Mam dość zapatrzonych w dzieci mam!

Normalnie nie wyrobię! Mam dość mam, które są zapatrzone w swoje dzieci i uważają,że wszystko im się należy! Kochane- nie piszę tu o normalnych, kochających swoje dzieci matkach; dziś- godzina 17.00 jeżdżę na rowerku stacjonarnym (mieszkam w wieżowcu), podkładam pod niego ręcznik- żeby mnie nie przeszkadzał w oglądaniu tv, dzwoni matka z mieszkania obok- że jej dziecko się obudzi i MAM PRZESTAĆ. Wszystko rozumiem, mogła poprosić, wytłumaczyć że mała nie śpi w nocy, ale żeby mi NAKAZYWAĆ? To że mam 24 lata to już mnie można zbrukać? Na to ja jej grzecznie odpowiedziałam, że dobrze,że wspomina, bo nie mogę spać, gdy jej dziecko płacze w nocy (wiem,że to nie małej wina, ale jakby nie patrzeć- ile litrów kawy w pracy można w siebie wlewać?!) Tak samo w sklepie- dziecko wyjadało bitą śmietanę ze spraya, zwróciłam uwagę, żeby tak nie robiło,bo ktoś to kupi z gratisem ze śliną dziecka, a matka na mnie nakrzyczała,że jestem bezdzietną egoistką(?!) Wyżaliłam się; teraz proszę o opinie- zwracać uwagę czy nie?

Ja Ciebie doskonale rozumiem :) Też mnie to denerwuje,

ja mam dziecko, dwulatke ktora z natury grzeczna, potrafi wydrzec sie z całych sil albo plakac z byle powodu dosc długo. budzi sie w nocy, rzadko w nocy placze ale jak jest chora to sie zdarza. jak plakala z 39 stopni goraczki w nocy, bo miala ospe, to studenci którzy wynajmuja pode mna mieszkanie, zaczeli specjalnie puszczac bardzo glosno muzyke w nocy. jak po jakims czasie zwrócilam im uwage , to powiedzieli ze oni tez nie mogli spac jak moje dziecko plakalo. ona miala rok jak przechodzila ospe a oni zeby zrobic na złosc chyba dziecku sie odplacali. masakra. koncerty nocne ich trwaja do dzis a jak moje dziecko w nocy zaplacze to na sile nie uciszam. w Twojej sytuacji no sorry, tez mnie wkurza jak moje dziecko w dzien spi a sasiedzi halasuja, ale masz do tego prawo. nie ma ciszy nocnej, imprezy nie robisz, tylko na rowerku jezdzisz.ja bym dalej jezdzila. kiedy masz to robic ? w nocy?

ludzie są popierdoleni nie tylko matki małych gnomów

a jezeli chodzi o to co robia dzieci w sklepach itd to jak ciebie to bezposrednio nie dotyczy, to daruj sobie uwagi, bo niektóre furiatki zjada cie od góry do dołu i po co ssobie psuc humor na caly dzien?:)

też wkurzają mnie chamskie matki i ich niewychowane dzieciaki niedawno w sklepie też zwróciłam jednej uwagę, a nie zauważyłam, że miała w odwodzie swoja równie chamską mamusie-babcie zrobiły raban na pół sklepu nie dziwię sie, ze córcia/wnusia taka rozdarta, jak ma taki przykład chamstwo i tyle

dagna88 czemu nie zaprosisz panów policjantów na nocny koncert

dagna- prawo jest po Twojej stronie! 22.00- policję wzywać i już. Mnie denerwuje karmienie piersią w miejscach publicznych! Rozumiem że są sytuacje że nie ma gdzie, a dziecko głodne, ale czy naprawde matki nie przewidują wychodząc,że dziecko będzie głodne za 2 h??? nie można wziąć pieluchy tetrowej i ewentualnie przykryć główkę?

główkę jak główkę, ale tego cyca-wymię to możnaby ...

no właśnie nie rozumiem tego halo z pieknem macierzyństwa- owszem, dla matek, ojców (haha) czy babć to jest piękne, ale dla obcych osób już nie bardzo...wmawiać mam sobie że to cud natury, skoro ciało po ciąży- konkretnie ten cyc jest nabrzmiały, sut wielki i obleśny?

panow policjantów zapraszalam dwa razy i dwa razy uslyszalam ze musze podac im swoje dane a najlepiej to zejsc z nimi razem do studentów (zostawic dziecko spiace samo???) , bo jak sie nie zgodza na przyjecie mandatu 200 zł to sprawa w sadzie wtedy, kurwa no paranoja. jeszcze niedawno tak nie było, przyjezdzali anonimowo wszystko i po sprawie, a teraz dwa razy dzwonilam i dwa razy to uslyszalam

Dzięki za wsparcie, bo opowiadając tę sytuację w pracy myślałam że mnie zjedzą! (oczywiście wszyscy dzieciaci) więc zwątpiłam w swój zdrowy rozsądek...o, małej chyba zęby wychodzą bo zaczyna się:/

małe potwory...

a nawet jak dziecko spi i nie słyszy muzyki to ja nie moge zasnac. dzwonie po 22 na policje a oni ze przyjada ale to godzine zajmie bo inne maja zgloszenia. pozniej juz sama sobie dopowiem jakby bylo. zadzwonili by domofonem jak na alarm, dziecko by sie obudzilo ,, oni by uciszyli studentów a ja cala noc usypialabym dziecko placzace z niewyspania. ona szybko i sama zasypia ale wieczorem, w srodku nocy jak sie obudzi to przynajmniej 3 godziny jeczy:D

dzieciakom i panienkom zapatrzonym w kult młodego jędrnego ciała sie nie dziwię , głupi są bo są młodzi ,ale tobie Ewa .... dla ciebie kobieca pierś to jest wymię ?

dagna- a czego tu się bać? dawaj dane, niech studenci wiedzą że nie można Ci w kasze dmuchać! są pewnie cwani w gębie i w grupie; a swoją drogą- pewnie wynajmują mieszkanie; jak właściciel się dowie, że policja była raz i drugi to Ty będziesz miała raz dwa po problemie:) a facet nie może Ci pomóc?

dmuchają w te swoje dzieci, a na stare lata pokażą im dupę

no wiesz na placz dziecka nic nie poradzisz. najpierw kolki , pozniej zeby, przeziebienia i inne choroby. albo poprostu tak se wrzeszczy:D takiemu małemu przeciez nie wytlumaczysz, a matka tego dziecka pewnie sie dwoi i troi zeby je uspokoic bo przeciez sama tez chce spac, trzeba to przetrwac:D

mam dwa wózki na klatce, jeden u mnie na pietrze, ale drugi na parterze. ja na nich doniose a wózka nie zobacze. a jak go przyczepie to mi zaraz czyms obleja czy wybrudza, to bydło i tyle. a jak ja pozzniej udowodnie ze to oni? mam inny plan:D pojde do spoldzielni i urzedu skarbowego, ze mieszkaja tam nielegalnie, bo wlasciciele nie odprowadzaja podatku od wynajmu. to moge zrobic anonimowo:D moze ich wypieprza na zbity pysk:d

a skad to wiesz ? żeby odrowadzać podatek nawet umowy nie trzeba mieć , wystarczy ośiadczenie właściciela . Zamiast zachować sie jak dorosła kobieta chesz zachowywać sie jak dzieciak .

teraz tez mam imprezke na dole, to trwa rok czasu, z przerwa w wakacje. faceta nie wysle tam, bo on nie porozmawia tylko przypierdoli bo jest wybuchowy, i juz przez to problemy mial. a przemecze sie jedna noc, wezwe ta policje jak sie dziecko obudzi przez ich domofon, to powiem : o widza panowie , dziecko mi nie spi i placze przez te imprezy:D

alium- czy dziewczyny chcące mieć jędrne ciało bez dzieci to już są be? bo myślą inaczej? młode i ładne to już puste? nie rozumiem:/ skoro Ty jesteś taka prorodzinna to czemu nie masz 10-tki dzieci? bo pewnie nie stać by Cię było na ich utrzymanie. Czyli też jesteś myśląca tylko o sobie? Bo nie bedziesz miała gdzie mieszkać i co jeść? co to za EGOIZM! Przecież dzieci ma się bo się nie jest egoistką, a nie dla siebie...właśnie że dzieci każda kobieta chce mieć ze względu na SIEBIE- SWOJE potrzeby, SWOJE marzenia. Czyli też egoistka. Taka sama jak-wg Ciebie- ta myśląca o swoim ciele. Czy one robią komuś krzywdę? Bo żyją jak chcą? Dziwne...i następny stereotyp- to że Ewa ma (przypuszczalnie) 33 lata to wg Ciebie automatycznie ma już nie myśleć o swoim ciele? Nawet jeśli nie chce dzieci? Bo co, presja społeczna czy co? Ty widocznie uległaś takiej presji, i wkręcasz sobie,że te ładne i prężne dziewczyny są puste i głupie. Bo jak inaczej masz wytłumaczyć swoją sytuację, prawda?

powiem Ci tyle, wiem na 100% ze podatku nie odprowadzaja. albo zadzwonie do dzielnicowego zeby ich odwiedzil, on ma sie zajac dobrem i spokojem mieszkanców osiedla, to moze jego krótka wizyta cos zmieni. dobranoc wszystkim

panienko o mózgu paletki , ktora zachciałaś wypocić taki " mondry " post : przeczytaj jeszcze raz co napisałam , pomyśl nad tym a póżniej napisz czy zrozumiałaś , tylko to . Ewa jest po 40 , nie ma dzieci i dziwi mnie jej stosunek do kobiet majacych dzieci . Nikt nie ma obobwiązku mieć dizeci , niektórzy nawet nie powinni , ale żeby dorosła , dojrzała kobieta o innej kobiecie , o jej piersiach mówiła wymię ? to wiele mówi o człowieku , o kobiecie tym bardziej .

dagna- wiem,wiem, dlatego to rozumiem; a co to urzędu skarbowego- oczywiście że dawaj donos, popieram! Oni raczej nie grają fair, więc Ty też się nie przejmuj słowami alias, która nazwała Cię dzieckiem. Skoro nie można argumentami, posuń się dalej. A nie możecie wspólnie coś z sąsiadami zrobić?

allium dzieciakom i panienkom zapatrzonym w kult młodego jędrnego ciała sie nie dziwię , głupi są bo są młodzi ,ale tobie Ewa .... dla ciebie kobieca pierś to jest wymię ? tak, pierś pełna mleka, wielka i pękata wyglada jak wymię a lat mam 40, jakby ktoś miał wątpliwości, co nie znaczy, że wolę mieć ciało ładne niż brzydkie to chyba normalne? co nijak nie ma się do tego, czy lubie dzieci, czy nie

nikomu to wiecej nie przeszkadza, bo oni mieszkaja na parterze, a ja nad nimi, sasiedzi z boku nie słysza tej muzyki... ide spac, rano do złobka z dzieckiem trzeba isc:d

krrrrr- ale taka jest prawda, mlode dziewczyny faktycznie moga nie myslec za pozytywnie, widzac kobiete karmiaca piersia :) a allium (czy jak jej tam) uwaza, ze ewa, jako matka dzieci, ktora sama za pewno takie oto piersi po karmieniu posiadala- nazywa je wymionami

No fakt, tez mnie nerwy biorą jak mamcia polcia nie da sobie nic powiedziec, nic przetlumaczyc tylko zachłysnieta jest swoja małą iskierką a w prawdzie jest to irytujacy rozwydrzony bachor(ktory wydziera sie w nieboglosy gdzie popadnie) i , a nie cudowne dziecko .No ale wiekszosc mamusiek uwaza ze ich dzieciom wszystko wolno i nie daj boze zwrócic uwage małej bestii aby nie piszczał mi do ucha, jak kiedys to zrobilam stojąc w kolejce przy kasie, albo aby dzieciak przestał mnie wykopywac obloconymi buciorami z ławki w parku.Ale dobitnie powiedzialam to co mialam powiedziec i to niejednokrotnie.

*co nie znaczy, ze wolę mieć ciało brzydkie niż ładne