Od Jutra 02.01.2012 startuje !odchudzanie!

Cma moj rowerek tez jako wieszak sluzy...ale to maz go kupil;) jak pytam czy moze sprzedamy to nie nie...bede cwiczyc...i tak kolejny rok mija... Ja troche pedalowalam, ale teraz coreczka zawsze ryczy jak siadam, bo ona tez chce i jest awantura.... No, te imprezki to mi wychodza bokami....zamiast chudnac to przybieram:(

hejka,a ja juz po kawie i znowu wcinam ,wase z dżemikiem śliwkowym i jogurt do tego.Ja tam sie czesze ,ze narazie żadne imprezki sie nie szykują,bo człowiek ma szanse schudnąć.Dopiero jak schudne to moge chodzić wszedzie.

Po imprezach (dwie soboty pod rząd)przez dwa tygodnie nic nie schudłam tylko trzymałam wage.

kama-waze ,ze nie tyjesz,ale fakt te imprezki to moga czlowieka wykonczyc:) marhefka-ja tez nie recze za dzisiejszy cholerny dzie,jeszcze te zakretasy stoja przede mna-hahaha i znow reke wyciagnelam-poleglam dzis na calego!:(:(:( Cholerka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No cóż, wstyd się przyznać, ale moja waga znowu robi wszystko, żeby mnie wkurzyć ;/ Teraz za to przybrałam 1 kg, więc tak w ogóle schudłam 1 kg z tego co wychodzi ;/ ech...

Witam serdecznie:) No ja znowu dopiero wieczorem się odzywam bo wcześniej nie miałam czasu:( U mnie dzisiaj tak sobie...znowu zgrzeszyłam, bo pączki zostały i skusiłam się na jednego:( Zmotywowana pewnie Ci waga szwankuje i na pewno nie przybrałaś tego kilograma:P Ja to się nawet ważyć nie chcę, miałam się dziś zważyć, ale się bałam:( Paseczkikropeczki nie tylko Ty poległaś...

Zmotywowana jestes dopiero drugi tydzien na diecie(nie pamietam dokladnie kiedy zaczelas,a nie chce mi szukac w postach),a na poczatku traci sie wode a nie tluszcz,wiec to normalne ze waga skacze i idzie do gory jak cos zjesz wiecej,ja juz jestem na diecie 6 tygodni a schudlam 3kg,ale wiem ,ze zgubilam troche w udach.Trzeba cierpliwosci,nie mozna schudnac odrazu 5kg,bo potem to wszystko powroci,a nawet wiecej.

Marhefka u mnie jest to samo jak tylko chce poćwiczyc to mój maluch pcha się też na orbitreka no i nici z ćwiczeń. W sumie dawno się już nie ważyłam bo mam @ ,ale wczoraj w sklepie spotkałam koleżanke i mówi że schudłam :D:D:D Oj jak to cieszy :) Co do śniadania to nadal myśle co by tu zjeść :) Dobrze że już paczków nie ma i chrustu:) Paseczki i Kropeczki no to ładnie -tlusty piatek macie ??? Nic się nie przejmuj bo podobno teraz kalorie się nie liczą :) Tak sobie to tłumacze :P:P:P:P cóż mi zostało Ktoś chętny na kaweczke?????? bo ide robić :)

Dzien dobry! Witaj Cma- Ja kawke chetnie. Paseczki kropeczki - widze, ze ty tez szalejesz...tylko dzis nie rob sobie tlustej soboty;) Ja wczoraj wytrzymalam, nie skusilam sie na nic i w sumie kolacji nie zjadlam, bo glodna nie bylam.

Marhefka oo jak miło że Jesteś ,kawke już podaje :D:D:D Widze ze dzielnie walczysz i nawet nie podjadasz wieczorami ,jak Ty to robisz? Dla mnie własnie najgorsze są wieczory ,wtedy mnie kusi by jeść :) Od dzisiaj będe biegac wieczorkami taką mam nadzieje ,mróz odpuścił wiec moze sie udac :)

Dla mnie tez wieczory to zmora....wczoraj wyjatkowo nic mi sie nie chcialo...a dzis jeszcze te chrzciny...tez zaczne biegac jak sie troche widniej zrobi.

Marheweczko Kochana -uciekam już po jakieś mięsko na obiad ,a Tobie życze Milutkie imprezki ,nie objedz się za duzo ,ale cos tam zjedz :):):)I koniecznie daj znac jak było :) Buziaki miłego dnia dla wszytskich

Widze że zostałam sama topiku :) No więc popiszę sama ze sobą ,opycham się dzis piernikiem mmm pychotka :P:P:P Od jutra ostra dieta :) Tak to sobie wymyslilam mam nadzieje ze mi się uda :) HOP-HOP jest tu kto????

ja sie juz dzis opamietalam:),ale wczoraj massakra postaram sie zapomniec ten cholerny dzien,a juto juz wogole bedzie grzecznie! Obiecalam to sama sobie-hahahaha,teraz zobacze ile warte jest moje slowo:D

Paseczki i Kropeczki-najwazniejsza to chęćpoprawy dlatego pochłonełam kolejny kawałek piernika i od jutra suchy chleb i woda :P:P:P A póki co Dobrej nocki :) Zakupilam 2 książki i oddaje się im w 100%:)

witam moje pojadaczki i grzesznice:P:P:P ;;) Cma-mam nadzieje,ze nie czytalas cala noc i dzis bedziez jako tako funjcjonowc;) " ksiazeczki :D Ja juz dzsiaj sie nastawiam psychicznie ,zeby nic na odwiedzinach u ciotki na imieninach-hahaha ,nie dac ciala:P Dzis ,a konkretnie od zaraz klade sie na podloge i cwicze ,duzo cwicze,potem taniec moze NW,pisze moze bo aktualnie u mnie pada deszcz.nietety:( dobra koniec biadolenia,trzymajcie kciuki ja trzymam za was i gitara;D Do poznie kochaniutkie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

aaa.......................cma!!!! nie przesadzej ,masle ,ze tyko ci woda wystarczy!!!!hahahahaha;D;D;D Ja tez bede i to pol szlanki wody,moze wtedy jakos nam lepiej pojdzie:P Buziali:D

Dzien dobry! Wczoraj chrzciny przezylam bez wpadek. Zjadlam troszke i na ciasto sie nie skusilam:) Teraz jakas glodna jestem, chyba pora na kawke i sniadanko.

O----marhefka to naprawda dalas z siebie wszystko!!!godne pochwaly:D Mam pytanko,czy ty jestes dalej na diecia dr Moreno?

Paseczki kropeczki- tak jestem na diecie, choc ostatnio zaliczylam troche wpadek...do wtorku mam 3 faze, w srode wyjezdzam na weekend wiec bede ciagnac rozsadna dietke a po powrocie chce wrocic do fazy 1 zeby zgubic te ostatnie kilogramy....

Witam Serdecznie Paseczki i Kropeczki - żyje, i jestem nawet przytomna,czytałam tylko do 24-tej ,ale extra ksiązka juz sie nie moge doczekac wieczora by znów ją wziąść do ręki:) Paseczki widze że dbasz o moją linie ,mówisz że sama woda wystraczy hmmm no to zaufam Ci ha ha ha o ile dołaczysz do mnie ??? Niezły pakiet cwiczeń sobie robisz oj musze wziąść z Ciebie przykład :) Marhefka- gratuluję że wpadek nie było ,silna wola och ...żebym ja tez ją miała było by super:) Ja dziś jade do tesciowej i podobnie jak Paseczki nastawiam się już na samą herbatke bez cukru ,a czas to zweryfikuje :P:P:P:P Buziaki Laleczki-Miłej Niedzielki

Witam serdecznie:) Mi wczorajszy dzień zleciał nawet bez żadnych pokus, ale dziś będzie gorzej, bo mąż ma urodziny no i pasowało coś upiec:) tak że na pewno bez grzeszków się nie obędzie:)) Marhefka- gratuluję Ci silnej woli:) Ćmo- jaka to książka tak Cię zaciekawiła? bo ja też lubię czytać więc może polecisz:) Paseczkikropeczki oczywiście trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki... Miłego dnia życzę:)) Cmok

witam efik.) Marhefko ,a mozesz mi powiedziec jak kompomujesz posikki ,bo ja cztalam i toche nie zrozumialam

Paseczki kropeczki- ale o ktora faze ci chodzi? Mozesz jesc i gotowac wszystko z dozwolonych produktow. To juz od cibie zalezy co bedziesz jadla i gotowala, kazdy ma jakies swoje potrawy i lubi co innego. Poczytaj jak chcesz na forum o wszystkich fazach. Ale myslalam, ze ty jestes teraz na innej dietce?

Choć nie zauważyłyście chyba mojej nieobecności to melduje , że jestem:p Nie wiem na jak długo bo wieczór się zbliża a wraz z nim zapewne moja temperatura. W wielkim skrócie to powiem jedynie tyle , że diete szlag trafil totalnie bo mam zpalenie okrzeli , jem jakies prochy od trzech dni , popray brak , temperatura jak nie 39 to przy dobrych wiatrach 38;/;/;/ Szkoda gadac jednym slowem i do tego katar z nosa a wlasciwie woda ;/ To tyle u mnie bo o treningach to nei ma co mowic bo iadomo ze nie bylam na zadnym a jem okropnie wiec wage to chyba powinnam omijac zerokim łukiem przez najblizszy m-c;/

Zdeterminowana - trzymaja sie i zdrowiej nam!!!!Jestes chora, wiec na pewno potrzebujesz konkretnego jedzonka i nie ma co myslec o diecie w takim momencie. Wrocisz do zdrowia to wezmiesz sie za cwiczonka i wszystko wroci do normy. Ja ten tydzien tez mam masakryczny...najpierw okres, do tego nie wyleczone przeziebienie, teraz jeszcze mńie polamalo i mam bole plecow i karku. Tez zero cwiczen w tym tygodniu....w srode wyjezdzam na kilka dnia, a tam nie wiem czy bede w stanie jesc w miare zdrowo i dietetycznie. Jade do kolzezanki, no a przeciez nie bede od niej wymagac zeby gotowala dla mnie jakies specjaly, bo tego czy tamtego nie jem...

Mafhefko - no załatwiłam się nieźle . Najgorszy to ten katar bo leje mi się z nosa cały czas i przez to drażliwa się robię i chyba szukam guza;/ No i jeszcze kazałam Łukaszowi kupić ciasto wiec kupił mi taki tort tofiowy , który zjadłam.To oczywiście diecie nie było potrzebne ale zjadłam tłumacząc się przed sobą mam jeszcze dobry tydzień chorowania więc organizm musi mieć siłę , żeby walczyć. A TY gdzie się tak załatwiłaś? Czyżby jakieś grypsko skoro w kościach Cię łamie? A co do wypadu to udanej wyprawy zycze i milego wypoczynku bo nie ma to jak tydzień spędzony na gadaniu o pierdołkach i zero stresów związanych z praca;p No i dieteycznie to pewnie nie bardzo będzie ale w końcu od czego są takie wyjazdy:p A tymczasem uciekam bo juz literki myle i widze ze cos bez skladu i ładu te moje zdania

Witam:) EFCIK-książka to "kiwaty na poddaszu" zaczełam wczoraj i juz nie moge się doczekać dzisiejszego czytania :) Jeżeli Ty też znasz jakieś takie książki trzymajace w napięciu to podaj tytuł to poczytam :)bo uwielbiam czytac:)\ Zdeterminowana ,zauważylam nieobecnośc i cisze że już Jesteś ,nie zostawiaj Nas na tak długo ,dziś Ci wybaczam bo chorujesz:( Łykaj co się da i wracaj do zdrowia... Marheweczko Ty też co zazyj żeby Cię nie rozebrało,@ się nie przejmuj mnie też jeszcze męczy ech... my to mamy ... Paseczki i jak u Cioteczki ? objedzona czy wytrzymałas? Ja u Tesciowej wytrzymałam :) :)

Witam serdecznie Czyzbym została sama na placu bojów??? Od dziś stosuje bardziej drastyczniejsze środki i duzo duzo ćwiczeń,bo takie słoneczko wiosenne się pojawiło ,a ja wciąż strasze swoją wagą :( Miłego Dnia zycze :)

Hejka,ja wracam po weekendowej nieobecności,ale jak to w weekendy zabiegana,to do jednych znajomych,drugich ,kino z dziecmi itd.W sobotę było ok,ale wczoraj trochę zgrzeszyłam,zjadłam duzo popcornu słodkiego w kinie,bo oczywiście synek chciał,a mama musiała zjeść.Waga bez zmian,ale mam dzisiaj plan,albo na bieganie albo na rower.Pewnie z tym bieganiem to bedzie ciezko,pobiegne 10min i wroce do domu,bo tchu nie bede mogla złapać.Od każdego poniedziałku,po weekendzie obiecuje sobie wiecej ćwiczyć,i juz tak od 2tyg,waga stoi w miejscu albo idzie do gory,bo ja oczywiście nic nie robię.Jak jest zima to ciężko sie chudnie,ja pierwszy raz sie odchudzam zimą i idzie mi to jak krew z nosa.Wiosną czy latem miesiac czasu i 5kg mniej a tu zimno i zimno,człowiek zamiast d... ruszyć na spacer to siedzi przed Tv i je jakieś puste kalorie. Dobra do pózniej.Pa Pa