*** WRZESIEŃ 2012 ***

musielismy byc razem bo trzeba bylo zalatwic uznanie ojcostwa,jest to do zalatwienia wtedy kiedy zyje sie w nie formalnym zwiazku czyli konkubinat-matka panna,rozwodka albo wdowa i tak jest w kazdym miescie

ciśnienie w normie :-) pospałam troszkę i mi lepiej, potem odwiedzili mnie rodzice i tak czas zleciał :-) olczak u mnie też było spagetti:-) teraz lece szybko z męzem na poczte i zaraz wracam :-)

hej dziewczyny ja dzisiaj znowu mam humor wisielczy, ryczałam prawie pół dnia, byłam na badaniach w Poznaniu i niestety muszę jutro jechać znowu ale tym razem mnie zostawią-ponoć nie jest za ciekawie i dla mnie i dla dziecka- nawet nie chce mi się o tym pisać-już nie myślę o tym , muszę wierzyć ze wszystko będzie dobrze. Także trzymajcie się dziewczyny i łatwych porodów życzę, nie wiem kiedy teraz się odezwę.

Izka czemu jest nieciekawie z wami?

Izka napewno wszystko będzie dobrze, lepiej żebyście oboje byli pod opieką w szpitalu to dla waszego dobra. Wierzę że będzie ok. Robwalka dzięki za wytłumaczenie :) nie brałam tego pod uwagę :) Polcia mówisz że się obwiazywać będziesz a ja właśnie myślałam dziś o pasie ściągającym na brzuch po jakim czasie można takie coś ubrać nie mając oczywiscie cesarki?

izka50mm jak to?Co się dzieje? Ja też byłam dziś na badaniach i u lekarza...Niunia nadal jest w położeniu miednicowym także,jeśli nic się nie zmieni do czwartku to jedziemy na operację cesarskiego cięcia i mam ogromną nadzieję,że już to wszystko będzie z głowy i wreszcie zobaczymy naszą słodką Córeczkę cała i zdrową w najbliższy czwartek tj. 20.09.2012 r. !!! :) !!!!

Dziewczyny w szkole rodzenia nie polecali tych pasów,bo ponoć mięsnie rozleniwiają. Kobiety te,które miały cesarkę jak wyglądał Wasz brzuch tuż po porodzie,a jak tydzień później?Widać jakąś różnicę?Jest bardzo kieeepskooo???

Mama28 ale Ci zazdroszczę że wiesz kiedy zobaczysz swoją córkę :) to już wiemy kto się następny rozpakuje :) no chyba że Netka już urodziła..

Olczak ja po sn więc przeczekałam weekend żeby mnie brzuch przestał boleć zupełnie i zaczęłam. Wydaje mi się że po cc to chyba dopiero jak się rana zagoi. Izka musi być dobrze, trzymam kciuki za Ciebie. Daj znać co a Wami.

witam, gratuluje koljnej mamie. zagladam rzadko bo z mała mam problem, chyba ma kolke.... co do pasa sciagajacego tez nie polecam, chyba ze po cesarce,żeby sie było łatwiej podniesc. co do brzucha to ja po porodzie nie miałam, kazdy sie dziwił i mówił, ze nie widac ze rodziłam. natomist dziewczyny na sali miały po porodzie brzuchy jak w 6 miesiacu takie pokazne. wszystko zalezy od organizmu. ja po porodzie mam jeszcze 1 kg na plusie. nie mam tez problemów zeby zostawić dziecko i isc cos załatwic...nie wiem moze dziwna jestem

Pozazdrościć smerfaskr z tym brzucholkiem :-) ja wiem ze u mnie tak pięknie nie bedzie, zreszta całe życie moj brzuch był moim koszmarem :-( A ja wcinam fryty :-) najlepsze na talie i biodra :-D:-D ;-) Izka a co sie dzieje u ciebie? Napisz koniecznie

Netka na razie nic sie nIe odzywa :-( jak do mnie coś napisze to dam wam szybko znać.

Jak netka0902 się nie odzywa to może rodzi???? olczak ja też bym sobie zazdrościła,gdybym miała 100% pewność,że własnie tego dnia wykonają cesarskie cięcie,a jej nie mam. Powiedzieli przy zapisie,że tyle nieprzewidzianych sytuacji i tyle pacjentów,ze moga w każdej chwili odesłać.

Robwalka uznac ojcostwo mozna jeszcze przed porodem i wtedy facet moze sam spokojnie załatwic akt urodzenia. Ale wiem, ze w Wszym przypadku wszystko dzialo sie tak szybko, że nawet gdybyście chcieli to nie było na to czasu. Co do pasa poporodowego to ja po urodzeniu córki zaczełam nosic po tygodniu i ja go szczerze polecam. Tym razem tez mam zamiar go nosic. Megisu nie przejmuj sie brzuchem, w koncu wroci do normy. Ja w pierwszej ciazy mialam ogromny brzuch (teraz to mam zgrabny w porównaniu do tamtego :) ) a jednak wrocil do swoich rozmiarow i byl znowu płaski :)

Z dnia na dzień coraz nas mniej :-( dziewczyny nie pozwólmy umrzeć temu forum, strasznie szkoda by było. Dzisiaj był u mnie Moj ulubiony kurier ten co nie chciał mi paczki wnieść na górę. Dzisiaj puka do drzwi właśnie on, pyta... Czy pani Su....? Ja mówię tak a na wycieraczce leży spora paczka, byłam zdziwiona bo nic nie zamawialam a pan do mnie taki tekst.... To niech sobie pani to weźmie... Obrocil sie na pięcie i poszedł sobie głąb jeden, łaskę mi zrobił bo paczkę min przyniósł palant. Otwieram paczkę a tam kupa ciuszkow i wielka pluszowa kolorowa gasienica na biegunach, ta moja przyjaciółka jest poprostu niemożliwa. Przesadza zdecydowanie. Cieszę sie bo ciuszki i butki pierwsza klasa ale czuje sie bardzo zobowiązana i nie wiem jak to załatwić i sie odwdzięczyć.

Megi ty masz szczęście na tego kuriera.jakby jeden był na świecie Super masz przyjaciółkę.Możesz jej np zrobić jakieś dobre ciacho lub jak się mała urodzi to zróbcie sobie w trójkę zdjęcie i później możesz le powiększyć lub dac na jakiś fajny fotomontaż,powiększyć i jej dac;-)super pamiątka

hej dziewczynki :) Handzia gratuluję, już masz to za sobą, pozazdrościć..

ja właśnie tego obawiałam, że kurier będzie mi kazał zejść sobie po paczkę, która ważyła ok 20 kg - wózek :D i dzwoni mi na domofon, ze jest na dole, a ja mu grzecznie to zapraszam na 1 piętro :D i zaraz otwarłam drzwi facet na mnie patrzy, a ja mu ze chętnie bym mu pomogła ale w każdej chwili mogę urodzić :D mine miał super, wniósł mi więc ogromne pudło do dużego pokoju i poszedł :) ale miałaś niespodziankę Megisu z tymi ciuszkami :D ja mam ich już tyle, że powiedziałam, że jak ktoś Nas będzie chciał odwiedzić to niech przyjdzie z paczką pieluch :)

Megisu musiałaś coś temu kurierowi zrobić skoro jest taki opryskiwy :P no chyba ze nic nie zrobiłaś :D

Megisu78 faktycznie fajna ta przyjaciółka :) :) :) :) ,a co do kuriera to powinnaś go jeszcze wyzwać jak schodził na dół hehehe. Może póki jeszcze nie urodziłaś zrób jakieś kolaże z Twoich zdjęć z przyjaciółką i wyślij projekt,żeby zrealizowali fotoalbum czy fotoksiążkę?

Megi na pewno to ją pozdrów serdecznie od nas i powiedz, że każda z nas by taką chciała przyjaciółkę :D hihi jak coś to mogę podać adres do siebie ;P hihi

Megisu zazdroszcze przyjaciólki, fajnie, że tak o Was mysli :) A kurier ma obowiazek wniesc paczke nawet na 10 piętro i zostawic pod drzwiami. a ja juz przestalam sie nastawiać że urodze w terminie,wyluzowalam :)

mama 2008-2012 ja od wczoraj siedze już tak rozluźniona, że aż się dziwię że Mała sama jeszcze nie wypadła :D

olczak rozbawilas mnie tym tekstem :D :D

co do kuriera to z firmy ups jezdzi u nas na osiedlu ten jeden własnie palantos jeden :-D co do mojej przyjaciółki na sprawa troche skomplikowana bo ona jest w anglii i widzimy sie teraz rzadko, w listopadzie ma urodziny musze koniecznie cos wymyslic :-) ja mam tyle ciuszków ze to jest szaleństwo, wiem ze ze wszystkich nie skorzystam, myslę czesc sprzedam poprostu na allegro albo podaruje koleząnce z pracy która ma termin na grudzień ale mojej Asi nie da sie wytłumaczyć ze mam już nadmiar :-) ciagle cos wysyła... beti doniosłam na niego do firmy kurierskiej :-D jak odmówił mi wniesienia paczki na góre, powiedział ze mam sobie po nią zejsć a to była paka 30 kg mojego męza, żarty normalnie... mama28 pomysł ciekawy:-) dzięki

dobry wieczor dziewczynki! co Wy sie tak ociagacie?? dalej juz czas sie rozpakowywac!!:) u nas dzis byla piekna pogoda i spedzilismy pol dnia na powietrzy Dawidek spal jak aniolek:) byla tez polozna i ladnie przybiera na maminym cycusiu ma juz 3700g czyli przez 4 tyg. przybral 650g:) Megi super masz ta ppsiapsiolke kochana ze tak o was pamieta:)

OLczak fajnie to ujelas hehe :) rozbawisz dziewczyny to moze im sie cos ruszy od smiechu:p

Megan witamy :) ja się ociągam? no co, przecież termin na wczoraj :D fajnie wiedzieć, że Dawidek zdrowo przybiera na wadze, nic tylko się cieszyć :) mama 2008-2012 do uslug :D Megisu sa ludzie i parapety, olać dodstawce :D

moja mała nawet nie mysli zeby wylez ;-) u mnie zupełnie zadnych objawów porodowych, kompletne nic tak powiedział lekarz, szyjka nie ruszona zadnego rozwarcia...wiec pewnie spokojnie dotrwam do terminu a pozniej mi cos zrobia :-D

Megan uwierz że się staramy żeby wyszły z nas te brzdące :) ja dużo chodzę i myśle żeby już wyszedł :P w taki sposób próbuję wpłynąć na świadomość mojego synka, że chce żeby był już na zewnątrz.. ale dale się ukrywa skubany :)