*** WRZESIEŃ 2012 ***

po prostu zapytalam z ciekawoaxi jak dzieciatka trzymaja raczki , bo moj ma juz 9 tyg i nadal czesto zaciska , czasem ma tylko przymkniete - niezacisnietw , a xzasem nawet luzno potrzyma ..i bylam ciekawa , czy w tym okresie wiekowym to jeszcze norma , czy juz patologia ;-)l a moj maly urodzil sie ze wzmozonym napieciem miesniowym i porownujac z waszymi dzieciaczkami chcialam porownac neurorozwoj ...bo lekarze to jedna pediatra mowi , ze widzi wzmozone nadal , inna , ze ok ..a trzecia , ze w 3 miesiacu ocenimy ..a do neurologa narazie nie kieruja , ani na usg przezciem wiec narazie sama go obserwuje poki co .. ps.dzieki dziewczyny za wypowiedzi ;-)

Olxzak - Twoja dziecinka ma prawo trzymac raczki caly czas zacianiete ,w 1 miesiacu zycia to jak najbardziwj prawislowe

A ja nic nie pisałam żeby Dagmara miała ciągle zacisniete rączki. :p ............................................................... Witam :) u nas cudna Mała poszła spać o 22 i o 4 ja budziłam z racji przepełnionych piersi. O 5 zasnela i ja się obudziłam o 7.40 patrzę na Dagmare a ona leży oczka ma otwarte i patrzy na karuzele która jej wisi nad głowa. Nie wiem ile tak leżała ale była bardzo spokojna :). Za oknem słońce więc dziś spacer i oby tak się utrzymało do jutra! Ja z kolei dziś dostałam od męża wychodne i wieczorem gdy Mała już zaśnie po kąpaniu i jedzeniu wychodzę na spotkanie z moimi znajomymi :) jak to się u nos godo na babski comber :) z racji jutrzeszych chrzcin nie będę długo siedziała ale już sam fakt wyjścia bardzo mnie cieszy :)

NICK..........IMIĘ DZIECKA........WIEK.........WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.............13...........2 230. .............4 100 MEGAN86.........Dawid................10...........3 330...............5 200 smerfaskr ...... Karolka...............11.............2 700..............4 500 Robwalka........Kacper..............10.............2 240..............3 600 mulfon83........Kornelia................8............3 360.............4 400 1234.............Tobiasz.................8............3 750..............5 120 Polcia91.........Oliwier.................7.............30 50..............4600 Madleenn........Krystian...............8..........3 3550................4800. ramysia91.......Marta..................8............3 300...............5 800 mlodamampyta..Melisa.................5..........3 000 ...............???... handzia2.........Weronika.............5..........2 810.. ..............???.. Megisu............Olimpia................7............3 630 ......... ..4700 Betismile.........Dominik................6........3 920................5450 madziulkao7.....Nikola..................4............3 392........... 4 300 Netka0902.......Zosia...................4..........3 280................???... olczak............Dagmara...............4............3 950.............4 550 1alexia2..........Kamila..................4..........3 600.................???.. Mama28.........Kalina...................5.............319 0................???? agi_91...........Olaf.....................6.............2 950.................4300 obżartuszek....Piotruś.................5............365 0................4400

Mała zaczyna w pn 12 tydzień więc zmieniałm tabelke. odezwę sie pózniej, bo jade z mała do miasta. Noc tak jak wczoraj z zegarkiem w ręku. Poza tym mam dziwne wrażenie, że Karolce zaczyna sie czas na ząbki, cos białego prześwituje na dolnych jedynkach, ma wieczorami stan podgorączkowy i bardzo sie slini oraz jak jest głodna to nie bierze flachy do ust jakby ja bolało....trochę wczesnie? moja urodziła sie z ciemnoniebieskimi oczami ale nie zauważyłam jeszce jakiejs zmiany w kolorze. megisu jakbys mogła smskiem podac mi nawzę tej maści na bluzny, bo teraz nie mam czasu szukac a kupiłabym po drodzie. Cmok!!!!

witajcie Ja dzisiaj cały dzień i noc sama :-( bardzo nie lubie jak mąż tak wzcesnie wjezdza. ROBWALKA doskonale cie rozumię jak zostajesz sama w domu bez R ale masz chociaż córcie :-) ................................................................................................................................................. OLCZAK u mnie tez zapowiada sie ładna pogoda, wiec spacerek bedzie na pewno. Tak sie zastanawiałam...ty jestes mobilna? mogłybysmy się kiedys spotkac gdzies w połowie drogi do siebie i pospacerowac z maluchami :-) , fajnie by było :-)

Hej Podróż minęła super;-) Mała przespała całą drogę ale później nie chciała w nocy spać na nowym miejscu Fajnie w domku;-) Szkoda tylko że mojego tatę od lutego muszę odwiedzać na cmentarzu:-( Przywiozłam wnusie a jego nie ma Boli serduszko boli:-( Ach:-(

Witajcie! Ja jestem mamusią z pazdziernika 2011. Chciałam was kobietki gorąco prosić o głosy na moją pracę http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?filter=miaucek Z góry bardzo dziękuje ! :)

NICK..........IMIĘ DZIECKA........WIEK.........WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.............13...........2 230. .............4 100 MEGAN86.........Dawid................10...........3 330...............5 200 smerfaskr ...... Karolka...............11.............2 700..............4 500 Robwalka........Kacper..............10.............2 240..............3 600 mulfon83........Kornelia................8............3 360.............4 400 1234.............Tobiasz.................8............3 750..............5 120 Polcia91.........Oliwier.................7.............30 50..............4600 Madleenn........Krystian...............8..........3 3550................4800. ramysia91.......Marta..................8............3 300...............5 800 mlodamampyta..Melisa.................7..........3 000 ...............4700.. handzia2.........Weronika.............5..........2 810.. ..............???.. Megisu............Olimpia................7............3 630 ......... ..4700 Betismile.........Dominik................6........3 920................5450 madziulkao7.....Nikola..................4............3 392........... 4 300 Netka0902.......Zosia...................4..........3 280................???... olczak............Dagmara...............4............3 950.............4 550 1alexia2..........Kamila..................4..........3 600.................???.. Mama28.........Kalina...................5.............319 0................???? agi_91...........Olaf.....................6.............2 950.................4300 obżartuszek....Piotruś.................5............365 0................4400

witam lekko wieczorową porą :-) ............................................................................................................................................ któras z was pisała że dziecko wszystko liże, właśnie moja Olimpia też. Oblizuje pieluchy kocyk, moje dłonie, ostatnio jak ją przytulałam to polizała mnie po ustach, cóż za uczucie :-) no i gada sobie :-) gada i gada i śmieje sie na głos superowo :-) ......................................................................................................................................................... mam jeszcze takie pytanko jak położycie wieczorem spac malucha przebieracie go nocy? co ile? moja Olimpka przespała dzisiaj całą noc na jednej pieluszce (około 7 godzin), nie wiem czy nie przegiełam troche...:-(

Hej;-) Dziewczyny bolą was też plecy? Kurde mnie tak napierniczają że szok:-( Przed ciążą miałam ciężka pracę fizyczną,przed porodem ponad 20godz Bóli krzyżowych a teraz nie moge czasem się wyprostowac Megi ja niunie przebieram za każdym razem jak się obudzi;-) Jak śpi 6godz to też na jednym pampersie bo przeciez nie będę jej budzić żeby sprawdzić

Megisu ja też przebieram w nocy za każdym razem jak się obudzi,a budzi się 2 razy, w dzień tak mniej wiecej co 2 godz,chyba że wczesniej zrobi kupkę. Staram się nie przetrzyme=ywac zeby nie odparzyła jej się dupcia.

MADZIULKA tez mnie bolą plecy kiedys miałam problemy z korzonkami czy jak to sie zwie i od tej pory już coraz gorzej a jak się małą nadzwigam to w nocy nie moge spokojnie spac przez ból. Współczuje bóli krzyżowych ja też je miałam przy porodzie są sto razy gorsze niż same skurcze, boli jak chuj!!!! ból po cesarce moze się schować do bóli krzyżowych....

No masakra te bóle krzyżowe Ja się męczyłam ponad 20godz,prawie gryzłam ściany z bólu a nie chcieli mnie do szpitala przyjąć bo były nieregularne W efekcie byłam tak wykończona w chwili porodu że zasypiałam między skurczami partymi:-( Długo by opowiadać

Witajcie dziewczyny Wczoraj mieliśmy pierwszą akcję ratunkową Zosi!!!!!!! O 1.30 w nocy zakrztusiła się własną śliną tak, że nie mogła złapać oddechu, zrobiła się czerwona jak rak i cała zesztywniała. To zesztywnienie było przerażające, wygięła się w literę "c" klatką piersiową do przodu, zaciśnięte piąskti i ręce wygięte do tyłu, nie mogła wydobyć z siebie ani dźwięku!! Gdyby nie to, że mieliśmy gości do późna to Bóg jeden wie jakby się to skończyło...... bo dzięki temu w ogóle zauważyłam, że coś jej leci z buzi, była to gęsta ślina i było jej bardzo dużo. Krztuszenia się W OGÓLE nie było słychać, bardziej dławienie !!!!!!!!!!!!!!!!! Masakra !!!!!! M nie zauważył od razu i krzyczę do niego, że coś jest nie tak z małą, że nie może złapać oddechu. Natychmiast ją wyciągnęliśmy, głową w dół i M klepał ją po plecach bardzo szybko i dość konkretnie,w między czasie masowałam, żeby napięcie zeszło. Nawet nie było kiedy zadzwonić po pogotowie, bo wylatywało jeszcze sporo tej śliny, takiej przezroczystej i gęstej ( nie piany). Rozmasowywałam jej rączki, zesztywnienie zaczęło ustępować. Miałam wrażenie, że trwa to całą wieczność! Z tego stresu i strachu zwymiotowałam! Możecie sobie wyobrazić co czuje matka w takiej sytuacji... Zosia złapała oddech, zrobiła się miękka, żyłki w oczach jej popękały, była zszokowana i ciuchutko kwiliła jakby nie mogła solidnie zapłakać. Ta cisza potem też była straszna, chcieliśmy wywołać u niej płacz, udało się, ale jak na nią to długo musieliśmy na to czekać. Wcześniej piła normalnie mleko w normalnych i nie przesadzonych ilościach. Nie mam pojęcia skąd taka ślina i co to w ogóle było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Była bardzo spokojna i chyba w szoku. Potem już znormalniała, wierciła się, ziewała, przeciągała, oczyściliśmy jej nosek, trochę z niego wyleciało śluzu i położyliśmy ją spać. Dziś jestem padnięta, bo sen był na czuwaniu. Panicznie boje się, że może się to powtórzyć, co gorsza wtedy gdy będziemy spali! Boję sie nawet myśleć co mogłoby się stać, gdybyśmy nie usłyszeli, nie zauważyli tego co się dzieje. Jakiś koszmar !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matko jak można temu zapobiec ?!?!?!??!?! Sama jestem w szoku. Dziś normalny dzień, ale nie mogę przestać myśleć o wczorajszej nocy. Nie życzę tego nikomu........................................................................................................................................ Megi, Zosia jak śpi tak długo to nie zmieniam jej pampersa na siłę. Niekiedy nie jest on tak napompowany jak niektóre po 2 lub 3 godzinach noszenia. PRzewijam ją po każdym przebudzeniu i jak nie śpi dłużej to sprawdzam po 2 h jak sytuacja wygląda i wtedy w zależności ile nasiusiane to przebieram. Madziulka, mnie plecy nie bolą, ale za to kość ogonowa owszem. Odczuwam ją przy każdym siadaniu. Siedzenie takie na wpółleżąco to tylko na jednym pośladku. Beti, napiszę Ci adres na priv na nk. Zmyakm spać, nawet nie mam weny na pisanie, wiec wybaczcie, że nie ustosunkowałam się do wszystkich postów. Dobrej i spokojnej nocy...

Netka wiem ile strachu wyżyłaś bo ja już to przerobiłam. Dzieci teraz nie są odśluzowywane więc może dlatego? Nie charczało jej czasem w nosku kiedyś? Najważniejsze, że na strachu się skonczyło. A Olciu drugi dzień praktycznie przesypia...szok :O Dobrze że nocki też :D

charczało niejednokrotnie, najczęsciej po mleku w nosie nie tyle co jakby w gardełku, może to to, ale przeżycie koszmarne i widzieć jak swoje dziecko próbuje złapać oddech a nie może- coś strasznego. Oby się wiecej nie powtórzyło !!!!!!!!!!!!!!!!!

Netka współczuję Ja bym pewnie umarła z przerażenia Strasznie się boję tego ksztuszenia Moja niunia jak się zaczyna ślinić to usuwam jej tą ślinę namoczoną w rumianku pieluchą Robię tak kilka razy dziennie i oklepuje plecki żeby nie charczało

Madziulka to nie charczy w oskrzelach czy gardle tylko nosku! Mój też tak charczał kiedyś wam pisałam, że mi pielegniarka powiedziała, że ma nie wykształconą chrząstke w krtani a to była nie prawda. Dzieci nie są odsluzowywane i może im zostać co nieco w nosku. U mojego też była taka wydzielina ale bardzo gęsta. Bylo to jakoś z poczatku i już później nie pewnie wszystko mu wyleciało bo słychac jedynie jak chrapie. Olcio nad ranem dał mi w kość co chwile mu wypadał smoczek i musiałam wstawać i mu go dawać, podparłam ten smoczek pieluchą, ale i tak smoczek wylatywał w powietrze. Chyba źle ssał sama już nie wiem.

NICK..........IMIĘ DZIECKA........WIEK.........WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.............13...........2 230. .............4 100 MEGAN86.........Dawid................10...........3 330...............5 200 smerfaskr ...... Karolka...............11.............2 700..............4 500 Robwalka........Kacper..............10.............2 240..............3 600 mulfon83........Kornelia................8............3 360.............4 400 1234.............Tobiasz.................8............3 750..............5 120 Polcia91.........Oliwier.................8.............30 50..............4600 Madleenn........Krystian...............8..........3 3550................4800. ramysia91.......Marta..................8............3 300...............5 800 mlodamampyta..Melisa.................7..........3 000 ...............4700.. handzia2.........Weronika.............5..........2 810.. ..............???.. Megisu............Olimpia................7............3 630 ......... ..4700 Betismile.........Dominik................6........3 920................5450 madziulkao7.....Nikola..................4............3 392........... 4 300 Netka0902.......Zosia...................4..........3 280................???... olczak............Dagmara...............4............3 950.............4 550 1alexia2..........Kamila..................4..........3 600.................???.. Mama28.........Kalina...................5.............319 0................???? agi_91...........Olaf.....................6.............2 950.................4300 obżartuszek....Piotruś.................5............365 0................4400

NETKA straszna ta sytuacja która opisałas. Mi Dagmara w szpitalu w pierwsza noc po porodzie zaczęła się dławic i wypluwać śline ze śluzem więc ja szybko zaniosłam ja do położnych i ja odśluzowali. Teraz np w ciągu dnia często słyszę że coś przełyka mimo że nie jadła i też wydaje mi się że to ślina. Bardzo dobrze że tak zareagowaliscie w takich momentach zachowanie zimnej krwi jest bardzo ważne. MEGISU póki co zmotoryzowana niestety nie jestem :(. Co do przewijania to tak jak dziewczyny wyżej nie budze Dagi żeby ja przewinac nie ma odparzen więc chyba nie przeginam :). My dziś mamy chrzciny. Pogoda fajna więc teraz tylko trzymam kciuki by Daga była grzeczna. Lecę bo trochę mam do roboty. Miłej niedzieli!

Witajcie , mam dla Was wiadmosć- od kilku dni Karolka była bardzo marudna i okazało się, że tak jak przeczuwałam to ZĄBKI. Ida jej dwie dolne jedynki....Troche wczesnie ale jednak....

Cześć, o kurczę to faktycznie szybko jak już ząbki idą.... :) ,ale Twój Maluszek jest starszy o miesiąc od mojej Niuni,więc wszystko przed nami :) Ja też nie budzę Kaliny specjalnie na zmianę pieluszki. Bez sensu ją wybudzać. U nas dziś jak jej się odbiło po jedzeniu to od razu się ulało i było to mleko ze śluzem. Moja Mama stwierdziła,że może to przez to,że ma katar. Może katar spływa do gardła....?Bo w sumie tak długo byłby śluz od porodu?Wcześniej nie miała sluzu,a przynajmniej nic takiego nie wydalała... Dziewczyny czy macie czasem tak,że marzycie,żeby się wyrwać z domu choć na chwilkę?Wyszłyście już gdzieś np do kina od porodu?Ja nie i jakoś mimo,że marzę o tym to pewnie,gdybym poszła zastanawiałabym się czy z Małą wszystko ok....kurczę.

Witajcie :-) U mnie noc dzisiaj koszmar, mała nie chciała spać :-( pózniej porzeczytalam co napisała Netka i juz wogole dostałam jakiejś obsesji, cały czas sluchalam czy Olimpia nie charczy. NETKO Przepraszam ze ci o tym przypominam ale mogłabyś mi dokładnie napisać jak malutka trzymaliscie za nóżki głowa w dół? Bo ja nie wiem jakbym miała to zrobić jak jestem sama. Trzymaliscie ja w powietrzu czy jak? Pytam bo bardzo sie boje jak bym to miała zrobić :-( ......................................................................................................................................... OLCZAK Pogoda na cherzciny piękna, udało wam sie :-) ja dzisiaj smigam juz z wózkiem od 9 rano :-) żeby mąż sie trochę wysłał po całej nocy grania. ................................................................................................................................... SMERFASKR Gratuluje zabkow :-) Ja mammsly problem :-( moja mała od dwóch dni ma w oczku włosa nie ma tego jak wyciągnąć :-( zmienia położenie, ciagle jest gdzie indziej. Chyba muszę z tym do lekarza co?

Megusi możesz przemyć solą fizjologiczną-wlać do oczka i powinno wypłyunąć-to zalecenie mojej położnej jak mialam ten sam problem

NETKA- o kurcze dopiero przeczytała, no to faktycznie akcja ratunkowa. ja to jestem przewrażliwiona na punkcie krztuszenia sie małej, pieluszkę zmieniam jak mała sie obudzi, bo ona nie daje mi w żaden sposób znać, ze ma mokro- tak jakby jej to nie przeszkadzało alexia, olczak- mówiłam, że na chrzciny sie Wam pogoda zrobi ? ? też mi sie taka pogoda niespodzianka przydarzyła. Megisu- włosek w oczku to dokładnie tak jak móiw kika, że kilka kopelek soli fizjoloficznej tylko samej będzie Ci ciężko oczka zakropic, bo trzeba trzymac powieke i zakrapiać a dzieci tego nie lubią.

Cześć dziewczynki Dzisiejsza noc była spokojna, jednak każdy dźwięk i mlaskanie stawiało mnie na nogi, szczególnie czuły na te dźwięki był mój mąż, bo ja z tego zmęczenia przysypiałam twardo. Na szczęście nic się z ubiegłej nocy nie powtórzyło.....Warto być jednak wyczulonym na różne dźwięki, nawet te, które wydają nam się być zwyczajne. Megi, my jej nie trzymaliśmy za nóżki tylko tak jakby pod paszki, tak jakby za tłów. Ręka Piotrka jest w stosunku do małej jeszcze duża więc leżała ona jakby na brzuszku na niej z tym że była przechylona głową w dół ( mam nadzieję, że wiesz o co chodzi i wyobrazisz sobie tą pozycję). Po fakcie dowiedzieliśmy się, że gdyby to się powtórzyło to należałoby pouciskać delikatnie żołądek. Ech... lepiej niech się nie powtarza! Nikomu tego nie życzę. Teraz właśnie wróciliśmy z baaardzo długiego spaceru. Dziś pogoda idealna na takie eskapady, przynajmniej u nas. O 16 mam gości, więc na szybko piszę, bo muszę ogarnąć trochę chate. Z włoskiem w oczku to tak jak piszą dziewczyny, sól fizjologiczna i czekać aż wypłynie lub wychyli się na tyle, że będzie można go samemu wyjąć. Smerfa, niezle z tymi ząbkami, jakie inne objawy poza ślinieniem zauważylaś? Moja Zosia wkłada sobie ostatnio często piąstki i je je, jak jest oparta o rękę moja lub m to też je, tak samo jak ją biorę przodem to je miejsce koło szyji, bardzo się przy tym śliniąc. Może to jakiś zwiastun... W sumie rozdrażnionaa jest od jakiegos czasu..Od którego tygodnia mogą wychodzić zęby ?

Smerfaskr faktycznie szybko. Twoja mała też tak brała raczki do buzi? Ja raz palnęłam przy mamie, że może żabki wcześniej wyjdą to mi powiedziała, że szans nie ma na to bo tak wcześnie nie wychodzą, a tu prosze. Któraś pytała ząbki wychodzą od 4 miesiąca tak mi mówila położna. A Olciu śpi troche pobuszował i padł dosłownie ze zmęczenia. Nie poznaje swojego dziecka :P Aż tyle to nigdy nie spał.

hej my juz w domu po chrzcinach :] wszystko super wyszlo :] a Dagmara? cala msze przespala! calutka :] a ja się tak denerwowalam :] nie mowiac juz o rewelacyjnej pogodzie :] ...........................................................................................................................co do wyjscia z domu to ja wczoraj dostalam wychodne i bylam z kolezankami w fantasy parku na disco i wiecie co? wcale nie bylo fajnie. nudzilam sie i stwierdzilam ze ten czas moglam spedzic w domu z mezem... chyba sie starzeje...

Ja chociaz bym chciała gdzieś wyjsc to sobie tego nie wyobrażam bo mała je kiedy jej się spodoba więc na dłuższe wyjście musiałabym odciagac mleko ze dwa dni ;) Dziś się zszokowałam bo do tej pory zakładałam jej ubranka na 56 ale już były ciut za małe i dziś założyłam 62 i są akurat, do tej pory jak na nie patrzyłam to myślałam że są o wiele za duże a tu taka niespodzianka. te które mam na 62 będą dobre może jeszcze ze dwa tygodnie a ja je tak trzyamałam.