włosy

Hej, chciałabym się Was poradzić bo moje włosy zaczynają mnie już naprawdę irytować, myję je co 2 dni i muszę za każdym razem sporo ich po sobie uprzątnąć z wanny nie mówiąc już o tym że trochę ich zostaje bo suszeniu na podłodze w łazience no i jeszcze to co na szczotce. Po umyciu w sumie problem jakby ustaje bo nie zostaje mi właściwie nic na ubraniach. Ogólnie mam gęste włosy ale właśnie dlatego martwię się, bo nie chcę żeby to się zmieniło. Dodam, że ostatnio przez dosyć długi czas je hodowałam więc może być to związane z tym, że długo nie były zcinane? Jeszcze to, że są dosć długie powoduje że nieźle się splątują kiedy wmasowuję szampon choć staram się to robić delikatnie. Tabletki hormonalne od tarczycy biorę już długo więc to nie jest to bo "problem" z włosami zaczął się nie tak dawno.