Czy przeszkadzałoby Wam Panowi

Czy przeszkadzałoby Wam Panowie gdyby Wasza Kobieta, żona, dziewczyna itd. najpierw naoglądała się super wielkich penisów z ociekającą spermą u mega umięśnionych latynosów, a potem poszła się kochać z Wami i marzyła i podniecała się tamtymi z porno. Albo gdyby Wasza kobieta ma swój wibrator większy i lepszy od Waszego penisa (no bo takie są wibratory) i zabawiała się w domu jak Was nie ma napalając się na umięśnionych murzynów z wielkimi penisami z porno i marzyła,że to oni jej właśnie wsadzają na wszystkie możliwe sposoby. Czy przeszkadzałyby Wam takie zabawy Waszych kobiet i to, że w łóżku podnieca się innymi facetami, którymi wcześniej podniecała się masturbując się przy porno?

hmm no coz mysle ze porno jest chore i ze to strata czasu

Nie nie przeszkadza mi to. To, ze Ty masz takie a nie inne podejscie nie znaczy, ze my tez takie mamy. Nie masz prawa kontrolowac czyis marzen czy mysli. Gdy Cie w domu nie ma calymi dniami to czemu masz odmawiac kobiecie chwili przyjemnosci?

no tak myślą przeważnie kobiety, faceci nie mają nic przeciw poro i wymieniają sobie laski z netu ze swoimi. Ale czy jeśli kobieta lubi napalać się na innych facetów i robić sobie przy tym dobrze, to taki facet nie powinien mieć nic przeciwko prawda, skoro sam to robi.

czyli mogę się podniecać umięśnionymi latynosami z porno i marzyć o tym, że wsadzają mi w każdą dziurę na wszytskie sposoby i mój chłopak nie powinien mieć mi za złe ,że wybieram bodźce które bardziej mnie podniecają, no bo on przeciez przystojnym latynosem nie jest, więc w czasie seksu łatwiej jest mi się podniecić myśląc o tym ślicznym z porno.

wg mnie mozesz podniecac sie czym tylko chcesz. Mnie to absolutnie nie przeszkadza.

a kto ci powiedzial ze w lozku faceci marza o tych laskach z pornoli....marza jedynie o tym zeby ich kobieta zrobila im tak dobrze jak ta z pornoli

jsem facetem, raczej by mi to nie przeszkadzalo.... sam ogladam porno, dlaczego kobieta mialaby tego nie robic :) nawet fajnie, moglbysmy razem pogladac czasem :D

mi by nie przeszkadzało. Jakby ona wiedziała o czym ja myślę podczas sexu to by się do mnie nie odezwala juz nigdy

Napisalas, ze twoj facet nie jest tak przystojny jak latynosi z pornoli, dlatego w trakcie wyobrazasz sobie tego wlasnie aktora. To chore. Zmien faceta, na takiego, ktory bedzie Cie podniecal i nie bedziesz musiala sobie wyobrazac typow, ktorzy graja w porno. Graja, zapamietaj to sobie. W filmach wszystko jest mechaniczne z reguly, kobiety traktowane sa przedmiotowo i jakos specjalnie nie sprawia im to ruchanie przyjemnosci. Ja czasem z mezem ogladam takie filmy, b.rzadko i jakos ani ja ani on nie podniecamy sie-ja kutasem aktora, maz cycami aktorki-tylko patrzymy na technike, czasem fajne pozycje sa.

To oczywiste,że kobieta w czasie seksu nie myśli o swoim facecie inaczej w ogóle nie czuła by żadnej przyjemności, tak jak faceci myślą o innych laskach i się nimi jarają, tak kobiety marzą,że posuwa je inny facet! Gdyby myślały o swoim, to w ogóle nie miałyby orgazmu przecież!!