliscie mlodzi. no wlasnie czemu? bo wszystko musielismy miec. po prawie 8 latach starań udalo sie wreszcie. gdyby ktos z mojej rodziny byl w takiej sytuacji jak piszesz to po prostu sprzedalabym ten wozek za 300 zl, pomogabym. dziecko to skarb. A tak poza tym to dobrze jest robić dobre uczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feniks z popiołu
Nie chodzi ile za ten wozek dostane, ale o podejscie. podejscie jest fatalne, masz rację :). Co nie zmienia faktu, że wytykając błąd w podejściu możesz sprzedać jej ten wózek za 300 zł - to tylko twoja dobra wola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
moja matka na pewno nie powiedziala, ze cos komus oddam. Pomysl byl na pewno kuzynki, bo podoba jej sie moj wozek i wie doskonale ile kosztowal. Jakby jej bylo wszystko jedno to by kupila nawet za 200zl. A, ze za darmo chciala? Nie dziwi mnie to skoro cala rodzina jej wszystko daje ot tak sobie. Moze pomyslala, ze skoro tyle ubranek jej dalam to i wozek oddam bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie to wy obie jakieś dziwne jesteście Jedna zaszła w zaplanowaną ciążę wiedząc jakie są warunki - brak pracy i kasy nawet na wyprawkę - i teraz oczekujeże cała rodzina się weźmie za pomoc - takim ludziom w to graj - oni będą klepać dzieci a rodzina wychowywać Ty autorko tez jesteś dziwna - skoro Cię stać to po co aż takie fochy robisz?Ktoś prosi o pomoc to powinnaś pomóc skoro możesz Ale Ty wolisz powyśmiewać kuzynkę i jakby dać jej pstryczka w nos za to że zaszła w ciąże mimo że nie powinna Oczywiście nie musisz jej nic dawać - to nie Twój obowiązek ale jak dla mnie żyła skąpa jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×