chce pojechac z facetem na sylwestra ,ale sie boje

bo mamy tam mieszkac w drewnianym domu gdzie dawno nikt nie mieszkał ( tylko w lecie) i nie palił w piecu a tam jest tylko takie ogrzewanie boje sie ,ze piec jest od dawna nie sprawdzany i ,ze mozemy sie tam zwyczajnie zadzadzic mój facet mi mowił ,ze piec wg niego jest napewno sprawny itd ,ale moze tak mowi zebym pojechala.. a aon czasem nie jest odpowiedzialny co byście zrobiły? tylko sylwester ma być w takim jednym osrodku ,a mamy mieszkac w tym domu w pare osob

wyślij ich - sama w żadnym wypadku nie jedź! w razie nieszczęścia będziesz miała ich wszystkich z głowy dla pewności uszczelnij okna

ale to nie jest śmieszne. serio sie boje bo slyszalam o przypadkach zacazdzen roznych kiedy komin był żadko przeczyszczany ,a tam juz bardzo dawno nikt w zimie nie mieszkał a na kominach to ja sie niz znam wiec jak sie dowiem czy np nie jest zapchany sadza?

Twojemu facetowi chodzi tylko o ruchanie... wiec sama widzisz. Pozatym piszesz ze jest nieodpoweidizalny, , calkiem mozliwe...