JESTEM W SZOKU PO TYM CO WCZORAJ POWIEDZIAL MI MOJ MAZ

Jestem matka 2 malutkich dzieci niedawno urodzilam drugie i zostalo mi pare kg po ciazy. Jestem na dieci juz trcohce schudlam ale do koncowki jeszcze daleka droga. Wczoraj pytalam meza czy mu sie podbam i czy go podniecam a on po dlugim zastanowieniu :( mi na to, ze kiedys mu sie podobalam ale teraz by wolal zebym troche schudla. Poza tym ze jak sie kogos kocha to nie zwraca sie takiej duzej wagi do wygladu... :( Bylam zszokowana ty bo to by oznaczalo, ze maz mnie juz nie pragnie. Mowi mi , ze go drecze takimi pytaniami , obrazam sie bo mam kompleksy i sie na nim wyzywam :( a ja chcialam tylko potwierdzenia wlasnej atrakcyjnosci a dowiedzialm sie ze maz jest ze mna z przyzwyczajenia i milosci? a nie z pozadania. Sama nie wiem co sobie o tym wszystkim myslec... moze to ja przesadzam a on ma racje , jak myslicie?

hm może po prostu schudnij! wątpie żebyś Ty pożądała swojego męża jakby był tłusty... :/

Odchudz sie troche i nie dzieci trzaskasz jak kroliki

mam tylko 2 dwojke dzieciakow a wy piszecie jakbym miala ich 7. przeciez napisalam ze jestem na diecie do tego schudlam juz 3.5kg

a dużo zostało ci do zrzucenia ?

no wiesz ja bym mimo wszystko wolała żeby mój mąż był ze mną z miłości ...pożądanie z czasem tak czy siak osłabnie ....a Ty nie zadręczaj męża pytaniami ...postaraj się schudnąć ale nie dla męża a dla siebie i swojego zdrowia

męcz go dalej to w ogóle przestanie wracać do domu

szczery był i tyle. Wiadomo, że woli Cie chudsza :) Nie widzę w jego wypowiedzi nic złego. Zamiast sie go głupio pytac po prostu schudnij i tyle.

boze jakie te baby sa durne, same z siebie szmaty robicie. mnarodzic bachorow, uslugiwac i jeszcze chudnac na sile bo pan i wladca tak chce. kurva jak dobrze ze ja mam normalnego faceta, jak dobrze...

cóż, jeśli nie masz potrzeby podobania się swojemu facetowi to już Twój problem :)

akurat mojemu podobam sie taka jaka jestem, bez wzgledu na defekty czuje sie pozadana i szczesliwa :)

Twój mąż był szczery, czego oczekiwałaś, że Cię okłamie mówiąc, że kręcą go Twoje dodatkowa kg? Piersi, które nie są już tak jędrne? Brzuch, który już skały nie przypomina? Czego Ty się kobieto spodziewałaś? Czułaby podniecenie widząc swojego męża zapuszczonego z dodatkowymi 30kg tłuszczu?

nie widzę, żebyś napisała, że powiedział ci wprost że jest z tobą z przyzwyczajenia. Boże, babo trza się było nie pytać. Faceci nie lubią taki pytan. Mój mąż też mi nie słodzi dziennie, ja go nie pytam, bo wiem że podobam mu się taka jaka jestem. Szczerze jakby mi miał tak 'nadskakiwać i slodzić' to bym zwariowała, sama tego nie lubię. Masz już 2 dzieci. Czasy liceum minęły. zejdź na ziemię.

nie wiem po co się go pytałaś skoro tak boli cię prawda którą usłyszałaś?:O

Sorry ale to chyba z Tobą jets coś nie tak a nie z Twoim meżem. Zadajesz głupie pytania. Skoro wiesz ze jesteś tłusta to po prostu weź sie za siebie i tyle. Nie potrafisz schudnąć? Wystarczy mniej żreć. Nic dziwnego ze nie podobasz sie mężowi... szkoda tylko ze wymuszasz na nim powiedzenie prawdy. Ja za 2 mc rodze i też przybrałam 13 kg na wadze, pewnie jeszcze 1-2kg przytyje, ale nie mam zamiaru zadawać durnyvch pytań tylko wziąć się za dięte....

jak tak czytam to się tylko wkur... moj syn ma 4 miesiace, po ciązy zrzucilam juz wiekszosc zbednych kg,ale zostalo jeszcze 6. moj maz tez niby w zartach potrafi powiedziec ze powinnam zrzucic, ale jednoczesnie podgaduje ze chcialby jeszcze corke... gdzie tu sens i logika?

powinnas sie cieszyc, ze masz akeigo fajnego meza: 1. jest z Toba, kocha Cie i chce byc, a wyglad dla niego ma male znaczenie - takich facetow jest malo 2. jest z Toba szczery - nie oklamuje Cie, ze super wygladasz tylko mowi, co mysli

a co, to ze masz 2 małych dzieci to upoważnia cie do bycia grubym baleronem. Mniej żryj i tyle. pewnie jesteś jedna z tych co wierzą że w ciąży mozna jeść wszystko i w dowolnych ilościach. A gdyby mój mąż tak powiedział to dałoby mi to do myslenia

Kobieta w ciąży tylko jak ci za bardzo dvpe rozerwie to i dieta nie pomoze a po tym co napisalas to oby tak bylo, co bys spokorniala jak maz do kochanki pojdzie zamiast w twoje wiadro ladowac

kobieta w ciązy o kim ty piszesz, bo się pogubiłam?

do kobiety w ciąży.. to Twoje pierwsze dziecko?

autorko nie przejmuj się głupimi babami co Ci takie złośliwe brednie piszą. Niestety, ale facet jest zawsze szczery. Skoro tak CI powiedział to tak myśli... ale nie przejmuj się tak - powiedział, ze Cię kocha a to znaczy więcej niż pożądanie, poza tym niedługo schudniesz i na pewno go z powrotem obudzisz ;)

kobieta w ciazy, wez sie uspokoj bo mnie nie znasz a osadzasz. a poza tym z tego co piszesz wynik, ze jestes w 7mies ciazy i piszesz ze przytyjesz jeszcze 1-2kg buuuahahahaa :D widac , ze to twoja pierwsza ciaza . Kochana teraz to dopiero zobaczysz co to znaczy tycie w ciazy w 9m co tydzien bedzie ci przybyalo 1kg. Gdybys czytala a nie tylko siedziala na kafe to bys takie rzeczy wiedziala. Jak juz wczesniej pisalam schudlam juz 3.5 kg zostalo mi jeszcze 9kg, nie jestem grubym baleronem :d w ciazy przybralam tylko 6kg a 4 pozostaly mi po urodzeniu pierwszej coreczki.

ja86sia - mam taka nadzieje. Staram sie zdrowo odzywiac codziennie cwicze tak ze pot leje sie ze mnie strumieniem. Nie wiem czy to przez diete czy przez te cwiczenia nie moge spac tzn wieczorem nie moge zasnac , krece sie na lozku do 1 a potem sie dziecko budzi i wlasciwie w ogole nie spie.

piszecie, ze jesli pwoiedzial, ze kocha tzn wiecej niz pozadanie... ale w takim przypadku jak uprawiac sex ( u nas wczesniej bardzo urozmaicony) jesli maz powiedzial ze nie pozada. :( Wczoraj sie kochalismy ale nie mialam orgazmu bo caly czas myslalm o tym co wczesniej mowil.

a jak karmisz?

butelka. karmilam naturalnie ale wtedy strasznie tylam nawet maz mi to wtedy mowil bo mialam okropny apetyt. nIedawno skonczylam karmic i dalam butelke od razu wzielam sie za diete.

w sumie u kazdej kobiety jest inaczej ja nie mialam bardzo duzego apetytu..chociaz w sumie czasami sie czuje jakbym miala niemozliwie niski poziom glukozy ;)

Kochana - ja Ciebie rozumiem, mimo ze mąż mi nic takiego nie powiedział.Do zrzucenia mam 5 kg, ale w ogole sie nie staram. Natomiast rozumiem, ze źle sie z tym poczułaś. Pamietaj, ze masz dwoje dzieci. Te dzieci nosiłaś pod sercem, ciało sie wtedy zmieniło.Urodziłaś je sama, hormony n adal Ci szaleją o zmeczeniu nie wspomnę. Przypomnij może mężwoi dlaczego straciłaś figurę a jesli nie pamieta, to pokaż na Wasze dzieci.... Nie czuj sie winna. Patrzyasz na siebie krzywym okiem i szukasz wsparcia w mężu. On wypalił bez zastanowienia, lepiej skłamać czasem - przeciez sama wiesz, ze brakuje Ci troche do formy. Ale z drugiej strony nie powiedział tego złosliwie, aby Cie obrazić. Wyraził tylko swoje szczere zdanie. Na Twoim miejscu powiedziałabym mu po prostu jak sie czujesz zta Jego opinią. Nic to juz nie zmieni ale moze nastepnym razem zastanowi sie nad odp. Moze bedzie Cie dopingoał i chwalił za kazdy zgibiony kg. Głowa do góry.Dzieci są najwazniejsze

Autorko- Ty chyba całkiem na głowe upadłaś :) Mąż Ci mówi, że kocha, uprawiacie seks a Ty w trakcie myślisz jak wyglądasz?? Wrzuć na luz, jedz normalnie, spaceruj z dzieciaczkami- sen to podstawa a Ty nie śpisz bo się katujesz myslami, czy podniecasz męża :) Chyba podniecasz skoro się kochacie, prawda? I jeszcze jedno- nasze ciało zmienia się po ciązy, z wiekiem. Wiadomo, że ładniej wygląda młoda babka, z jędrnymi piersiami tyłkiem. My matki rzadko wyglądamy tak, jak przed ciążą- piersi poznają co to grawitacja, pojawiają sie jakies tam rozstępoy, celulit. Co z tego wynika? NIC. Jeśli jest miłość facet dalej pożąda, pragnie, chce z nami być. Więc jesli nie olewasz tego jak wyglądasz to czym się martwisz?? Ja dochodziłam do formy dwa lata- na spokojnie, systematycznie. A dużo przytyłam w ciąży i na początku ostatnia rzecz o jakiej myślałam to była dieta.