Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmuconachmurkananiebie

Pomogłam jej a ona sie ode mnie potem odwróciła:(

Polecane posty

Gość zasmuconachmurkananiebie

Miałam kolezankę, uważałam ją za dobrą i lojalną dziewczynę. Wiele razy pomogłam jej w zyciu, poznałysmy sie w pracy- pomagałam jej jako początkującej, potem gdy zlikwidowano nasze miejsce pracy- załatwiłam jej pracę, tam gdzie sama odchodziłam. Potem było jeszcze kilka innych drobiazgów, do momentu kiedy rozstałam sie z mezem. Rozstanie było długie, bolesne i przykre, ex mąż buntował przeciwko mnie wszystkich wokol, nawet nie chce mi sie tego wszystkiego opisywac, w momencie kiedy było mi najcięzej, ona ochłodziła ze mną stosunki. Przyznała tylko, ze moj ex dzwonił do niej z " jakimiś rewelacjami" na mój temat. Niby rozmawiała, niby zapewniała ze mnie bardzo lubi, ze nic sie miedzy nami nie zmienia, ale ... tak nie było. Po dwóch tygodniach spostrzegłam, że wywaliła mnie z grona znajomych na fb, wysłałam jej sms- a, ze szkoda, odpisała że jest na spotkaniu i zaraz oddzwoni, na co ja zareagowałam, że ma nie dzwonic. Nie potrzebuję takich znajomych, a moze zbyt pochopnie ją oceniłam ? Jak uwazacie, słuszny mam zal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o no prosze
a co ten twój taki wsciekły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też szukająca pracy...
słusznie czujesz żal. Nie narzucaj się, nie dzwoń, chrzań to. Wiem, co czujesz, bo miała taką sytuację ze 3 razy z przyjaciółeczkami. Teraz wolę nie mieć ich a nie mieć złudzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o no prosze
ze tak wszystkim na okolo gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpou
Takie sa doswiadczenia życiowe ,masz zal ,jej pomoglas ,a ona ,jest nie fer ,nawet brat ,siostra odwróci sie od ciebie ,bo ludzie sa różni ,egoisci nie dotyczy to kazdego .Licz na siebie ,ja tez mialam takie ,przykre dla mnie doswiadczenia ,na drugi raz zastanowisz sie jak bedziesz miala komus pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyt pochopnie oceniłaś ze to przyjaźń. Może nawet narzuciłaś jej ją, spodziewałaś się że jak ty jej będziesz robic dobrze, to ona Ci powinna sie odwdzięczyć. Wiesz, któżby nie skorzystał z pracy, jak jej potrzebuje i jest bezrobotny. Oczywiscie że to zobowiązuje i nie bronię jej, jednak czy to nie jest po prostu zwykła ludzka niewdzięcznosć, a nie od razu jakis kres przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmuconachmurkananiebie
Jak tylko niewdzięczność- to dlaczego wywaliła mnie z fb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Droga, ty nadal nie rozumiesz. Sądzisz że trzymanie na fb to dowód przyjaźni? I to było podstawą do tego, ze uznałaś ja za kogos bliskiego? Nie zastanawiaj się dlaczego wyrzuciła Cię z fb, tylko od tej chwili w sposób bardziej roztropny buduj następne swoje przyjacielskie relacje, a potem ewentualnie miej zasadny żal. A, i nie staraj sie kupić przyjaźni pomocą, tylko obserwuj, czy ktoś na początkowym etapie odwzajemnia to co proponujesz, oczywiscie nie na zasadzie bytnosci na fb. Ona prawdopodobnie nigdy Cię nie swpierała to i teraz nie wsparła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A, i nie staraj sie kupić przyjaźni pomocą, tylko obserwuj, czy ktoś na początkowym etapie odwzajemnia to co proponujesz" Pomagając komuś, nie kupuje się jego przyjaźni, tylko się ją mu ofiaruje. Można być czyimś przyjacielem (czyli zachowywać się wobec kogoś jak przyjaciel), a nie mieć żadnych przyjaciół (czyli kogoś, kto wobec ciebie zachowa się jak przyjaciel, gdy będziesz tego potrzebować). Można też mieć wielu przyjaciół, a samemu nie być dla nikogo przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Się" to może tak, ale w konkretnym wypadku autorki jednak odnoszę wrażenie że nie. Nie każda pomoc jest taka jasna czysta i krstalicznaoraz bezintersowana skoro potem oczekuje SIĘ że ktoś jednak stanie po stronie naszej, a nie np męża. A co do karkołomnych zdań które zamieścilaś później: sądzę że przyjaźń bez wzajemności nie istnieje. Co najwyżej mozna być gwziadą socjometryczną - jednak owa przyjaźń trwa tylko u szczytu sławy, a potem zamiera. Ofiarowywanie przyjaźni zaś bez cienia wzajemności jest raczej miłosierdziem niż przyjaźnią. Natomiast z pewności nie nalezy pochopnie obdarzać nikogo zaufaniem, jak również uwazac ze czyniac komuś dobro wiąze kogoś nierozerwalnymi więzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ autorka nazywa ją
koleżanką, o przyjaźni nigdzie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przyjaźń bez wzajemności nie istnieje. Co najwyżej mozna być gwziadą socjometryczną - jednak owa przyjaźń trwa tylko u szczytu sławy, a potem zamiera. " A czy sytuacja autorki nie jest przykładem tego, że taka jednostronna przyjaźń właśnie istniała, choć teraz pewnie się już zakończy ? Jeśliby ta koleżanka za jakiś czas znów straciła pracę i potem trochę bezwstydnie zwróciłaby się o pomoc do autorki i o dziwo ją otrzymała, bo autorka nie byłaby pamiętliwa i generalnie lubi ludziom pomagać, to czy ta koleżanka nie mogłaby sobie pomyśleć o autorce "ona jest moją przyjaciółką, bo jak tego potrzebuję, to zawsze mi pomaga" ? Mało to wszystko prawdopodobne, ale żeby stwierdzić, że coś nie istnieje, trzeba udowodnić, że jest niemożliwe, a nie że jest mało prawdopodobne. "Ofiarowywanie przyjaźni zaś bez cienia wzajemności jest raczej miłosierdziem niż przyjaźnią." Nie mówiłem o braku cienia wzajemności, tylko o braku pełni wzajemności. Coś tam w zamian autorka na pewno dostała (np. miała z kim w pracy pogadać), choć nie tyle ile się spodziewała. "Natomiast z pewności nie nalezy pochopnie obdarzać nikogo zaufaniem, jak również uwazac ze czyniac komuś dobro wiąze kogoś nierozerwalnymi więzami. " A to oczywiście racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×