wyglądam jak plastik

raczej patrzą "u niej nei mam szans" ;)

a potem suma sumarum zostaje z czarnym kotem

a no tak...zapomniałem o tej wersji....ze strachu przed kompromitacją , nie podchodzą

fiku podrosnij dziewczynko, moze jak zmienisz otoczenia pojdziesz do pracy wtedy otworza ci sie oczy bo jak na razie to nie mamy o czym dyskutowac

ja będę wieczną studentką, ha!

fiku co myślisz o związku na odległość ?

nie boją sie kompromitacji tylko, że będą musieli dać coś od siebie i że łatwo nie będzie (takie mam wrazenie)

związek przez internet na odległość? dorośnij :) to nie dla mnie uwazam że to żaden związek

w realu a nie przez net:O

będą musieli dać coś od siebie i łatwo nie będzie dzizas, jak można mieć tak wyjątkowo nadęte ego :))

mi się wydaje , że ta cała fiku zmiku kompletnie nie umie nawiązywać głębszych relacji zresztą powiedzmy sobie szczerze , kto na kafeterii jest normalny... :))

ja nei jestem normalna, ja jestem wyjatkowa :)

nie boją sie kompromitacji tylko, że będą musieli dać coś od siebie i że łatwo nie będzie (takie mam wrazenie) czasem nie dać niczego , to dać najwięcej .... a dla każdej kobiety trzeba się starać (prócz dziwek) i przy całej aparaturze komplikacji przez kobiety wszystkiego - może minąć , ludzka cierpliwość.....

revolwer sylwestra jest jutro , dzisiaj się jeszcze pracuje , w tym kontekście dziwi mnie fakt , że jesteś już pod niezłym gazem

ja nie mam tendencji ułatwiać :D

praam a nie dziwisz się jak patrzysz w lustro?:P

skąd to przekonanie , że jesteś taka wyjątkowa moim zdaniem przynudzasz mocno co do wyglądu to nie wiem ale najlepszy wygląd może się znudzić , więc na tym bym nie opierał swojej strategii

fiku skoro nie ułatwiasz , to chociaż nie utrudniaj na siłę ...oddać się i tak musisz...to naturalna kolej rzeczy....;) jaki następny kolorek na kłaki? może czerń?

a co twoim zdaniem miałoby wywołać moje zdziwienie ?

fiku skoro nie ułatwiasz , to chociaż nie utrudniaj na siłę ...oddać się i tak musisz...to naturalna kolej rzeczy....;) jaki następny kolorek na kłaki? może czerń?

to się czuje :)

rudy albo czarny :)

czemu się dziwisz ,że wszyscy cię olewają skoro w ten sposób prowadzisz dialog , nawet na tej dziwnej kafeterii odpowiedzi typu bleble ble na początku drażnią a potem po prostu nużą, nie dziwota więc , że faceci cię raczej unikają :o

a co twoim zdaniem miałoby wywołać moje zdziwienie ? nie dziwi cię twój wyraz twarzy ? jest taki sam jak teorie dotyczące mego gazu...

fiku olej rudy ....a ciuchy zmieniłaś?

czasem nie dać niczego , to dać najwięcej .... a dla każdej kobiety trzeba się starać (prócz dziwek) i przy całej aparaturze komplikacji przez kobiety wszystkiego - może minąć , ludzka cierpliwość..... rozumiem , że takie wybitne zdania piszesz na trzeźwo ? w takim razie nie mam już więcej pytań :)

rudy by mi pasował, nie wiem jak czarny cichy zmieniałam sukcesywnie wraz z wzrostem kapitału na koncie i chudnięciem, ostatnio nie było rewolucji, zakupiłam tylko wełniane rajstopy w większej ilości :)

pram piszesz sam wybitnie , jak 60-letni stary dziad , któremu się nie ułożyło - cóż, nie każdemu może i im szybciej się z tym pogodzisz, tym mniej będziesz miał innym za złe , że nie piszą jak inni i nie są tacy jak ty....:)

oj revolver dziękuje za zaprezentowanie złego humoru mężczyzny :D nie ma to jak nauka prze4z praktykę ;)

fiku mikuuu chudniesz? marniejesz z braku podlewania.. za dużo treści, za mało praktykowania....