Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kas93

Ciąża w wieku 18 lat

Polecane posty

A ja to świętokrzyskie, myślałam, ze bliżej :). Też się nie mogę doczekać, zarówno ja jak i mój mąż, rodzice i teściowie..:)masz już całą wyprawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
Iwona, wiem ze nie na temat, ale duzo przytylas? :) kazda ciezarowke o to pytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadka to trudna sprawa i wielki problem dla mlodych, ale z pomoca można jakos sobie poradzic, edukacja to nie problem. pomoc studentow i kolegow ze szkoly, notatki zeszyty itd i da sie rade. ludzie pomogą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca mammmmma
Iwona 19 - skąd w Tobie tyle jadu i zaciekłości? W ciązy jest lekko, bo prócz wyjątkowego stanu nie masz dodatkowych obowiązków. Kiedy mi inne mamy mówiły, że będzie jazda jak się młode urodzi - nie wierzyłam, przymykałam oko na te "strachy" i uważałam, że ja wiem lepiej i dziecko będzie naszym aniołkiem. A prawda okazała się zgoła odmienna. Owszem kocham moje dziecko nade wszystko, ale nie można nie dostrzegać tej srugiej strony medalu jak nieprzespane noce i pewne wyrzeczenia, które trzeba ponieść. Dziwi mnie Twoje zaprzeczanie- jeszcze nie masz dziecka a już jesteś mądrzejsza od innych matek. Nie rozumiem też czemu sugerujesz, że inne się czują lepsze czy wywyższają sie z powodu urodzenia dziecka w późniejszym wieku???? Jesteśmy trochę starsze (mam 30 a nie 40 lat i owszem byłam dziewicą aż do 20 r.ż. :) - MOŻNA!) i mamy większe doświadczenie. Zapuszczasz topik i oczekujesz wpisów, więc o co chodzi??? Masz poglądy kobiet, które podzielają Twoje zdanie i kobiet, które widzą macierzyństwo bardziej rozlegle. Twoje szczęście, że masz męża z dobrą posadę - to bardzo ważne. Wiele innych nastolatek mogłoby CI pozazdrościć sytuacji. Ale nie warto liczyć wyłączenie na męża. Miłość nie zawsze trwa wiecznie a mężczyźni czasem zawodzą ;) kiedy wcale się tego nie spodziewamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
jeszcze wozek, lozeczko i wanienki mi brakuje. po za tym wydaje mi sie ze tych ubranek mam malo. co chwile cos dokupujemy:) i jeszcze myslelismy o kupnie pieluch 2 albo 3 paczki na zapas, ale dzidzia moze miec uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
kochajaca... a co to da ze bedzie sie uzalac i narzekac jak jej bedzie ciezko? doskonale wie co ja czeka, wstawanie w nocy i te sprawy. ale skoro wie ze da rade, i jest pelna optymizmu to nie ma co podcinac jej skrzydla mowiac ze jeszcze zobaczy co to opieka nad noworodkiem. wszystko przed nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd tyle zaciekłości? Bo jest mi cholernie przykro, że wszystkie na mnie najeżdżacie, nie potraficie zrozumieć, że dla mnie moje dziecko jest największym szczęściem jakie mogło mnie w zyciu spotkać i w dupie mam imprezy, szaleństwa i tym podobne? A wykształcenie da się zrobić mając małe dziecko? I dla ścisłości ja nie założyłam tego tematu. No 9 kg a TY? :) To sporo już masz chyba ;p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
zauwazylam zreszta ze nie tylko Ty chcesz jej 'uprzykrzyc' ostatnie tyg ciazy i ja straszysz jak jej bedzie ciezko z dzidzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co oznacza zajmowanie się małym dzieckiem i wcale nie twierdzę, że to łatwizna..staram się tylko myśleć pozytywnie, że po prostu dam radę. Nie ja pierwsza będę rodziła i wychowywała dziecko i nie ostatnia..tylko ja mam w sobie siłę i wierzę, że dam sobie radę ze wszystkimi czekającymi mnie trudnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
dokladnie 3,800kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysiulek a Ty urodzisz jak będziesz miała 20 lat skończone? Który jestes rocznik? Ja urodzę jak będę miała już skończone 19 i jestem rocznik 93.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma się o co martwić, to normalne :). A masz mdłości? To był chyba jak dotąd najgorszy okres ciąży dla mnie..mdłosci, wymioty..eh..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
rocznik 91, z listopada. malo, bo ostatnio malo jem. najczesciej slodycze:p i przez to mam podniesiony cukier. jutro mam drugie badanie glukozy. Za pierwszym razem 50gr a jutro 75gr. a Ty to mialas? Pamietasz wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
przed ciaza 62kg, teraz 65,8kg. chyba ze sie liczy to co schudlam wtedy jeszcze +2kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to mało jak na całą ciążę, poważnie tylko tyle przytyłaś? :) To pozazdrościć..;p A masz rozstępy czy się udało bez nich? Przed wypiciem 78 a po wypiciu 67 i robiłam tylko tą 75g i powiem, że to na prawdę ohydne w smaku i całe szczęście, że nie mam cukrzycy ciążowej, bo nie chciałabym powtarzać tego badania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
nie, narazie, odpukac bez rozstepow. oj, to ja mialam zupelnie inny wynik:( przed mialam 91 a po wypiciu 149 :/ no, ohydne, prawie to zwymiotowalam tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysiulek911
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Octawia. - chyba na niewielu imprezach byłaś i zbyt mało doświadczyłaś..ile masz lat? 20? 25? Nie mówię o swoich doświadczeniach tylko wiem jak jest, może Ty mieszkasz w większym mieście i może niewiele znasz ludzi. Ja bywałam na wielu imprezach, owszem były i kulturalne ale niewiele.. Mam 22 lata, a imprezuję zazwyczaj w gronie znajomych- rzadko kluby, ale czasem się zdarza. I są to kulturalne imprezy, a także wyjścia do kina czy do jakiejś knajpki, wypady nad jeziora/morze itp. Po prostu lubię niezależność. Młodość to nie tylko szlajanie się po dyskotekach. "Bywasz na dyskotekach? Czy może jesteś jedną z tych lasek z kasą i bujasz się tylko po klubach?? Byłam na niejednej dyskotece i wiem co się tam dzieje, sama niejednokrotnie widziałam "kopulujące" pary na domówkach i nie wmawiaj mi, ze jestem z jakiegoś gorszego społeczeństwa, po prostu nie mam tyle kasy co Ty i nie stać mnie na luksusowe imprezy za pieniądze rodziców!!" Nie mam nie wiadomo ile kasy i na pewno nie imprezuje za pieniądze rodziców. Ostatnie zdanie jest tak żałosne, że aż ciężko je skomentować. Gdzie Ci wmawiałam, że jesteś z gorszego społeczeństwa? Jak już wcześniej napisałam, nie mam nic do młodych matek, to wasza sprawa. Tylko Twój wcześniejszy post (jak i każdy kolejny) jest pełen jakiejś agresji. Zastanawia mnie skąd ona się bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))
no wkurza się bo zaliczyła wpadkę i teraz zamiast korzytac z życia będzie siedzieć z dzieckiem w domu...i wylewa tu swoje żale i jad na wszystkich co maja inne zdanie niż ona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na nikim nie wylewam swoich żali i do nikogo nie mam pretensji. Moje dziecko było planowane, powtarzam po raz kolejny. Właśnie masz 22 lata, więc nie obracasz się w towarzystwie "małolatów". Minęłaś już etap średniej szkoły, więc nie wiesz o czym mówię. Tak jak wspomniałam dyskusja z Wami nie ma sensu..Wy wiecie swoje, ja wiem swoje i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 18 lat
iwona19, myślisz że ja nie kochałam tego dziecka ? i pogodziłam sie z tą śmiercią? to sie mylisz ! ja miałam puste jajo płodowe i poczytaj sobie o tym, tam nie bylo dziecka ale to wcale nie oznacza że było mi łatwo i nie cierpie. leżałam 2 miesiące z depresją, żyć mi sie nie chciało. nie nawidziłam innych dzieci i na widok jakiego kolwiek dziecka płakałam i teraz też czesto płacze, chociaż poroniłam w kwietniu.a niektóre kobiety już po 3 miesiacach starają sie o kolejne dziecko.... do dziś chodze do psychologa bo chciałam zrobić wszystko żebym była bezpłodna bo nie chciałam mieć innych dzieci bo chciałam mieć tylko to zmarłe! i nadal mam myśli o byciu bezpłodną!!! dała bym wszystko żeby moje dziecko żyło ! i nie wmawiaj mi takich głupot bo nie wiesz co ja czuje !!! nie wiesz jak to jest patrzeć na inne dzieci ze świadomością że Twoje umarło !!!!!!!! ja do dziś mam zachowane zdj z usg choć nie mam ich dużo bo w 11 tygodniu poroniłam :( na pulpicie zdj z usg, na tel zdjecie z usg, nawet na ścianie wisi. ale myśle że teraz było by mi trudniej zapewnić mu to wszystko co bym chciała bo ja mam specyficzną sytuacje rodzinna. moja sąsiadka też miała 19 lat jak wyszła za mąż i też chodziła do technikum, po 3 miesiącach od ślubu zaszła w ciąże i ze szkoły zrezygnowała bo mały chorował i do dziś nie wróciła do szkoły. oczywiście są też wyjątki które godzą szkołe z wychowaniem dzieci i oczywiście kibicuje im gorąco bo sama była bym teraz mamą i też chodze do technikum. zdaje sobie sprawe że było by mi ciężko nawet z pomocą chłopaka,który ma prace i siedzi od rana do wieczora,mamy, która pracuje na 3 etatach żeby związać koniec z końcem bo jest po rozwodzie a ojciec sie mną nie interesuje , i przyszłych teściów- teść też pracuje a teściowa jest w domu ale opiekuje sie swoim 2 chorym synem. nie popieram usuwania ciąży ! to jest najgorsze co może być! ja chciałam urodzić choć jestem młoda, chodze jeszcze do szkoły i było by mi trudno. dziecka nie oddała bym choć bym musiała stawać na rzesach i klaskać uszami, ale jeśli już taka dziewczyna na prwade nie może zatrzymać dziecka to już lepiej urodzić i oddać do adopcji ! moja znajoma też usuneła w wieku 18 lat teraz ma 26 i nie może zajść w ciąże... wydaje mi sie że młode mamy kierują sie miłością oraz intuicją i dlatego lepiej dzieci wychowują a starsze mamy kierują sie bardziej naukowymi rzeczami i dzieci rozpieszczają co nie wpływa dobrze na ich rozwój bo później rosną na egoistów. ale starsze mamy mogą też wiecej materialnych rzeczy dziecku zapewnić bo zdąrzą sie dorobić .oczywiście nie w każdym przypadku tak jest. zawsze każdy bedzie miał odmienne zdanie na ten temat, są + i - wczesnego i późnego macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia93
Termin na 6 czerwiec. Strasznie irytują mnie osoby mówiące, że młoda mama to gorsza mama. Nie oddałabym mojego dziecka nikomu, nie usunęłabym, bo kocham je już od momentu kiedy zdałam sobie sprawę z tego, że się jego spodziewam. Gratuluję mamusią po 23, 24, 25... które uważają się za wszechwiedzące, a nas chcą zrównać z błotem. Z moim chłopakiem jestem 3 lata, nie dawno zaczęliśmy współżyć i jesli chcesz mnie nazwac latawica to proszę bardzo. Jest moim pierwszym mężczyzną, ja jego pierwszą kobietą i to, że zaszłam w ciąże oznacza dla was, że jestem latawicą. A te które mają kolejnych partnerów w tym samym wieku, a nie zaszły w ciąże są ok. Brawo, brawo, brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 18 lat
przestańmy sie nawzajem oskarżać które pokolenie lepiej sie nadaje na matke bo i w starszym i młodszym pokoleniu zdarza sie wyjątkowo super mama ale i taka która jest najgorsza. i czy matka ma lat 18-naście czy 25 kocha swoje dziecko tak samo i ma instynkt macierzyński. czasem nawet te młodsze mają wiecej instynktu macierzyńskiego niż te starsze, ale nie w każdym przypadku tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne jestescie
O waszej dojrzałości ma świadczyć fakt, ze wasz chłopak/mąż ma dobrą pracę albo mieszkanie. A wy co macie? Maturę? Wow. Uwiesicie sie na tym chlopie, który ma tyrac na was i wasze dzieci. Z facetem jak z pracą-dziś jest, jutro nie ma, ale wasze dojrzale umysły tego nie ogarniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 18 lat
są różne w życiu sytuacje, ale te dziewczyny chcą sie wykształcić gdyby ich chłopak/ mąż dał noge. a ile jest starszych mam bez pracy i wykształcenia i siedzą na utrzymaniu męża ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śieszne jesteście
dlatego młode muszą brać przykład z tych starszych, nieodpowiedzialnych? weź. "chcą się wykształcic, gdyby ich chłopak..." no większej bzdury nie słyszałam. Po 1. o ile zaczną się kształcić to za pieniądze faceta, po 2. już tu matki pisały, że bywa ciężko z tym kształceniem jak się małe dziecko, po 3. zaczynają wszystko od dupy strony. najpierw jest szkoła, potem praca i zdobycie dośiwadzenia. Takie życie, a nie wiszenie na facecie, litości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×