Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie jest moje zdanie

Rodzina sie na mnie obrazila, bo odmowilam pomocy. Kto ma racje?

Polecane posty

Gość ssssssssssssssssssss
Ja się nie znam na wózkach, więc powiedz proszę ile ten Twój kosztował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem mamy kasy średnio, nie brakuje, ale ciężko oszczędzić. Ale mnie z kolei targało jak mi mówiły, zwłaszcza znajome teściowej, w czym chyba maczała palce, że mają to i tamto i jak chcę, to mi dadzą. Od razu powiedziałam, że dziękuję, ale stać nas żeby sobie kupić, a poza tym chcę wszystko nowe dla mojego małego. Może nie markowe, ale nowe i wybierane przeze mnie. Wózek to jedyna rzecz używana jaką kupiliśmy właśnie tako 3w1 :) Za 600 i to była okazja, tak więc dziewczyna tam wyżej coś za tanio sprzedałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wingrotta
Zrobisz jak będziesz chciała. Zresztą nikt na tym forum nie może Tobie pomóc w tej sprawie. Ale naprawdę uważam, że warto pomagać. Ktoś tu wyżej napisał, że oddał by ten wózek osobie obcej. Tak, piękny gest. Trzeba być dobrym i pomagać. Zwłaszcza tam gdzie są dzieci. Daj jej ten wózek. Napisz co postanowiłaś...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uunaaaenaa
zaraz autorka dostanie zawału a dziecko otrzyma wózek w spadku .... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaLL
Nie rozumiem jak można świadomie decydować się na dziecko mając zerowy dochód? Czy twoja kuzynka i jej mąż mają po16lat i mózg im się jeszcze nie ukształtował?? Nigdy w życiu nie dałabym takiemu darmozjadowi drogiego wózka, jeszcze uważa, że jej się należy! Za taką postawę kopnęłabym ją w dupę. Pewnie chce się przed znajomymi pochwalić wypasionym wózkiem a potem jak dziecko wyrośnie sprzedać. Boże ja nie wiem skąd biorą się tacy idioci, powinni jej podwiązać jajowody żeby więcej się nie rozmnażała. I ktoś powinien zadać jej pytanie po co decydują się na dziecko do jasnej cholery skoro nie zarabiają nawet złotówki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź asertywna! to raz,a dwa
to problem twojej kuzynki to jedna sprawa,a druga to ja bym była zła na własną matkę,która mi dupę obrabia ,ze tego nie zrobię czy tamtego za moimi plecami-twoja matka mogła powiedzieć swojej siostrze,że np masz kupca czy tobie się ten wózek przyda czy coś innego wymyśleć,a nie robić z ciebie chytrusa w oczach własnej siostry! W KOŃCU TY JESTEŚ JEJ BLIŻSZA NIŻ TA SIOSTRA!!! A Z WÓZKIEM MASZ PRAWO ROBIĆ CO CHCESZ! A RODZINKĘ MASZ NA PRAWDĘ SZURNIĘTĄ-BRAK TAKTU I CHAMSTWO! CZY TO PLEBS? BO TAK SIĘ KULTURALNI LUDZIE NIE ZACHOWUJĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uunaaaenaa
zapominacie, że wózek nie jest dla tej dziewczyny tylko dla MALEŃSTWA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
ja bym nie dała, nie dlatego że sęp ze mnie ale dlatego że prezentów nie wolno wymuszać, a osoby trzecie (matka, ciotka) nie mają prawa mówić w moim imieniu że coś dam, obiecać coś komuś w moim imieniu ja sama mam synka, teraz drugie dziecko w drodze, po synku narozdawałam rzeczy rodzinie (kuzynkom które były w ciąży), a teraz jakoś te rzeczy do mnie nie wracają mimo że rodzina wie o drugim dziecku co się ma urodzić wszyscy liczą że sobie sami kupimy nowe, po czym kuzynki zrobią sobie po następnym dziecku za rok, dwa i będą oczekiwały że znowu im je oddam a tylko dlatego że jestesmy z mężem dobrze ustawieni i nas stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście Ty masz rację, nie musisz nikomu robić takich wielkich prezentów :) nie masz żadnego obowiązku i to w ogóle nie podlega dyskusji. Z drugiej strony wiem po sobie, że gdyby to moja kuzynka potrzebowała rzeczy po moim dziecku to bym jej oddała. Mogę je sprzedać i tak zresztą robię, ale nie sprzedaję dlatego żeby za tą kasę kupić nowe rzeczy, tylko dlatego żeby mi w domu nie zalegały i nie odmówiłabym dla własnej zachcianki. Druga sprawa że taka propozycja powinna wyjść od Ciebie, a nie od osób trzecich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponad 3 tysie
to na pewno, koło 800 Eur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
Tak piękny gest oddać coś komuś ale oddać osobie skromnej, której w życiu nie coś wyszło i która nie wyciąga łap bo jej się należy, a nie idiotce, która miała zachciankę zrobić sobie dzieciaka, na którego kompletnie ich nie stać i jeszcze focha strzelać bo ona nie dostanie markowego wózka:-O Takim ludziom dawałabym tylko kopa w dupę jak ktoś wyżej napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uunaaaenaa
ja rzeczy i wózek po swoim dziecku oddam komuś potrzebującemu za darmo, już dawno tak postanowiliśmy z mężem. chcemy komuś tak po prostu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
uunaaaenaa no to może autorka też odda komuś potrzebującemu ale jeśli sama uzna że taka osoba potrzebuje i nie koniecznie musi to być kuzynka, której ten wózek obiecała - BEZ JEJ ZGODY - jej własna matka nie widzisz w tych sytuacjach różnicy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko Ty masz rację
a takie chamstwo, to tylko doprowadza do szału- bo nawet jakbyś jednak stwierdziła, że chcesz Z WŁASNEJ WOLI oddać ten wózek, to po tak nachalnym nagabywaniu KAŻDEMU by taki pomysł wyleciał z głowy z wielkim hukiem- nawet komuś o gołębim sercu masz bezczelną rodzinkę, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
ktos pytal o cene wozke, kosztowal ponad 4 tysiace. Po pierwsze to nie jakas moja tam ukochana kuzynka, bo nigdy zzyte ze soba nie bylysmy a widujemy sie jedynie od swiata. Po drugie ja nie twierdze, ze nie pomagam, ale uwierzcie, ze predzej oddalabym ten cholerny wozek samotnej mamie, ktora maz zostawil badz spotkalo ja inne nieszczescie niz mojej kuzynce, ktora po prostu miala najpierw taki kaprys by zrobic sobie dzidziusia, a teraz ma zachcianke na ten wozek. A po 3 zaproponuje jej ten wozek za 300 w prezencie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się taka rodzinką! Twój wózek i Twoja sprawa co z nim zrobisz.Nawet na śmietnik możesz jego wyrzucić i nic im do tego :D U mnie była podobna sytuacja.Teściowa chciała oddać komuś z rodziny wszystkie ciuchy mojego dziecka! Jak by sama kurwa je kupiła :o Dodam ze cała wyprawkę kupiłam sama oraz trochę z własnej woli pomogli moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej
Najlepiej z rodzina wychodzi się na zdjęciach... No co za podejście w ogóle, liczyć na prezent z góry. Jeszcze jakby kuzynka zapytała grzecznie czy odsprzedasz albo pożyczysz to luz, ale tu takie założenie z gory, że od razu musisz dać.. Masakra. Pozdrawiam i trzymam kciuki autorko, żebyś się nie dała wyfigować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuj jej ten wózek za 300 zł, krew ją zaleje :P A wy z tym pomaganiem zamknijcie jadaczki, wkurzacie mnie :O Nie rozumiecie w ogóle sytuacji. Ta kuzynka wręcz wymusza pomaganie jej, a wy pelikany jeszcze ją bronicie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssss
Szczerze to nie wiedziałam, ze są takie drogie wózki :) Jedyną opcją jest zaproponowanie innego, używanego wózka. Albo nawet nie pytaj tylko kup taki za 300 zł i daj, najlepiej przy Twojej mamie, cioci i kuzynce. Sądzisz, ze wtedy odważy się być na tyle bezczelna, żeby powiedzieć, że ten jest byle jaki i ona tamten? Wątpię :) I będziesz ją miała z głowy przy kolejnych okazjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że jej kupisz
mówie ci kup ten co pokazalam id aj i powiedz ze głupio ci bylo dawac uzywany i ze kupilaś im nowy haha ale będa mieli miny :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
zaraz zadzwonie i sie zapytam czy chce w prezencie wozek, powiem, ze moze sobie nawet jakis wybrac tylko do 300zl:P Ciekawe jaka bedzie jej reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko szkoda że wcześniej się ciebie nie zapytali co chcesz zrobić z wózkiem. A jak tamta nie jest odpowiedzialna to jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja cię rzoumiem bo z jakiej paki masz pracować na dwie rodziny mimo że to dochodowy biznes raz dasz drugi i kolejny i setny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
ja co prawda dzieci nie mam ale ten wózek wyżej za 300zl wygląda świetnie. Uświadomcie mnie mamy, o co tu chodzi? o cenę, firmę, bezpieczeństwo? dlaczego te wózki (z których dzieci szubko wyrastają) tyle kosztują? Na miejscu tej kuzynki cieszyłabym się bardzo z tego wózka za 300zł, szczególnie że nie maja kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że jej kupisz
do 300 zl to nie ma za wiele same spacerówki. powiedz do 400 czy 450 to już wybór będzie. Ale mówie ci zrób tak ze im kup ten co ci pokazalam,. wybierz jakiś dziwny kolorek np 13 i jej daj. Ja bym tak zrobila jakbym miala kase. Mine powinna miec bezcenną. Powiesz jeszcze ze glupio dawac uzywane prezenty i ze chcialaś nowkę z gwarancją :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że jej kupisz
chodzi o to ze jak ktoś się lubi lansować z wozkiem firmowym to jak dostanie taki to spandnie na ziemie. Ja mam osobiscie tanią spacerówkę, gondolkę miałam uzywaną za grosze ale mi tam obojętne w czym dziecko jezdzi wiec z takiego jak pokazalam to bym sie bardzo cieszyla, ale jak ktoś ewidentnie czyha na firmowy wozek to jak dostanie coś takiego to powinno iść mu w pięty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
uzynka zdziwila sie moja propozycja, ale odmowila. Powiedziala tez, ze po co ma szukac jakiegos wozka jak moj jest przeciez fajny, ladny i jej sie podoba wiec co mi szkodzi jej go dac skoro cytuje "spimy na forsie":O No brak slow po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea........
A czemu ma jej cos kupowac?? Chyba niektore tu na glowe upadly. przeciez daje jej ciuszki, czy to nie wystarczajace? To kuzynka, a nie siostra i do niczego nie jest zobowiazana. A te co tak namawiaja na oddanie to chyba same licza na tego typu prezenty od bogatej kuzynki. W ogole co to za wymuszanie i twoja mame i ciotke to szybko bym do pionu ustawila, ze cie w takiej sytuacji stawiaja. Te zmam takich pasozytow w rodzinie i nic bym im nie dala. Juz predzej bym poszla do domu samotnej matki z takim prezentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trzeba bylo jej powiedzieć
ze skoro śpicie na foirsie to nie mozesz tak szastać na lewo i prawo bo by was kregoslupy poźniej bolały :-o co za tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×