Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość domkwia
Dziękuję za miłe przyjęcie :-) I warunek spełnię hihi ;-) Będę udzielać się regularnie :-) ..................................................................................................................................................... Mam 23 lata, mam synka Kacperka, który urodził się 11.09 przez cesarskie cięcie, poród okropny, bo aż 35h mnie męczyli nim się zlitowali i wzięli na cesarkę. Całe szczęście, poza zakażeniem i uszkodzonym przedgłowiem Kacperka, nic poważnego z tego nie wynikło, mam męża od roku, 10.09.2012 mieliśmy 1 rocznicę ślubu, którą spędziliśmy na porodówce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
NICK........IMIĘ DZIECKA......URODZINY.......WAGA UR......WAGA AKT. Mamuska2012...Gabrysia.....28.07.2012........2 230. ...........4 800 MEGAN86.........Dawid........22.08.2012........3 330.............6 300 smerfaskr ...... Karolka.......27.08.2012.........2640.............4 500 12341234xyz....Tobiasz........04.09.2012......3720....... .......6 360 Robwalka........Kacper.........05.09.2012.......2.240.... ........4.700 ło ło ło ..........Zuzia...........06.09.2012.......2.600............ .5.150 mulfon83........Kornelia................8..........3 360.............4 400 Polcia91.........Oliwier.........12.09.2012......3 050..............6200 Madleenn........Krystian.......14.09.2012 (9).. 3 550...............4800. ramysia91.......Marta..........11.09.2012..........3 300.............5 800 kama111111.....Manuel.......11.09.2012..........3550..... .......6400 domkwia..........Kacper.......11.09.2012........3450...............6200 Giga83............Olga..............13.09.2012....4320... ............6100 mlodamampyta..Melisa...............17.09.........3 000 .............5100.. handzia2.........Weronika........17.09.2012........2 810.. ......ok.4 500 Megisu............Olimpia.......20.09.2012......3 630 ......... ....5150 Mama28.........Kalina...........20.09.2012..........3 190............5 070 Betismile.........Dominik..........25.09..........3 920..............7 000 madziulkao7.....Nikola........27.09.2012..... ....3 392............. 5 510 Netka0902.......Zosia...................4.........3 280...............4 680 olczak............Dagmara.......30.09.2012......3 950..............5 900 1alexia2..........Kamila..................4.........3 600........ ......4 800 agi_91...........Olaf.....................6..........2 950...............4 300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domkwia a skąd jesteś? To naprawdę poród straszny Ja miałam skurcze krzyżowe ponad 20godz zanim się zlitowali przyjąć mnie do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki!i witam również nowe koleżanki!u nas nic się nie dzieje-zmieniam pediatrę jutro,ta starsza kobieta jest do niczego!Kacperek rośnie jak na drożdżach!kiedyś pisałyście ile macie lat i ile mąż?więc ja 3 stycznia będę miała 37lat a mój R 33 lata.Co do oczu to Kacperek ma ciemnoniebieskie z moim R-reszty pytań nie pamiętam-przypomnijcie mi kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki!i witam również nowe koleżanki!u nas nic się nie dzieje-zmieniam pediatrę jutro,ta starsza kobieta jest do niczego!Kacperek rośnie jak na drożdżach!kiedyś pisałyście ile macie lat i ile mąż?więc ja 3 stycznia będę miała 37lat a mój R 33 lata.Co do oczu to Kacperek ma ciemnoniebieskie z moim R-reszty pytań nie pamiętam-przypomnijcie mi kobitki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123412341234xyz
;) Ale fajnie że nasze grono się powiększa ;) Tym bardziej że wiele dziewczyn już nie pisze ;) .Tym bardziej że ja dołączyłam ws umie nie dawno i ciągle się czuje NOWA ale przynajmniej nie będę najnowasza :D UWAGA M wygadał się że szuka jakiegoś wyjazdu w lutym (rocznica ślubu) ale nie wiem ani gdzie marzy mi się Paryż, albo Wiedeń pewnie będzie Szklarska albo Karpacz ale to nic i tak jestem w SZOKU ........................... Megisu78 nie chodziło mi o to że ona przepraszac teściów czy nie pamietać co jej gadali czy tym bardziej się do nich przeprowadzać. Maż też pownien trzymać jej stronę ale czasem warto odpuścić udawać jak gdyby nigdy nic udać głupią mieć ich na dystans od siebie zyć swoim życiem nimi sie nieprzejmować i spotykać na świeta dzień dziecka dzień matki itd. Kiedyś byłam idealistką ale teraz myslę że ,,pokorne ciele dwie matki ssie"czasem nie warto. Bo do czego ma doprowadzić taka sytuacja?Tylko aLexia czuje się zle i w zawiszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 28 lat i jestem z Zamościa, 7 września urodziłam pierwsze dziecko córkę-Lenę. Poród szybki SN, trwał 6 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
Jestem z okolic Poznania. Oj straszny poród, ale niestety trafiłam na głupiego lekarza.. Całe szczęście już po i czas zapomnieć o tym ;-) Choć łatwo nie jest, bo jak sobie pomyślę, że przez głupiego lekarza mogło dojść do tragedii to szlak mnie trafia!! Kacper niby dostał 10 pkt, ale na wypisie jest napisane, że miał niedokrwistość, uszkodzone przedgłowie spowodowane urazem porodowym i okołporodowe zakażenie płodu. ja niestety też zakażenie dostałam i w szpitalu byliśmy o tydzień dłużej Jeżeli chodzi o karmienie to Młody jest karmiony mieszanie. Niestety moim pokarmem się nie najada i zazwyczaj po cycusiu dostaje butle. Strasznie przeżyłam to, że nie mogę karmić tylko piersią, czułam się odrzucona przez własne dziecko, ale po kilku tygodniach to myślenie przeszło. Teraz jestem dumna z Nas, że aż 3 miesiące udaje się karmić w sposób mieszany :-) Odnośnie rozwoju: jak leży na macie to chwyta wiszące zabawki, w łóżeczku miesie chwyta, grzechotki trzyma jak mu włożę do rączki, ale np. z plecków na bokczki, plecki się nie przekręca. Ostatnio zauważyłam, że próbuje, ale mu za Chiny nie wychodzi. Kacperek też strrrrrrasznie się ślini i trzyma non stop piąstkę w buzi, gdyby mógł to by włożył ją całą do buzi. Już podejrzewałam ząbki, ale czy to nie za szybko???? Nie obyło się oczywiście bez problemów.. Pierwsze 2 miesiące moje dzieciątko płakało , o spaniu nie było mowy, a jak już się udało to pospał 30 min i płacz na nowo.. Oj jak ja Wam ''zazdrościłam'', że Wasze takie grzeczne i wiecie co się okazało?? Że Kacper ma skazę białkową i stąd ten płacz i brak snu.. Ja myślałam, że on taki nerwusek, a biedaczek cierpiał.. Lekarz przepisał mu Bebilon Pepti i jak ręką odjął :-) Teraz jest płacz tylko jak zmęczony, głodny, albo ma mokro :-) Śpi nadal mało, choć ciut więcej niż przed zmianą mleczka. No i ja mam zakaz jedzenia wszelkiego nabiału Któraś z dziewczyn ostatnio pytała o kolor oczek. Mój urodził się z brązowymi i ma takie do dziś Co do kłótni z Naszymi lubymi.. Też to przerabiam niestety.. Przez 8 lat związku nie było tyle kłótni co teraz przez te 3 miesiące. Zmęczenie robi swoje. Teściowe.. To też u mnie temat rzeka.. Moja teściowa ma 6 wnuków i 1 wnuczkę.. Całą ciążę mi skopała, bo tylko słyszałam, że u nas musi być dziewczynka, a jak okazało się, że chłopiec to mi powiedziała, że wolałby chorą wnuczkę niż kolejnego zdrowego wnuka!! Generalnie się nami nie interesuje, a szkoda, bo Kacperek ma tylko 1 babcię, bo moja mama zmarła 2,5 roku temu. Dziadków ma obu na szczęście. Hmm póki co tyle o mnie ;-) ufff ale się rozpisałam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
nie wyszły kropki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny napisała do mnie Smerfa :-) prosiła przekazać ze żyje i mają sie ok, Karolinka od 3 grudnia trzyma w rączce grzechotkę :-) ma problemy z kompem i na razie nie ma jej kto postawic sytemu na nowo ale nie zapomniała o nas :-) sle pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
madziulkao7 chyba tak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MADZIULKA na to wychodzi..... a gdzie dziewczyny ze śląska neta nie mają czy tu sie dzieci nie rodzą :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawiązując do tematu-napiszcie w jakim mieście mieszkacie?pamiętam tylko nie które dziewczyny gdzie mieszkają!ja Poznań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
Robwalka ja blisko Ciebie- Oborniki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie rodziłaś?leżała ze mną w szpitalu na położnictwie jedna kobitka z Obornik urodziła dziewczynkę za wcześnie-fajnie by było jakby okazało się,że ją znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę że do Nas dołączyłyscie :). Będzie tu większy ruch! APELUJE do innych dziewczyn, które nas regularnie czytają, a się nie odzywają abyście się nie bały :) my jesteśmy bardzo towarzskie i przyjmiemy każda wrześniową mamę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
Oborniki są małe więc duże szanse, że ją znam hihi. Korciło mnie żeby rodzić do Poznania, ale w ostateczności wylądowałam u siebie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
Podpisuję się pod apelem Olczak :-) ja żałuję, że tak późno dołączyłam do Waszego grona.. Ale pierwsze koty za płoty :-) Grunt to się przełamać i napisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagmara gdzieś od ponad tygodnia upodobała sobie pieluszki tetrowe. Wkłada je buzi, trzyma obiema rękami i podnosi do góry i na dol, wszędzie ja zabiera, do wózka, na przewijak zawsze ja trzyma :) wrzuce jutro zdjęcia to zobaczycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkwia
Kacperek podnosi nóżki, ale ma je wtedy podkurczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga podnosi nogi na wysokość 45 stopni. Jak leży na macie edukacyjnej to czasem kopnie w grzechotke zawieszona na pałąku. Nie podnosi jednak jeszcze tak wysoko głowy jak Twoja Olimpka - Megisu. Jak kładę ja na brzuchu to jest ryk a ja nie mam sumienia ja tak męczyć, zwłaszcza teraz jak jest chora. Kładę ja na kolanie, noszę na tzw samolota to trochę ćwiczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez krzyczała na brzuszku ale powoli powoli i lezy nie za długo ale ćwiczy podnoszenie główki. Olimpka ostatnio chwyciła rączkami za swoje stopy i patrzyła sobie :-) jakie to fajne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×