Wodę Zywiec Zdrój biorą z rzeki!

Mieszkam niedaleko zakładu gdzie produkuja ta wode i w lecie i jesienią w okolicznych miejscowościach brakowało wody, ludzie nie mieli się w czym myć a żywiec zdrój ciągnął wodę z brudnej rzeki, gdzie są ścieki wylewane :o Ostatnio ktoś w domu kupił wodę z zywca zdroj i napilam sie tego, od razu rozbolal mnie brzuch i woda stala na biurku pozniej przez 2 dni, po dwoch dniach otworzyłam butelkę i myślałam że zwymiotuję :o Był smród gnoju i bog wie czego :o już lepiej napić się wody z kibla :o Poza tym jest kilka u mnie zakładów produkujących wody "mineralne" czy źródlane, np do lidla. Ostatnio znajomy opowiadał że jak brakowało wody to z brudnej rzeki brali i cole z tego robili :o Tak więc smacznego :o

jestes z cieciny?:P

okolice ;) i cięcina i jeleśnia to jedno wielkie bagno :o

na jakiej podstawie tak sądzisz? proszę o wiarygodne linki ?

jakie linki? wiem to, bo znam ludzi którzy tam pracują i wiem co się tam dzieje :o

konkurencja chciałaby trochę uszczknąć ? PIJĘ piwo ŻYWIEC oraz WODĘ niegazowaną też ŻYWIEC nie rozumiem tylko dlaczego nie oddano go BABCI bo to jej własność !?:O

Ujęcie jest w Jeleśni to fakt, ale to co opowiadasz to śmiech na sali dziewczyno. Nie wiesz jak wiele procesów każda z wód przechodzi? Dokształć się a nie pleć, ja rozumiem, że Jeleśnia to wioska zabita dechami, ale poczytaj zamiast powtarzać jak w czasach ciemnogrodu.

Nie muszę nic czytać bo mieszkam tu i wiem co robią, no ale jak ktoś chce to pijcie sobie wodę z odchodami :o Nie jestem żadną konkurencją, każdy znajomy, który tam pracuje w zyciu nie napiłby się tej wody bo wie w jakich warunkach jest ona produkowana ale naiwniacy myślą, że żywiec zdrój to woda źródlana lepsza niż kranówa :D Pijcie sobie jak chcecie ale może chociaż niektórzy wezmą sobie to do serca że nie warto płacić za gnojówę, którą w dodatku piją :o

pitolisz na MAXa

Myślę że Żywiec Zdrój może Cię pozwać za pomówienie. Poza tym każda woda musi mieć atesty, więc niezależnie od pochodzenia jest zdatna do picia.

to niestety prawda:)

Jest różnica między wodą mineralną, a źródlaną. Woda mineralna może być produkowana zgodnie z przepisami, nawet z kranówy. Musi być odpowiednio oczyszczona i to wszystko.

"Ostatnio ktoś w domu kupił wodę z zywca zdroj i napilam sie tego, od razu rozbolal mnie brzuch i woda stala na biurku pozniej przez 2 dni, po dwoch dniach otworzyłam butelkę i myślałam że zwymiotuję Był smród gnoju i bog wie czego"To może trzeba było iść do SANEPiD-u ?

Taaaa... rozbolał Cię brzuch bo pewnie zimną wodą popiłaś coś tłustego co prędzej zjadłaś i tyle... Mi po tej wodzie nic nie jest, nie śmierdzi i w ogóle jest ok... Wymyślasz...

to nic dziwnego że po 2ch dniach z niej śmierdziało jak się pije z gwinta to potem bakterie się mnożą i ma prawo śmierdzieć

może tą butelkę ktoś sobie wkładał wcześniej w pupcię?

kiedys oglądałam program i tam porównywali wody , o żywcu powiedzieli,że już kranówa lepsza a te atesty,że niby przebadana pod kontem dzieci to pic na wode fotomontarz , bo wogóle tej wody nie badali tylko firma napisała o przyznanie atestu i im poprostu dali, że to normalna praktyka .

zresztą jakby wszyscy po tej wodzie mieli bóle brzucha nikt by jej nie pił, pomyśl trochę

ale cos tu jest kurna na rzeczy,mam kumpla który w masarni robi,on pierniczy on wedlin jesc nie bedzie bo widzi jak to sie robi,nastepna przy jogurtach i tego tez pic nie bedzie o co tu kurna chodzi,sam chłam jemy?

sprawdzcie sobie ile ona ma w sumie minerałów, poniżej 300 , inne wody maja więcej i są lepsze ,ale mniej reklamowane i nie wciskają kitu ,że przebadane przez centrum zdowia dziecka czy jakoś tam.

pamiętajcie ,że wodę nie gazowaną otwartą można pić do 24 godzina a gazowaną do 48 h , bo sie psuje.

buahaha, moja znajoma pracowała przy mleku i też mówiła, że tego już pić nie będzie! że to leci przez brudne rury do butelek :) pfe

rurami. W takich zakladach linie myje sie odpowiednimi srodkami zeby nie bylo zakazen. No chyba ze to jakis podejrzany wiejski zaklad gdzie pracuje 5 osob :D

Do oczyszczalni sciekow tez leca gowna a potem ta sama woda plynie do naszych kranow.

alkohol dezynfekuje wodę nalezy przepić

ja tam nie pije ani zywca ani coli tylko herbate a wode czerpie z wlasnego ujecia mleko tez swoj,owoce,warzywa,chleb mozecie mi zazdroscic!!!

Moi Drodzy, W związku z tym, że w dyskusji wymieniona została woda Żywiec Zdrój, chciałbym odnieść się do zarzutów. Na początku pragnę nadmienić, że Żywiec Zdrój, jako woda źródlana, jest wodą podziemną, co znaczy, że jest wydobywana z ujęcia głębinowego. Podawanie informacji, iż miałaby być pobierana z jakichkolwiek ujęć powierzchniowych jest po prostu nieprawdą. Wody takie jak Żywiec Zdrój, właśnie ze względu na swoje pochodzenie, cechują się naturalną czystością pod względem chemicznym i mikrobiologicznym. W swojej naturalnej postaci trafia bezpośrednio do butelki, bez ingerowania w jej skład. Zabraniają tego obowiązujące przepisy dotyczące wód mineralnych, źródlanych i stołowych. Z tego też względu, porównywanie wody Żywiec Zdrój z wodą kranu jest błędem. Woda z kranu najczęściej pochodzi z ujęć powierzchniowych (np. rzek czy jezior) i musi być uzdatniana, aby zapobiec jej wtórnemu skażeniu w sieci wodociągowej. Żywiec Zdrój spełnia wszystkie wymogi stawiane dla wody dla niemowląt zawarte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie naturalnych wód mineralnych, wód źródlanych i wód stołowych z 31 marca 2011 r. Właśnie dlatego jest polecany przez Instytut Matki i Dziecka oraz ma pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Tego typu rekomendacje opierają się na serii badań dotyczących jakości i bezpieczeństwa produktu, jego opakowania jak i całego procesu produkcji. pozytywną opinię może otrzymać tylko produkt, który jest zgodny z wytycznymi zarówno krajowymi jak i europejskimi. W jednym z komentarzy wspomniano prawdopodobnie o programie p. Katarzyny Bosackiej, który wyświetlany był w stacji TVN Style. Odcinek z września 2010 roku, dotyczący wód butelkowanych, niestety nie był zrealizowany obiektywnie i wiarygodnie. Z tego względu w marcu br. TVN opublikował sprostowanie o treści: „W nawiązaniu do odcinka poświęconego wodom butelkowanym, wyrażamy ubolewanie, że przedstawione w nim porównanie wód butelkowanych miało charakter subiektywny, a niektóre z przedstawionych w nim opinii mogły wprowadzać w błąd. Warto pamiętać, że podstawowym zadaniem wody jest nawadnianie organizmu, a nie dostarczanie składników mineralnych. Źródłem substancji odżywczych (w tym składników mineralnych) powinna być odpowiednio zbilansowana dieta, której podstawą jest wysokiej jakości woda. To dzięki niej składniki odżywcze dostarczane wraz z pożywieniem, są transportowane w organizmie. Czas, w jakim woda zachowuje swoje walory po otwarciu butelki jest w znaczącym stopniu uzależniona od warunków, w jakich jest przechowywana i od higieny spożycia. Okres ten może wahać się od kilku godzin do kilku dni. Wodę po otwarciu butelki powinno się możliwie szybko wykorzystać lub przechowywać ją w odpowiednich warunkach, najlepiej w ciemnym i chłodnym miejscu. Takie warunki, jakie zostały opisane w pierwszym poście, sprzyjają utracie jakości przez wodę, co jest zupełnie naturalnym procesem. P.S. Zapraszam Was do przeczytania relacji blogerki Segritty z wyprawy do źródeł Żywca Zdrój http://segritta.blox.pl/2011/09/Byla-sobie-woda.html Pozdrawiam, Ekspert_Żywiec Zdrój

Cóż, zgodzę się z tym że jak woda Żywca postoi dwa dni i się ją odkręci to śmierdzi niesamowicie, a inne wody nie.

Że co, że ktoś z firmy Żywca tutaj wszedł? Tak, już w to wierzę :D

Chlorowana jest dwa dni temu kolesia poparzyło tyle chloru tam było. Wszystkie media huczą.