słyszeliscie o tym chuju weterynarzu ze slupska co sie znęcał nad pieskami? :(

ale żeby nie pisać o takich samych smutnych rzeczach, trzeba tez przyznac że jest sporo dobrych ludzi, albo takich co widać,że mają dzieci na równi z psem :) np widziałam w autobusie raz rodzinke, obładowaną bagażami z małym dzieckiem w wózku i dwoma psami jeszcze :D z czego jeden to był kundelek :) nie wiem jakos milo mi sie zrobiło jak zobaczylam te pieski,że takie zadbane, szczęsliwe...

a no własnie wiezniowie powinni płacic za swoj pobyt w wiezieniu...moze wtedy bardziej by dygali przed pójsciem tam

sorry ale dla mnie kolejnym absurdem jest to ile siedzi meneli nawet na półotwartym za jazde po pijaku na.... ROWERZE. Mają kary po rok czy coś takiego i zamiast wyebac im porzadne grzywny lub prace socjalne w ramach kary a na ich miejsce wrzucic na pare ladnych lat takich psycholi od katowania zwierzat to NIEEEEEE, bo po co, przeciez menel zlamal prawo :o Brak slow.

no wlasnie, a co taki pijaczek robi złego? na rowerze to najwyżej siebie zabije ale grozny raczej nie jest..ale wiadomo, że ten kraj to tylko korupcja,kasa sie liczy i władza...rządzaą ludzie bez honoru

"życze ci ch*ju by ci ukamieniowali dziecko żone matke i na koniec włożyli kamienie w odbyt i zaszyli " - JESTEŚ GORSZA OD TEGO DOKTORKA, BO ŻYCZYSZ OBCYM LUDZIOM ZNACZNIE GORSZE RZECZY, NIŻ ON ROBIŁ Z TYMI ZWIERZĘTAMI.

Obłudnicy, ale mięsko wcinacie, aż wam się uszy trzęsą! To komentarz do tego posta:"NIE ZROZUMIEM TEGO PRAWA. Nie pojmę NIGDY dlaczego tak jest. Czemu kiedy ktoś skatuje niemowle idzie siedzieć na długie lata a w tym przypadku nie? Co to za różnica skoro i pies i malutkie dziecko są na tym samym poziomie emocjonalnym, na tym samym poziomie rozwoju i ból odczuwają w ten sam sposób. Potrafi to ktoś sensownie uzasadnić co w takim razie robi różnicę?"

może jestem gorsza i co. ale to tylko JEŚLI. bo jeśli jest niewinny to niczego zlego mu nie życzę. na złodzieju czapka gore a na mordercy łapach krew :(

p.s skąd wiesz kto z nas je mięso a kto nie?

mam to w głębokim poważaniu. Zwierzęta się sterylizuje. I chuj.

Najpierw niech mu udowodnią winę, a nie już ma przechlapane... A czy nie mogli go fałszywie oskarżyć? Te zarzuty jakoś brzmią tak... hmm... Kopanie zwierząt rozumiem, ale jakieś krzyczenie itp. Może przechodził i krzyczał: "Azor! siad, cichutko, zaraz przyjdzie jedzonko";) A wrogowie zrobili z tego tragedię. Może on "kąpał" normalnie te zwierzęta, ale trzeba było to wypaczyć i spisać taki zarzut, jaki jest? Już mi łatwiej w tą wersję;) uwierzyć, niż w to, że weterynarz mógł być tak głupi w dzisiejszych czasach nagonki medialnej i społecznej, żeby przy świadkach robić takie rzeczy. To jakiś absurd:/

to pielęgniarz jest oskarżony o znęcanie się, weterynarz ma, zdaje się zarzut, że bezpodstawnie uśmiercił (czyt. uśpił) kilkadziesiąt zwierząt, a nie że kopał i polewał wodą..

Aha, pielęgniarz. A co to znaczy, że bezpodstawnie? Pytam, bo nie wiem. Kiedyś chyba było tak, że ktoś o tym decydował, bo "nie ma innego wyjścia" i usypiali, bo nie było co zrobić z tymi zwierzętami. A dzisiaj jak to jest?

ze to sciema, taki rozdmuchany sztucznie problem, zeby odciagnac spoleczenstwo od zyciowo waznych dla nas kwestii, chociaz zwierzeta oczywiscie tez sa bardzo wazne. Ciagle ostatnio w tvn-ach o takich sprawach, a moze tylko mi sie zdaje?