Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pobity gar

Cesarka na życzenie - jakie masz zdanie na ten temat ?

Polecane posty

Gość pająkowa
Miałam na zyczenie , nie żałuje , kolejne dziecko tez cc...mam w nosie opinie matek polek hehe..jak macie przyjemośz z bólu i dodatkowo ryzykujecie że wasze dziecko urodzi sie niedotlenione czy owiniete pępowiną, utknie w kanale rodnym, bedzie isc nózkami do porodu( bo w ostatniej chwili się przekreci ) i bedziecie nieziemsko pocięte, będzie miec złamany obojczyk, itd....... to wasza sprawa...ZYJCIE I DAJCIE ŻYC INNYM.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolące lewe kolano!!!!!!!!!!..
ja się nie wypowiadam na temat cc bo jej nie miałam więc nie dyskutuję na temat czegoś o czym nie mam zielonego pojęcia. Ale nie wstydzę się tego , że przy 2 dziecku kiedyś chciałabym cc,ponieważ fakt że mogę się męczyć podobnie jak przy 1 dziecku mnie poprostu przeraża.Też ostatecznie się cieszę że że syna urodziłam sn, ale jeśli w przyszłości miałabym szansę uniknąć tych doświadczeń jakich doznałam w szpitalu, rozważałabym cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
jeszcze raz powtórze....LUDZIE ŻYJCIE I DAJCIE ŻYĆ INNYM !!!!!!!!!ZAJMIJCIE SIĘ SWOIM ŻYCIEM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego własnie nie wiem strzałka, a nie wydaje mi się - bo do operacji potrzeba sali, sprzętu, liczniejszej i lepiej wykwalifikowanej kadry, chyba też dłużej osoby po cc zostają w szpitalu, ale mogę się mylić - fakt, że jeśli chodzi o zdrowie dziecka to wiadomo, że to najważniejsze i nie powinno się żałować na dobre porody, ale jak nie będzie wymagania wobec lekarzy, żeby dobrze robili, czego się nauczyli to ta gangrena przeniesie się też na sale operacyjne i wcale nie będzie wesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolące lewe kolano!!!!!!!!!!..
i tak samo jak skorzystałam z epiduralu, i jak jeszcze w ciąży podjęłam taką decyzję to spotkałam się z jakimiś ALE bo kiedyś epiduralu nie było, i kobeity musiały rodzić.Super, chwała im za to ale chyba teraz są po to ułatwienia, żeby z nich korzystać i życie zwyczajnie sobie ułatwiać,skoro mam szansę uśmierzyć ból to po co na siłę będę go przeżywała tylko dlatego że komuś sie nie podoba że biorę znieczulenie? jeśli są kobiety które nie chcą kompletnie żadnych znieczuleń, okej niech rodzą wedłług włanego ycznienia, ale niech też nie obrażają tych co korzystają z różnych ułatwień,znieczuleń itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkat
Ktoś tu wypisuje o jakiś porażeniach mózgowych, niedotlenieniach i innych uszkodzeniach przy porodzenia SN - Boże co za brednie ! Jeśli po porodzie okazuje się że dziecko jest chore, to nie dlatego że przyszło na świat przez SN tylko dlatego że ma wadę wrodzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilkat - nie kompromituj się - dużo jest komplikacji przy porodzie, które mają wpływ na zdrowie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam za sobą 2 porodu sn zupełnie różne córa rodziła się w 33tc i to była bajka jeśli chodzi o sam poród (nie mówię o nerwach i stresie by wszystko było ok), poród trwał od pierwszych skurczy 6h z czego 5 przespałam i dopiero jak rozwarcie było na 8 to na porodówkę z patologii przeszłam syn za to nie chciał wyleźć :D i poród był wywoływany i to 2 razy bo pierwszy był bezskuteczny. jak skurcze łaskawie się pojawiły po przebiciu pęcherza to poród trwał niecałe 4 godziny, ale ból był koszmarny i nie do wytrzymania skurcz za skurczem w odstępach max minutowych po prostu koszmar ale i tak mając takie wspomnienia nigdy bym nie zrobiła cc na życzenie bo to jednak operacja, ingerencja hirurgiczna, szok termiczny dla dziecka, ból nie kilku godzinny ale czasem i kilkutygodniowy, samotność na sali operacyjnej bo męża nie można tam zabrać, cewnik, unieruchomienie jeszcze przez kilka godzin po zabiegu bez ruchu w łóżku a sn to owszem bóle porodowe ale różnież satysfakcja że jednak się udało, to prysznic wzięty już po średnio 2-3 godzinach od porodu a nie dopiero na drugi dzień jak przy cc, to większa swoboda ruchów przy zajmowaniu się maluszkiem a i jeszcze co ważne po sn co najwyżej masz tycią blizne w miejscu niewidocznym praktycznie dla nikogo a po cc masz bliznę na pół podbrzusza i o bikini zapomnij :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolące lewe kolano!!!!!!!!!!..
tycia blizna po porodzie sn? Moja babcia rodziła córkę ,rozerwało ją po sam odbyt,16 szwów nie nazwałabym tycią blizną.tyle że rodziła 40 kilka lat wstecz więc może wtedy medycyna była mniej rozwinięta,inne metody na porodówkach,nie wiem. Ja i owszem ,mam tycią bliznę ok 2cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P:P:P:P:P nie wiem jak inne tu dziewczyny ale ja blizny prawie nie mam. taki malutki wąziutki paseczek, kreseczka tylko w kolorze skóry, i całkowicie chowa się pod bikini. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem tez czego zazdrościc
ale komplikacje można mieć nie tylko po rodzeniu SN, ale po cesarce tak samo :) Ja "mam prawo głosu" :) gdyż miałam i cesarkę i rodziłam samodzielnie. I wszystko zalezy od organizmu i jego regeneracji. W moim wypadku ból po cesarce był o wiele większy(tym bardziej,że zapomniano mi podać leku przeciwbólowego w kroplówce), samo ciało jednak zregenerowało się szybciej. Karminałm piersią (więc mit o braku mleka przy cc obalam:)). Ze szpitala wyszłam po 3 dniach na własne życzenie. No, ale własnie... po cc w napiwku dostałam jeszcze gronkowca i ednometriozę w bliźnie, przy naturalnym mniejsza szansa, żeby otrzymac takie gratisy :) No ale to mój przypadek. Dziwi mnie tylko, PO CO samemu się na siłe pchać w operację? I tu boli i tam boli. I w jednym przypadku mogą być komplikacje i w drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
ex-D.Bill tak, po cc zostaje się dłużej w szpitalu i jednak jest to operacja, ale na dzień dzisiejszy wydaje mi się wręcz bezpieczniejsza dla dziecka... na pewno masz rację, że gdyby to spowszechniało to mogliby to tak samo partaczyć jak teraz porody... ale jak się przed tym mamy bronić? chyba nie ma naprawdę skutecznej metody :) ja gdybym mogła wolałabym jednak sn, ale będę mieć cc, mąż będzie miał wraz ze mną wykupiony pokój "rodzinny" gdzie będzie mógł ze mną spać, znieczulenie do kręgosłupa, więc będę obserwowała poród, blizna jest mała, można spokojnie ukryć pod bikini :) fakt, że większość kobiet dłużej dochodzi do siebie po cesarce, ale coś za coś... jednak uważam, że kobieta powinna mieć wybór, nawet jeśli cc na życzenie miałaby być płatna. kilkat - ile Ty masz lat, że w takie bajki wierzysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be my lilou...
Ja obecnie jestem w 32 tc ciazy i powiem tak od samego początku chciałam cc ale szybko zmieniłam zdanie. Owszem poród sn może nieśc ze sobą komlikację ale podobne mogą wystąpic przy cc. Poza tym jesli ktos się boi bólu to zawsze może sobie zafundować zzo a nie odrazu operacje a po trzecie ból po cc jest gorszy niz po porodzie, kobieta często nie ma siły nawet z wyrka wstać a co dopiero dzieckiem sie zajac. dlatego ja chce sn. Ale szanuje zdanie kobiet które chca cc, choc nie zawesze to wychodzi im na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam o bliżnie na pół brzucha ale na pół podbrzusza :P a jeszcze nie tak dawno cięto w pionie a nie w usmiech to już kompletna porażka :P mam kumpele której blizna się tak rozlała po cc że o bikini może zapomnieć :/ do tego dobrze ktoś napisał że przy sn gronkowca raczej nie podłapiesz a przy cc zdarza się dość często :P a poza tym czepiłyście się mojego zdania o bliźnie a gdzie cała reszta? a co do tej babci co popękała na 16 szwów owszem zdarza się to i do teraz ale to jest jeden przypadek na kilka tysięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy naprawdę bikini to jest największy problem kobiety po porodzie???? swoją drogą ile idiotek zdecyduje się na więcej dzieci jak to cc na życzenie wprowadzą...? boję się myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tej babci co popękała na 16 szwów owszem zdarza się to i do teraz ale to jest jeden przypadek na kilka tysięcy Tak samo gronkowiec nie każdej się trafia i blizna nie często się rozlewa. Co do reszty, na sali oeracyjnej samotna się nie czułam. Byłam usypiana,po pół h mój chłop mnie wybudzał. Najgorsza było doba po cc, ale po 6 h już wstałam, wieczorem poszłam pod prysznic a następnego dnia rano byłam już na zwykłej sali i sama opiekowałam się maluchem. Żadna trauma. CC nie jest lekiem na całe zło, ale nie lubie demonizowania tej formy porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
"swoją drogą ile idiotek zdecyduje się na więcej dzieci jak to cc na życzenie wprowadzą...? boję się myśleć" myślę, że "idiotki" to się rozmnażają nie myśląc o konsekwencjach i późniejszym porodzie ;) w sumie i sn i cc mają swoje wady i zalety, ale nie widzę powodu dla którego uświadomiona przez lekarza kobieta nie miałaby mieć możliwości dokonać wyboru :) najlepiej po poradzie swojego lekarza oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chciałabym mieć
kilka operacji plastycznych na życzenie ( ponieważ ciąża trochę zmieniła moje ciało), no i w końcu moje ciało, mój wybór - ale nigdzie nie chcą mi zrobić za free... no i w sumie dlaczego cc na życzenie miałoby być za free? przecież to też operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
przecież nikt nie pisał, że miałoby to być za free, tylko w ogóle na życzenie... na prawdę nie widzisz subtelnej różnicy między operacjami plastycznymi a cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chciałabym mieć
no ale przecież w prywatnych klinikach robią cc na życzenie, więc o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chciałabym mieć
delikatną różnicę widzę, bo w jednym przypadku przychodzi na świat dziecko a w drugim nie i na tym się kończy gdy cc jest dla własnego widzimisię - bo w większości gadka o dobru dziecka jest tylko przykrywką dla własnej wygody (pozornej z resztą) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to, że do najbliższej klinik
prywatnej wykonującej taki zabieg mam 300km i nie udam się w taką podróż w środku zimy - najpierw w ciąży, a później z noworodkiem. o to kaman. i chętnie zapłaciłabym mojemu szpitalowi oficjanie za cc zamiast kombinować jak koń pod górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak ktos chce cesarkę to przecież płaci i ma? to cc na zyczenie to rozumiem refundowane przez NFZ, czyli za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to, że do najbliższej klinik
nie napisałam, że nie będę miała cesarki, ale że wolałabym bez kombinacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chciałabym mieć
o to, że do najbliższej klinik - a gdzie mieszkasz? mogę cię pocieszyć, że w każdym chyba szpitalu można zrobić cc na lewo, więc się tak nie stresuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to, że do najbliższej klinik
ja się nie stresuję, ale dzięki za wsparcie psychiczne :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blizny to moze wy
nie widzicie bo nie chcecie widziec;) Reszta swiata widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×