Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Smerfa powodzenia i szczęśliwego rozwiązania :) Megan śliczny Bąbel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfaskr powodzenia! i dawaj koniecznie znać co i jak :) Megan sliczny synek! raz jeszcze gratuluję :) Megisu nie wiem czy wczoraj doczytałaś ale byłas o jedną ulicę obok mnie! :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytałam olczak:-) gdybyś sie wczesniej odezwała wyciągła bym cie z domu na osiedlowa ławeczke :-) bo czekałam na męza w samochodzie , był u jakiejs tami pani dość chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szkoda :( a mi moja Mala siedzi centralnie pod żebrami i co chwile wpycha mocniej nóżkę do tego stopnia, że aż podskakuję z bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tak malutka gniecie i jakoś sie tak wije w brzuchu ze mam wrażenie ze zaraz pęknie mi brzuch. Dawno czułam kopniaczki a teraz właśnie coś takiego dziwnego nazywam to wiciem sie :-D Tak sobie teraz myśle czy będziemy sobie tak dalej pisać jak wszystkie urodziny...:-) czy będziemy miały jeszcze ochotę i czas i czy dalej bedą nas łączyć podobne troski i szczęścia i problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu z tym moczeniem to mam tak jak Ty, a Tobie już odszedł czop? Bo mi odchodził kawałkami a teraz juz nie dostrzegam... Megan ale masz słodziaka w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Babeczki, tak z innej beczki. Jakie macie karuzelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia nie, czop nie odszedł jeszcze. Obzartuszku ja mam taka z fisher price http://www.google.pl/search? q=karuzela+fisher+price&hl=pl&client=safari&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=FiI5UNCTJeKC4gS874C4Ag&ved=0CCoQsAQ&biw=480&bih=268#i=4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Megisu moja też się tak wije że czasami jak coś wypnie tak jakby z całej siły aż mnie za boli, czasami przeleci po całym brzuchu, Upławy tez mam takie mleczne, czasami nawet takie lekko żółtawe, ale lekarz mówił że wszystko jest ok, dopóki mnie tam nic nie swędzi. Ja karuzeli jeszcze nie mam , może ktoś z rodziny przyniesie w prezencie. Szczerze wam powiem że z pierwszym dzieckiem tez tak latałam i wszystko chciałam mieć dużo wcześniej, teraz jest inaczej, już się tak nie przejmuję tymi rzeczami bardziej mnie stresuje sam poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Dziewczyny czy wy też tak macie że teraz pod koniec ciąży więcej jecie? Bo ja tak mam, wcześniej zjadłam kolację ok 19 - 20 i mogłam już nic nie jeść a teraz tylko moje oczy patrzą co by tu przekąsić i łażę po domu i szperam po szafkach bo sama nie wiem na co mam ochotę. A później wyrzuty że gruba jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka tez tak mam :-) mogłabym jeść i jeść ciagłe zaglądam do lodówki. Mieszam wszystkie smaki a pózniej sie dziwie ze mam zgage :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie jak Izka, upławy mam tez raczej mleczne i zdarzają się żółto-mleczne,a mała własnie się wije tak, że aż boli ;) Karuzeli również nie kupuje, bo wg mnie nie stanowi ona niezbędnego wyposażenia wyprawki. Dziecko po urodzeniu nie widzi jeszcze dobrze takich odległości, więc nie widzę potrzeby zaopatrywania się w tego typu zabawki teraz. Poza tym być może ktoś ja kupi w prezencie, a jeśli nie, to ja nie będę kupować. Mój chrześniak miał tą karuzele i w ogóle nie był nią zainteresowany. Chyba nawet irytowało go, że nie moze siegnąć do misiów, bo gdy się ją włączało to najpierw się cieszył,a potem denerwował, bo nie mógł złapać po wyciagnięciu rączek i w płacz. Częściej zajmował się zabawkami leżącymi tuż obok, więc ta karuzela do przemyślenia będzie ;) Głodna jestem jak cholerka, a nie mam pomysłu na kolacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam w jakimś artykule, że właśnie kilka tygodni przed porodem wzmaga się apetyt bo organizm podświadomie magazynuje w ten sposób energię niezbędną do porodu :) więc może o to chodzi z tym jedzeniem? :) moja mała strasznie się wierci, cała prawa strona skopana... brzuch mi szaleje na wszystkie strony... a przed chwilą dzwoniła do mnie koleżanka... jutro mogę podjechać po kolyskę! :) ale się cieszę, w końcu wszystko będzie na swoim miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyboru nie miałam co do karuzeli :-) poprostu prezent :-) Tez bym coś zjadla... A jeszcze bardziej mam ochotę napić sie coca coli :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Ja już zjadłam tyle że szok, a ciągle jestem głodna, muszę się wody napić może zaspokoi na trochę głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coca coli w ciąży dużo pije. Staram się nie przekroczyć pewnej dawki kofeiny, ale cola w ciąży smakuje mi jak żaden inny napój. W związku z tym kawy sobie odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Ja coca coli czasami się napiję, lubię bardzo ale nie mogę bo mi później w nocy nie dobrze i brzuch boli, pije 2-3 kawy dziennie rozpuszczalnych, ale to są takie kawy z paru ziarenek, w pracy się śmieją że piję "kolorową wodę" a nie kawę. No i wodę tez piję jak mam pragnienie, ale na pewno nie wypijam zalecanego 1,5 litra wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Obżartuszku a jak tam synek, lepiej się czuje? Mam nadzieję że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami wypije 2 szklanki czasami nic, tez sobie wydzielam. Kawke to tak jedna dwie w tygodniu, takie slabiutkie. Zależy jak sie czuje. Leze w łóżeczku i jakaś taka przestraszona jestem :-( bardzo pobolewa mnie brzuch to są chyba te bole przepowiadajace. Dziwnie mi. A maluchowa wije sie jak szalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Ja będę się zbierać bo za oknem dyskoteka się robi i grzmi, więc pewnie się na coś zanosi. Megisu mnie jak boli to muszę się położyć na boku bo na wznak nie mogę wytrzymać. Oby ci szybko minął ten ból. Dziewczyny spokojnej nocki! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaś wody nie pije bo nigdy nie piłam i jak się napije to z WC nie wychodzę.A ja dziennie wypijam może z 0.5 litra soku i tyle.Moja kruszyna też się wije ale jak mój m zaczyna do niej mówić to od razu przestaje:-D dzidziolek mój:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×