Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mielonykotlecik

Dlaczego siedzicie dzis w domach?

Polecane posty

Gość mielonykotlecik

Wlasny wybor? Brak znajomych? Malo imprezowi znajomi? Za pozno sie obudziliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
ponieważ wstaje o 3 w nocy bo na 5 rano ide do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
szkoda mi kasy na chodzenie na sylwka samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolincia
Malo znajomych, same pary a ja jedyna samotna wiec...siedze w domu. Kolacja, pare drinow i spac. Przyszly rok bedzie lepszy, wyjde do ludzi, nawet sama, nie bede czekala az kolezanki wyrwa sie od dzieci i mezow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
prawidlowo. ja tez. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
Nawet sie ciesze ze ide do tej pracy, bo jestem singielka i nie miałabym z kim spedzic tej nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
przeciez nie wszyscy ktorzy wychodza na sylwetsra to pary, mozna go spedzic w gronie zenskim.. ;)) z innymi singielkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwyebanenasylwestra
JA SIEDZE SAMA . bo nie mam znajomych, bo jestem malo imprezowa i depresyjna. i nie nawidze sylwestra bo przypomina mi o tym ze kolejny rok minal jak mrugniecie okiem, czlowiek sie tylko zestarzal i nic z tego nie ma.. ku.rwa coraz gorzej co tu sie łudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
dosc sceptyczne podejscie. jakby kazdy tak podchodzil...nie tylko Tys ie starzejesz. jesli tak Ci to przeszkadza, to znaczy tylko, ze zle albo w ogole nie wykorzystalas poprzednich lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola lalalla
ja się okropnie przeziębiłam przed świętami :( i sylwestra spędzam w łóżku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suczka co lubi biegać
Oj, szykuje się wieczór z samobójcami i innymi emo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwyebanenasylwestra
wogole nie wykorzystalam bo w szkole starzy nie pozwalali mi chodzic na imprezy na studiach mialam nieprzyjaznych ludzi do tego niezły zapier.dol potem praca od rana do wieczora.. w du.pie mam takie zycie. z czego tu sie cieszyc.... kolejny rok znowu to samo go.wno przyniesie.. i nie ma sensu robic zadnych postanowien noworocznych bo potem tylko frustracja ze nic z nich nie wyszlo.. takie to przgrane zycie .. nie ma sensu swietowac kolejnego roku z tego cyklu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
Na wszystkich imprezach na ktore chodze otaczaja mnie same pary, to nie jest fajne jak znowu jest sie samej na takiej imprezie. Obiecuje sobie ze za rok to sie zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
hehehehe, nie wszyscy, ktorzy zostaja w chalupach sa jakimis totalnymi nolajfami...ale fakt faktem im wieksza ilosc bliskich znajomych tym wieksze szanse wyjscia..i nie chodzi tu o popularnosc wlasnej osoby sama w sobie ale wiele innych czynnikow jak np plany tych znajomych, fakt czy sa singlami czy nie i czy im samym sie chce w ogole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwyebanenasylwestra
niemmam zamiaru wam uprzykrzac tego zayebistego sylwestra na kafe. troche jeszcze pomarudze i biore proszki i ide spac bo nie wytrzymam tego : (((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
@mamwyjebanenasylwestra dziewczyno, kurwa mac juz za przeproszeniem, wszystko zalezy od nas samych i wcale nie jest to czcze gadanie! wez sie za siebie. masz chujowa prace? zmien! brak przyjaciol? zapisz sie na glupi kurs jezyka! cokolwiek! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
I wkurza mnie ze wiele osob uwaza ze skoro sylwester to TRZEBA się bawić, bez sensu, takie to na siłe. Zresztą nawet jakbym nie musiałła iśc do pracy i miała faceta to i tak bym nie imprezowala bo mam żałobe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwerwefd
Ja siedze w domu z facetem (w domu moich rodzicow), wiec nawet na fajka bede musiala wyjsc ( wdomu pale tylko ja), zero luzu kurwa. Wszyscy znajomi sie odziecili, a reszta spedza sylwka osobno gdzies daleko, wiec mimo, ze bylo zaproszenie, nie byloby jak wrocic. Tez nie jest mi z tym dobrze, a to juz drugi raz tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
@kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr PS. zajebisty nick to raz. dwa...nie wierze, ze nie jest Ci przykro ze inni beda sie dobrze bawic a Ty grzac posciel ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwyebanenasylwestra
a tam gadanie... nie zmienie sie w super lubianą i popularna osobe ktora kazdy chce zapraszac wszedzie .. bo jestem mila na co dzien itd a mimo wszystko ludzie maja mnie w d. poza tym pracy nie zmienie bo nie mam innej pojde chyba pod most i napije sie z mieszkancami kartonów.. to mnie wlasnie czeka w 2012 roku. zmiany ahh same zmiany.. no tak.. uwolnie sie w ten sposob od beznadziejnej pracy, zdobede przyjaciol meneli i bede miec wesole zycie bo z nimi nie mozna inaczej. no.. juz mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
A niech sie bawią, ja nie dawno straciłam kogoś bliskiego i jakos nie umiałabym dziś pić śmiac sie i tanczyc do rana... Za mało czasu upłyneło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v jhbhbjhb
2 lata pod rząd chodzilismy na zabawy, było beznadziejnie, brak miejsca do tańczenia, śmieciowe jedzenie, muzyka lipna, a koszt 400 zł od pary.....w tym roku idziemy do rodziców, za 200 zł mamy kupe dobrego jedzonka, bedzie miło i przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
@ chuj z sylwestrem pozytywne myslenie, za to plus, ale nie przekonuje mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr
Mysle ze masz racje, ten ktoś mnie bardzo kochał i chciał dla mnie jak najlepiej...Ale ide jutro na 5 rano do pracy więc i tak nie ma tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
'''a tam gadanie... nie zmienie sie w super lubianą i popularna osobe ktora kazdy chce zapraszac wszedzie .. bo jestem mila na co dzien itd a mimo wszystko ludzie maja mnie w d. poza tym pracy nie zmienie bo nie mam innej pojde chyba pod most i napije sie z mieszkancami kartonów.. to mnie wlasnie czeka w 2012 roku. zmiany ahh same zmiany.. no tak.. uwolnie sie w ten sposob od beznadziejnej pracy, zdobede przyjaciol meneli i bede miec wesole zycie bo z nimi nie mozna inaczej. no.. juz mi lepiej''' Mam znajomą z podobnym charakterkiem, wszystko widzi w czarnych barwanych...nawet jesli szanse powodzenia danej sprawy wynosza 90% :P Nic sie samo nie zrobi ;) trzeba dzialac. a ja nie mowie o menelach tylko normalnych ludziach, ktorzy rowniez sa samotni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
tak czy inaczej, zycze Wam zmiany owych spraw na lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
ahh czyli jednak mialas propozycje! Ja probowalam zebrac 4osobowa grupke dziewczyn i isc do klubu ale jedna jest totalnie antyimprezowa, druga poklocila sie z chlopakiem i 'sama nie pojde' lol, zostaly dwie, ale stwierdzilysmy ze w duecie troche wiocha gdziekolwiek wychodzic na miasto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamwyebanenasylwestra
ja nie znam samotnych ludzi.. moze jakies stare babcie czy dziadkow.. mieszkam w malym miescie gdzie wszyscy sie znaja.. zalosna jest moja sytuacja wiec co mam sie rozglaszac z tym.. przeciez nie wyjde na ulice z karteczka .. hej moze ktos mnie zaprosi na sylwestra? albo -ktos sie ze mna zaprzyjazni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuyuj
Mam 30 lat i żadnych znajomych tzn jacyś tam sa ale mają mnie w dupier i spędzają sylwestra w swoim gronie o mnie nawet nie myśląc. Już 8 rok siedzę co rok w sylwestra. Życie mi przez palce przecieka, starzeje sie i nic z tego nie mam. Nadchodzi kolejny beznadziejny rok i to nie jest pesymizm a realizm za dużo mi takich dziadowskich lat minęła żeby już mogła myśleć że cokolwiek zmieni się na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielonykotlecik
@kjuohoiugho8gti6gfiyftrdftrdr lipa z tą pracą :(( nie dalo sie pozamieniac czy cus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×