Za kilka godzin 5 dni wolnego :)

Biorę sobie urlop na poniedziałek i wtorek i cieszę się jak dziecko z cukierka :) Może za te 5 dni już trochę widniej będzie? Korci mnie, żeby pojechać na działkę i zobaczyć, czy coś nie wylazlo :) Jak tam drzewka owocowe? Forsycji naciąć... Jakie macie plany na dłuższy weekend? (oprócz wyspania się)

Chyba tylko siedzenie w domu, może wieczorem jakieś piwko z kolego.

mam zamiar się byczyć i spedząć większość dnia z laptopem na kolanach i romansowac z moim ukochanym. też się cieszę jak dziecko, no nie ma szkoły, a ja nie mam pracy, w końcu!!! i przestanę wstawac specjalnie dla niego o 3 nad ranem, yuppppiii:)

Jedyny plan jest taki, że w sobotę może w końcu uda mi się upolować jakieś fajne jeansy na wyprzedaży :P Poza tym spanie, nadrobienie zaległości w czytaniu i duuuuużo biegania w związku z noworocznymi postanowieniami :) Udanego weekendu Ewa :)

a dzięki, dzięki i nawzajem ja to najwyżej za kotem będę biegac, z domu to mnie raczej nikt w taką pogodę nie wygoni :) trochę pracy sobie do domu zabiorę, bo terminowe rzeczy mam, a dzisiaj jeszcze raporty dwa, zamówienie jedno, przelew jeden, drożdżówka, kanapka, kawa, jabłko i to by było na tyle :) dużo tego jedzenia, to zabiorę się za ta drożdżówę teraz, bo sie nie wyrobię ;)

A ja zaraz po pracy ruszam do SPA :) Dowiedzialam sie wczoraj wieczorem, moj narzeczony zrobił mi swietna niespodzienke tym wyjazdem,bo juz roztaczalam wizje zalegania przed TV co jakos specjalnie atrakcyjne dla mnie nie jest. Jedziemy do osrodka Geovita w Dabkach, licze na mase przyjemnych zabiegow,relaks i mnostwo romantycznych chwil z ukochanym :)

ja tez sie ciesze najbardziej na swiecie, i mam zamiar wybrac sie na wyprzedaze:) moze cos fajnego znajde:)

uwaga virus

ja zamierzam sie byczyc i wyspac! :) poza tym chce zrobic ciasto i upiec chleb dukanowski, jako ze jestem dietkujaca poza tym piatek spedze na dogadzaniu sobie, jakies maseczki, peeling, pozniej troche posprzatam :)

Gdzie pracujesz Ewo skoro w robocie p[ozwalasz sobie pisanie na forum?:P

to, czy w pracy moge pisac czy nie, nie zalezy od miejsca pracy, tylko od stanowiska ;)

to, czy w pracy moge pisac czy nie, nie zalezy od miejsca pracy, tylko od stanowiska ;)

to nie jest kwestia miejsca, tylko stanowiska ;)

ja wzięłam tylko pn wolny, bo mam dermatologów dwóch wyznaczonych na ten dzień na moje żałosne azs..... ale też się cieszę, że się wyśpię :D w końcu i nareszcie :D

Jutro mam uroczystosc rodzinna, w sobote jedziemy ogladac dom, ktory moze kupimy, a w niedziele planujemy zobaczyc wystep Arki Noego :-P A generalnie to odpoczac i nacieszyc sie sobą :-) jeden dzien chetnie spedzilabym caly pod koldra, ale mamy male dzieci i nie pozwola pospac dluzej niz do 9 :-O Ach, i moze tez odwiedzimy dzialke, bo musimy za nia zaplacic :-D

powiedzialabym, ze dość napięty plan :)

W sobotę dentysta :( Ale potem wynagrodzę sobie zakupami Poza tym spanie, czytanie, kafeteriowanie i spacerowanie :P

o własnie, poczytam sobie wreszcie dłużej niż 10 minut przed spaniem fajną teraz ksiązkę mam - Pawlikowskiej autobiograficzno-filozoficzną, powiedzilabym niezła z niej byla chuliganka ;)