Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczyNazapalkach

nie rozumiem kobiet, które mają problem z nadwagą...

Polecane posty

Gość dżisussssssss
czy tu ktoś dyskutuje z oczywistością jaką jest fakt, że zdrowe jedzenie jest droższe od niezdrowego? to powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna pod parasolką
Ale warzywa to nie tyko pomidor. To marchew, rzepa, pietruszka, buraki, kartofle. Opchanie się makaronem za 1,5 zł jest po prostu głupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Zwlaszcza od kartofli sie chudnie, prawda? A rzepe mozna w sumie codziennie kupic i wcale nie kosztuje 7zl za kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna pod parasolką
Nie mam pojęcia gdzie kupujesz rzepę i jakie jadasz kartofle jeśli po nich tyjesz. Są mniej kaloryczne od ryżu, makaronu, chleba. No chyba że polejesz sosem. Ale jak sosem polejesz makaron to też jest dietetyczny jak diabli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dszfvdsfdsfcgcdg
zdrowe jedzenie jest drogie za 1,5 kg krajanki (twaróg) zapłaciłam ostatnio 18 zl jedynie jabłka sa tanie, także kupuje je w dużych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulpetowa dama
A dlaczego porównujesz najtańszy niezdrowy produkt (makaron) z jednym z najdroższych zdrowych (pomidor)? Równie dobrze można powiedzieć, że niezdrowy kawałek tortu (w mojej ulubionej restauracji) kosztuje 16 złotych a zdrowa nać kosztuje złotówkę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eksperci od siedmiu boleści.Przytyc wcale nie jest tak trudno.Wystarczy jesc na noc a wiadomo ze w nocy nasz metabolizm działa dużo wolniej,słodycze oraz lody po obiedzie to wręcz bomba cholesterolu .Dania w proszku i ulepszacze maja tyle konserwantów i sztucznych barwników które też pomagają. Dieta kosztuje,ryby,białe mięso,owoce i warzywa gdzie z owocami też trzeba uważać bo zawieraja dużo fruktozy czyli cukru w postaci naturalnej. Poza tym można sobie powiększyć żołądek,im więcej zaczynasz jeść tym więcej potem w siebie wkładasz,do tego podjadanie między posiłkami i alkohol robia swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Majac malo kasy mozna sie zywic makaronem z sosem. Sama rzepa jest niezjadliwa. Marchewka owszem, ale robisz sie po niej pomaranczowa. Zawiera duzo cukru. Poza tym trudno jesc danie bez marchewki. Te warzywa, ktore po zlozeniu do kupy skladaja sie na zjadliwy posilek sa w sumie drogie. A mianowicie salata, pomidory, ogorki. Jablka kosztuja prawie 4zl za kg, przynajmniej u mnie. A torebka ryzu + sos z paczki wciaz sa tansze, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Trudno jesc dania skladajace sie z samej marchewki. Marchewka z ziemniakami "na sucho" tez jest obrzydliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Porownuje rzeczy, ktore mozna zjesc na sniadanie, obiad. Chcac sie odchudzac, chetnie zjem salatke pomidory + ogorki kiszone lub salata + pomidor. Porownuje to, co sie je, a nie kupuje jako dodatek. Zjadlabys na obiad makaron z sosem jakbys byla glodna? A wyobrazasz sobie zywienie sie natka? Ja tez Ci znajde, warzywa z ekologicznej uprawy podane w wykwintnej restauracji - 100zl, to pikus do tego tortu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale już np zapieczone
ziemniaki z cebulą i marchewką moga pyszne być trzeba trochę mieć pomysłu a nie wcinać sosy z torebki poza tym ryż może być brązowy, do tego "dania" możesz zjeść miseczkę kwaszonej kapusty - tania i bardzo zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
ryz bialy: 1,30 ryz brazowy: 3,30 smazona cebula, bardzo zdrowa na watrobe... prawda jest taka, ze chcac sie odchudac, odrzucamy chleb i makaron oraz ziemniaki a zamiast tego jemy wiecej miesa, ktore jest drozsze, nabialu, zwl. chudego bialego sera, ktory jest drozszy i warzyw, ktore moze nie sa potwornie drogie, ale jednak o jakies 100-200% na kilogramie owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubas zawsze znajdzie
sobie usprawiedliwienie :P A to metabolizm A to hormony A to geny A to ceny warzyw A to cośtamczemuśtam... Dlatego jest grubasem - zawsze się usprawiedliwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie już zrzędzić :P Mi kazali przejść na dietę bezwęglowodanową, więc muszę jeść tylko mięcho i warzywa(też nie wszystkie zresztą). I wczoraj zostawiłam w sklepie stówę - kupując tylko mięcho! Więc co Wy mi tu będziecie o tym ile kosztuje czekolada czy jakieś tam zielsko... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Mam duzo pomyslow, nie wcinam sosow z torebki, gotuje. Jem duzo warzyw. I WLASNIE DLATEGO DOSKONALE WIEM, ILE TO KOSZTUJE. Wydaje O WIELE WIECEJ niz gdy jadlam tanio i niezdowo. Wiec przestan snuc mity ze zdrowe dania sa tansze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
p.s. jak jadlam ZAPIEKANE ZIEMNIAKI Z CEBULA I MARCHEWKA to bylam gruba, bo wlasnie na takich daniach sie tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżisussssssss
a to oburzenie, że fakt drożyzny zdrowego jedzenia jest zaporą do odchudzania , wyraża zapewne osobnik futrujący aż miło po kilka zupek chińskich. pizzy lub michę spaghetti dziennie. to takie typowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Do mnie piszesz? Nie jestem gruba, nie mam nawet nadwagi. Mam wage w normie. Rzadko jem pizze. Jem wlasnie te warzywa, o ktorych tak tu trabisz, i zapewniam Cie, ze wcale nie sa tanie, a z cala pewnoscia sa drozsze, niz inne rzeczy, ktore mozna jesc. Wiec w pelni rozumiem, ze brak pieniedzy moze sprawic, ze ktos ma problemy ze schudnieciem. Owszem, schudnie, jesli przestanie jesc makarony z sosem, a nie bedzie jadl wcale. Ale po pierwsze tylko tymczasowo, bo sobie rozwali metabolizm no i jak z powrotem zacznie jesc z powrotem przytyje. A po drugie wcale nie jest to zdrowe. Moim zdaniem jedyna skuteczna metoda na chudniecie jest duza ilosc cwiczen fizycznych i owszem zdrowe jedzenie. Ale jak najbardziej rozumiem, ze ludzie nie moga schudnac, bo np. pracuja b. ciezko i nie maja sily i czasu na duza ilosc sportu i wymyslne zakupy. Rozumiem, ze utrudnia im to zycie. Podobnie jak rozwalony metabolizm i choroby. I nie wiem z czego tu sie wysmiewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżisussssssss
nie do ciebie,piszę do tego mądrali: 12:20 [zgłoś do usunięcia] grubas zawsze znajdzie sobie usprawiedliwienie A to metabolizm A to hormony A to geny A to ceny warzyw A to cośtamczemuśtam... Dlatego jest grubasem - zawsze się usprawiedliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki tematu : Jak to możesz nie rozumieć, ja całe życie mam niedowagę a jednak rozumiem ! Przecież jedni mają tendencję do tycia, drudzy do chudniecia, każdy organiz jest inny. Pomimo tego iż ja nie mogę przytyć, w sumie to nie chcę bo mam świetną figurę, chcociaż kilka kolo więcej chyba by nie zaszkodziło, a może nawet pomogło to uważam, że schudnąć jest dużo ciężej... Mam koleżankę , która odchudza się 5 lat, widzę jak się katuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilyqwue
a ja rozumiem:) jestem w 8 miesiacu ciazy i przytyłam 10 kg i czuję się jak słonik! teraz doceniam kobiety, które zawsze "mają więcej kg"... Doceniam bo na pewno nie jest im łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowe jedzenie jest drozsze od bialego makaronu, ryzu, ziemniakow, chinskich zupek... Kiedy zaczelam sie zdrowo odzywiac, zaskoczyla mnie roznica w cenie zakupow. Ale z drugiej strony, spojrzcie ile pieniedzy wydajemy na chipsy, slodycze i inne przekaski? Przy zdrowym odzywianiu wiecej idzie na zakupy, ale nie sa to tez jakies astronomiczne sumy (jesli ktos nie ma parcia na pomidory w styczniu, moze sobie rownie dobrze kupic kapuste - tez warzywo). Ja na przyklad kompletnie nie mam napadow glodu poza posilkami. Mniej pieniedzy wydaje impulsywnie na batonika czy ciacho. A to ma duzy wplyw na domowy budzet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniczynka zielona choć zima
Ja pamiętam, że gdy mieliśmy z kasą naprawdę krucho, to wychudłam jak szkielet :P A jadłam bardzo niezdrowo i tanio. Myślę więc, że tu chodzi nie tylko o jakość, ale też o ilość jedzenia. Już same ilości podawane przez was podczas tej cenowej licytacji świadczą o tym, że jeść lubicie dużo. Nic zatem dziwnego, że wolicie zapchać się miednicą makaronu zamiast miednicą pomidorów. Faktycznie wychodzi dużo taniej i jakby na to nie patrzeć - ciężej i mocniej wypcha żołądek makaron. Zwłaszcza z sosikiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżisussssssss
jedzenie za mało to nie jest jedzenie zdrowo, a już najgorsza wersja to jeść rzeczy tanie, niezdrowe i za mało. Po latach to sie odbija osteoperozą lub róznymi schorzeniami narządów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ereg rrtf rg
Dla mnie dziwne jest to, ze gdy szczupla osoba je duzo i niezdowo, nikt jej tego nie wytyka, natomiast jak widze, kiedy jest ktos grubszy od razu jest rozliczany z tego, co je. Ja tylko chcialam powiedziec, ze zdrowe jedzenie jest drozsze, niepotrzebnie dalam sie wciagnac w temat. Od razu jakies dziwne domysly, ze jestem gruba, albo ze jem makaron na michy :) Ktos tu pisal o kurczaku, ze jest tani i wskazany na diecie. Zanim znikne, powiem tylko, ze taki faszerowany hormonami kurczak to najgorsze mozliwe swinstwo. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna dziewczyna
Myślisz, że jedzenie dużej ilości taniego makaronu z tanim sosem z paczki uchroni kogoś przed osteoporozą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się składa że hormony w
kurczaku to pokutująca pieśń przeszłości Dziś są zupełnie inne normy dotyczące produkcji mięsa - bardziej restrykcyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biseksualna i już
Nieprawda. Mnie dwie otyłe babki krytykowały pod sklepem, że jem czekoladę. A jestem chuda. Żebym jeszcze żarła jakieś kolosalne ilości, ale dwie kostki :P I usłyszałam "Ale chuda a żre". Więc nie uogólniaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżisussssssss
jak masz genetyczną skłonność do wytracania wapnia z kości, to nic Cie nie uchroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżisussssssss
"ale chuda a żre" to zwykłe chamki były. niektórzy nie potrafią korzystać z okazji, by sie nie odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×