Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem wstrząśnięta

Święta i moja bratowa

Polecane posty

Gość jestem wstrząśnięta
czerfcova Masz swoją ideologię. Ja mam swoje życie i fakty. Każda z nas ma prawo do własnego zdania. Nie mnie..... Życzę Ci mimo wszystko co najlepsze ! Zdrowych, pięknych ( rodzinnych - heheh ) i wesołych Świąt ! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerfcowa, pieprzysz jak potłuczona. Chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość. Każdy wie, że Wigilia sama się nie zrobi, to spory wysiłek,dość duży nakład finansowy. Brat z rodziną zwyczajnie pasożytują. Dziwne, że przyklaskujesz takiej postawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi tu nie grra
Udawaj na przyszłość, że masz bardzo dużo pracy, nadgodziny, papiery do domu wzięte i powiedz, że trzeba będzie kupić potrawy z garmażu. Nikt Ci nie każe stać przy garach, sama się na to godzisz. Ja jeszcze NIC nie zrobiłam (tylko choinka wstawiona w stojak - jeszcze nawet nie ubrana), bo mamy trzy miejsca do objechania dziś (rodzinę), dopiero wieczorem coś ugotuję dla nas i upiekę. Nie widzę powodu, żeby się spinać. A co to, obowiązek jakiś mieć 12 wyszukanych potraw na święta? Kto to potem ma jeść? Święta są żeby się pospotykać i wypocząć, a nie zasuwać od rana do nocy w imię jakichś durnych ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Una___
Skoro sie wpraszaja, to spytaj jakie jedzenie przynosza, zebym czasem nie zdublowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cos powiem
jezeli brat i bratowa do nas rpzyjezdzali na swieta to oczywistym bylo, ze cos przwioza....wg mnie to brak kultury i zwyczajne lenistwo i wykorzystywanie innych, zeby isc do kogos na Wigilie i nic nie rpzyniesc na te wigilie....niech inni wydaja pieniadze na jedzenie, niech inni gotuja, sprzataja sratata a my przyjedziemy, najemy sie i jeszcze sprzatac nie bedziemy musielipo Wigilii...ale super co? a bratowa niech sie nauczy wreszcie gotowac. A brat skoro sobie taka zone wzoial to niech sam gotuje a nie wiecznie na garnuszku mamini bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×