nie mam przyjaciol

dla mnie życie nie istnieje nie ma sensu, bo cały czas siedzę w domu. nie mam żadnych znajomych........chciałabym mieć chociaż jedną koleżankę. co mam zrobić?????????? co ze mną nie tak ? boję się ze nigdy w życiu nikogo nie poznam,ze będę samotna. ciężko mi nawet o tym pisać. jestem załamana. mam nadzieję że od życia piękniejsza będzie śmierć, nie mogę się jej doczekać

też nie mam żadnej koleżanki...

nie nie mam wiesz

A ile masz lat?

19

to na pewno masz choć znajomych. Np. koleżanki z klasy, czy w ogóle ze szkoły.

ja też nie mam przyjaciół i dobrych znajomych

mam internet ale przez to śmietnisko nie można poznać ludzi jest to nieszczere....to wielkie gówno tak samo jak telewizja równie dobrze mogłabym teraz zmieniać dziecku pampersa niż siedzieć przed komputerem ...wyszłoby na to samo.

tak

Jesteś w najlepszym wieku, żeby zawierać nowe znajomości.

ja nie lubie tych osob z ktorymi jestem zmuszona chodzić do budy ...

jak niby mam zawrzeć nowe znajomości????

więc to twój problem, że nie masz znajomych, skoro nie lubisz ludzi z klasy... W twojej sytuacji nie można być wybrednym trzeba brać co się nawinie

a skąd jesteście dziewczyny? ja mam podobny problem, jestem z Krakowa

to nie jest wcale najlepszy wiek

okolice gdańska

Jak masz zawrzeć nowe znajomości? No normalnie. Nie ma recepty na zawieranie znajomości. Poznajesz jakichś ludzi, w szkole, na studiach, na kursach, na siłowni itd., i po prostu zaczynasz się z nimi spotykać rownież poza tymi zajęciami, jeśli ich lubisz, interesujesz się nimi.

Koniec szkoły średniej, początek studiów- tam poznasz sporo osób.

Nie rozumiem jak można nie mieć znajomych. Przecież siłą rzeczy chodzi się z pewnymi ludźmi do szkoły, czy na uczelnię. Uczestniczy się w różnych zajęciach poza szkolnych jak kursy językowe, taniec czy inne pierdoły. Wszędzie są ludzie. Nigdzie nie udało się wam spotkać nawet pojedynczej osoby, którą byście polubiły, z którą chciałybyście się spotykać na kawie, na piwie czy imprezie?

nie lubie ludzi z klasy bo oni sa dziwni.........np pija piwa na przerwie.....to bezczeszczenie piwa. do tego na wagary chodza do szkoly ....a dziewczyny nakladaja tone pudru na twarz mysla ze sa fajne.....smieja sie ze mnie

Na pewno masz jakieś zainteresowania. Przecież są różne zajęcia na których spotkasz osoby, z którymi będziesz znajdziesz wspólny język i będziesz dzielić pasje.

Ja mam mnóstwo znajomych, na uczelni mam 4 dobre koleżanki, z którymi chodzę na imprezy, podróżuję. Mam 3 współlokatorki, które chyba mogę nazwać przyjaciółkami. Mam dalszych znajomych z uczelni. Moje koleżanki i współlokatorki mają swoich znajomych, ktorych poznałam i również się z nimi spoytkam i chodzę na imprezy. Mam znajomych z liceum, z którymi ciągle utrzymuję kontakt. Nie rozumiem jak to jest nie mieć żadnych znajomych. Nieśmiałość? Nieumiejętność nawiązywania kontaktów? Negatywme naastawienie do ludzi? Dziewczyny, radzę wam zmienić podejście, bo wiele tracicie w tak młodym wieku nie mając znajomych i siedząc non stop w domu.

a zapomniałam dodać i wszystkim dookoła popuszczam szpary

zazdroszczę Ci

tez chciałabym nie rozumieć jak to jest nie mieć znajomych.....

zazdrościsz mi popuszczania szpary? to nic trudnego

Autorko, masz jakieś pasje- to je rozwijaj. A znajomi sami się znajdą :-)

"Ja mam mnóstwo znajomych. (...) Nie rozumiem jak to jest nie mieć żadnych znajomych." Nic dziwnego - syty głodnego nie zrozumie.

Możesz czekać, aż ktoś obdarzy cię miłością. Możesz też sama kogoś pokochać. Możesz czekać, aż ktoś ofiaruje ci swoją przyjaźń, albo sama możesz ją komuś ofiarować. Możesz mieć przyjaciół lub być dla kogoś przyjaciółką. Jeśli ci brakuje przyjaźni, to spróbuj ją komuś dać. Pewne rzeczy paradoksalnie mnożą się, gdy się je dzieli. Wiem, że to nie jest takie proste poznać kogoś nowego, gdy się nie ma znajomych, przez których można by kogoś poznać. Ale jak pójdziesz na studia, na jakieś kursy albo do pracy, jakichś nowych ludzi poznasz. Przyjaciel to podobno skarb. Skarby nie leżą tak po prostu na ulicy i nie tak łatwo je znaleźć. Niektórzy przez całe życie ich nie znajdują. Szukając skarbu nie szukaj tego co się świeci, tylko tego co niepozorne. Ktoś kto jest duszą towarzystwa i ma mnóstwo przyjaciół i znajomych może nie być dobrym kandydatem na przyjaciela, bo może twojej przyjaźni nie potrzebować, a ktoś pod względem towarzyskim mniej atrakcyjny może okazać się super-przyjacielem.

Ja mógłbym wiele osób polubić ale problem jest z tymi osobami - one mnie nie chcą polubić.