a może tak codziennie spacerkiem

Ktoś chętny? Ja zaczynam:)

Ciekawe. Trzeba spróbować. Staram się schudnąć. Ograniczam jedzenie, jem zdrowo, ale nic to nie daje, bo zero ruchu. Do ćwiczeń ciężko mi się zmobilizować, bo nie należę do osób wygimnastykowanych. A marsz jest o wiele przyjemniejszą formą aktywności. Z poniedziałku, a może już od jutra, jeśli będę miała możliwość, zaczynam poranne marsze. Jutro ważenie i się okaże czy to coś zadziała.

Witam. Waga startowa 70,5 kg, wzrost 160cm. Chodzenie zaliczone już dzisiaj:) 50 min szybkim tempem. Z czasem wydłużę trasę. Jestem ciekawa, czy ta waga w końcu ruszy. Mam nadzieję, że tak. Zamierzam jeszcze dołączyć jakieś ćwiczenia w domu po południu. Maszerowanie rano. Odnośnie mojego odżywiania to pewnie coś jest nie tak, albo zero ruchu robi swoje. Moje przykładowe menu: Śniadanie: jajecznica z dwóch, trzech jajek z warzywami lub bez. II śniadanie: Serek wiejski z łyżką pestek dyni i z dwoma łyżkami słonecznika. Obiad: pierś z kurczaka lub jakaś ryba bez panierki np pieczony pstrąg plus warzywa, jakieś surówki z sałaty lodowej lub kapusty czerwonej z dodatkiem łyżki oleju rzepakowego. Żadnych dodatków w postaci kasz, ziemniaków, ryżu itd Kolacja: twaróg chudy ze szczypiorkiem i jogurtem naturalnym. Nie jem słodyczy, pieczywa, nie piję soków owocowych, tylko wodę. Staram się już jeść tak od około miesiąca czasu i nic nie schudłam, a mało tego przytyłam z 2 kg. Jeśli grzeszę to w postaci alkoholu na weekend. Czy możliwe żeby to on tak niwelował moją dietę?

Mam nadzieję, że odezwą się dziewczyny, które próbowały odchudzać się poprzez codzienne chodzenie i podzielą się ze mną efektami. Na tym wątku opinie są różne, ale wiele jest pozytywnych i dają jakąś nadzieję... Staram się jeść zgodnie z zasadami diety Soutch Beach. Jedyne wyłamanie to ten nieszczęsny alkohol, ale nie potrafię wyjść ze znajomymi i popijać tylko wodę. Potrafię odmówić sobie pizzy itd gdy wszyscy inni jedzą, ale siedzenie przy samej wodzie na imprezie jest już dla mnie problemem. Wcześniej piłam piwo, ostatnio przerzuciłam się na wino. Czuję się na pewno lżej po nim niż po piwkach. Będę starała się unikać alkoholu, postaram się zrezygnować... No zobaczymy.

takie chodzenie pieszo coraz większych odcinków to jest super metoda, dość przyjemna, bo się nie zmęczymy nie wiadomo jak, a zawsze to jakiś ruch :) tylko zimą trochę gorzej

A może by tak... NOVA Centrum Edukacyjne?
NOVA Centrum Edukacyjne da Ci to, czego potrzebujesz? 
Bezpłatne kierunki, własne pracownie specjalistyczne i nauczyciele z pasją? Tak, to u Nas 
Przyjdź z dowodem osobistym i zapisz się! Liczba miejsc ograniczona, dlatego zapraszamy, jak najszybciej! 
ul. Krakowska 17/9  Tarnów 143000350/796400893