Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie mam pytanie

Zabieracie dzieci na imprezę sylwestrową?

Polecane posty

Gość takie mam pytanie

Pytam ponieważ my idziemy z mężem do znajomych, którzy delikatnie zasugerowali by impreza była bez dzieci. Jak dla mnie to nie problem, bo nie mam problemu z tym żeby dziecko ciągnąc ze sobą wszędzie. Dzis jednak zadzwoniła jedna znajoma, która ma też być na imprezie i była strasznie oburzona tym, że nie może wziac swojej dwójki dzieci. Dodam, że impreza odbędzie się w restauracji (znajomi są właścicielami) i ogólnie warunków na dziecko tam nie ma. A wy jakie macie stanowisko w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przeciwna. jeśli impreza jest organizowana dla rodziców i dzieci to ok, ale ja bym się na taką imprezę nie wybrała. idę na sylwestra po to, żeby się bawić a nie zajmować dzieckiem. zapewniam mu wtedy odpowiednią opiekę i wszyscy są zadowoleni. a już w ogóle nie rozumiem potawy rodzica który chce zabrać dziecko na imprezę dla dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskxnsjsj
my w domu z corka :)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorzy niestety nie maja opieki bo mieszkaja za granice,a niania tutaj za taka noc kosztuje krocie, wiecej jak caly bal,szczegolnie jak sie ma dwojke,w tym roku jest moja mama to idziemy na domowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie
no za granicą to jest inaczej:) ale my mieszkamy w Polsce. Trochę mnie właśnie zdziwiło oburzenie koleżanki tym bardziej, ze ma z kim zostawić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zabieram dziecka na wesela, imprezy dla dorosłych itp i nie oburza mnie jak ktoś mi mówi że np "impreza od 21 roku życia " :) jak jest impreza przewidziana z udziałem dzieci to oczywiście że zabieram :) to jest chyba logiczne? coś ta Twoja koleżanka niezbyt bystra chyba jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama dwojki
dzieci, malych i dlatego imprezy takie jak sylwester zawsze sa u nas w domu. Lubimy sie bawic i nasze dzieci od poczatku sa z nami na jakichs imrezach, weselach. Ale jak idziemy na sylwestra lub karnawal przychodzi mama. jak jestesmy u kogos to moje dzieci same sie umieja zajac soba nie wisza na nas nie wolaja co chwile, aby tylko jak chca do lazienki. czasem jest tak ze tylko my jak jestesmy zapraszani to nikt nie wspomina ze impreza jest bez dzieci, bo nasze sa naprawde grzeczne. Ale jesli ktos by mi powiedzial, ze mam przyjsc bez nich to nie robilabym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław
imprezy to nie miejca dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfgfbgfhf
To nie kwestia widzi-mi-się ale zasad kultury. Nie ciągnie się dzieci na imprezę, chyba że jest wyraźnie zaznaczone że zaproszenie dotyczy też dzieci. Ta zdziwiona znajoma jest jakąś prostaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław
bfgfbgfhf -nic dodać nic ująć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław
wkurzają mnie takie matki polki wrzędzie się wpychają z bachorami i uważają ,że są najważniejsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bioncce23
a ich dzieci za 7 cud swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jedziemy do znajomych (bylismy u nich tez rok temu), bedzie duzo dzieci, jedno w wieku mojego syna i reszta starsza. dzieciaki pewnie znowu beda sie bawic na gorze a my bedziemy urzedowac na dole. ale na wesele czy sylwestra w lokalu wole isc bez dziecka. mam go z kim zostawic i uwazam ze i mi tak jest wygodniej i on sie mniej umeczy. ostatnio byl z nami na weselu bo on niosl obraczki i jego obecnosc byla obowiazkowa, na sali pozniej tez bo wchodzil z dziewczynkami od kwiatkow. wesele bylo krotkie bo do 22 czy 23. mimo wszystko ciezko sie bylo z nim bawic bo raz ze caly czas patrzylismy gdzie on jest, zreszta pod koniec zrobil sie marudny. dlatego jak nie ma warunkow dla dzieci to uwazam ze lepiej je zostawic w domu. skoro kolezanka ma z kim zostawic dzieci to nie wiem czemu sie denerwuje, sama sie przekona ze bedzie sie o wiele lepiej bawic sama z mezem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym na taką imprezę dziecka nie ciągała. Bo i po co? Są organizowane imprezy dla rodzin z dziećmi więc wtedy co innego.A w takim wypadku zorganizować opiekę - niania,rodzice,teście,siostra itd lub zostać w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znosze rodzicow ciagnacych swoje dzieci na imprezy dla doroslych,mam taka osobe w rodzinie,zabieraja wszedzie swojego syna,ktory aktualnie ma okolo 8 lat, sorry ale to jest meczace,mlody wtraca sie we wszystkie rozmowy i slucha o czym rozmawiaja dorosli - dla mnie to jest chore! siedzi i patrzy jak ktos pije drinka, slucha tego co nie powinien,nieeee jestem zla jak widze takie podejscie rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bez dzieci to bez dzieci
skoro czesc osob chce sie oderwac od dzieciarni, druga czesc moze w ogole dzieci nie lubi to wielkim nietaktem byloby ciaganie dziecka. Poza tym impreza sylwestrowa doroslych nie jest dla dzieci. Dla dzieci sa dzieciece zabawy, zupelnie inne, w innych godzinach. Jak komus nie pasuje taka impreza nich zorganizuje inna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie ma powodu do
sylwek jest dla doroslych a nie dzieci, podobnie jak wesele. dp resteuracji absolutnie nie, ewentualnie na domowke i dziecko by spalo obok w pokoju, ale to gdybym nii miala juz opieki. Ale wtedy to bym wolala do siebie zaprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem mama radosnej 3
I moje stanowisko jest takie,że jeśli na imprezie u kogoś w domu spotykają się rodzice z dziećmi i są jakby 2 imprezy to ok,ale jak jest impreza tylko dla dorosłych, to jak mam z kim dziecko czy dzieci zostawić,to zostawiam,jak nie-to nie idę. Kwestia kultury i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój syn idzie ze mną Razem z moimi rodzicami i dziemy w to samo miejsce więc cała rodzina to cała rodzina Ja nie piję więc zajmę się dzieckiem jak trzeba Poza tym zostajemy na noc więc nie wyobrazam sobie nocy bez mojego skarba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma azs
Tak,bo to taka właśnie rodzinna impreza,gdzie wszyscy będą z dziećmi. Mamy taki system,że każdy na ok. godzinę idzie i pilnuje gromadki. Impreza jest u znajomych,mają duży dom,można położyć dziecko spać. organizują taka imprezę po raz 5. jak nie mieliśmy dziecka też chodziliśmy. w tym roku będzie 13 osób dorosłych i 6 dzieci. zabawa do rana. ale gdyby to była impreza w restauracji,to byśmy po prostu nie poszli,bo nie mamy z kim syna zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko ma azs
A na taką impreze jak opisuje autorka nie brałabym dziecka i nie rozumiem oburzenia tamtej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×