Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spondżbop

Mam 21 lat i jestem samotna

Polecane posty

Gość spondżbop

Cześć, może tutaj znajdę jakieś wsparcie. Więc mam 21 lat. Chłopaka miałam raz, bardzo krótko i nigdy go nie kochałam, teraz nie mam nikogo i na nic się nie zapowiada. Nie mam znajomych. Kiedyś miałam, dawno temu. Teraz nie mam dosłownie z kim się spotkać, wszyscy mnie olewają, nikt nie pamięta o moim istnieniu. Przyjaciółkę mam jedną, ale rzadko się widujemy. Mam jeszcze jedną niby przyjaciółkę, ale tak jak się ona zachowuje wobec mnie, to przyjaźnią nazwać nie można. Mam wrażenie że ważniejsze są dla niej przelotne znajomości, które jak straci to dopiero mi się żali. Sama nigdy się do mnie nie odzywa, ja zawsze to robię, dlaczego? Jedyne co mam to rodzinę, fajną młodszą siostrę która mnie zawsze wysłucha. Zaprasza mnie na imprezy itp. Rzeczy, ale jak ja mogę włazić jej w życie, w jej paczkę, głupio mi tak. W tygodniu całymi dniami siedzę sama w domu, nie mam z kim pogadać, z kim się spotkać. Jestem tak masakrycznie samotna, że bym tylko płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupijohnny
Czytojcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaj
ja mam tak samo tyle tylko ze jestem rok starsza. skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkaksisd
To znajdź sobie jakąś pracę, zajęcie, cokolwiek. Do szkoły pewnie też nie chodzisz skoro piszesz, że całymi dniami siedzisz w domu, czemu z tym nic nie robisz? nie możesz czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgf
ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
Mam cały ful pasji, maluje, rysuje, czytam, jaram się wieloma rzeczami, lubię robić zdjęcia. Ale nie ogaraniam dlaczego jest ze mną tak źle, jestem nienormalna? może powinnam się leczyć? jaka żena, matko, jebne... Nie jestem dziewicą, ale mało brakowało a bym była...wtedy bym typowo jebla. sory ze tak brzydko mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko? Jestes?
skąd jestes autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
studiuje zaocznie, a pracuje 1,5 tyg w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapisz się na studia, a jeśli już studiujesz to lepiej zadbaj o siebie i zacznij ćwiczyć. Poprawi ci się wygląd i samopoczucie. Więcej pewności siebie to więcej odwagi na imprezy i spontaniczne zachowania z przyjaciółmi. Naucz się tańczyć jeśli nie umiesz. A jeśli nie masz z kimś pójść na imprezkę to albo online poznaj na jakimś normalnym seriwsie, albo na fitnesie poznasz albo na studiach. Ja w wieku 21 lat też miałem takie problemy ale zrobiłem to co wyżej napisałem i w wieku 29 lat jest całkiem lepiej (tylko SIC! że czasem wchodzę na kafeterię bo lubię czytać o kobiecych problemach) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
wielkopolska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś już pozbawiona simlocka to nie ejst tak źle. Ktoś cie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd jesteś?
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
dzięki eumaks. najśmieszniejsze jest tylko to że staram się wypełnić czas jak tylko mogę, ćwiczę, staram się ładnie wyglądać, bo może to coś pomoże, zapisałam się na kurs, ale poznałam same dziwne osoby które już mają swoje życie. jednym słowem moja sytuacja jest beznadziejna. kobiety mają takie problemy, ale myślę że mój problem nie jest błachy, jest poważny, ja umieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zapodaj swoje foto
? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
dzięki suczi 18 : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocyczek 2
miałas chwile chlopaka ktorego nie kochalas i nie jestes dziewica? Wyrażasz się z rynsztoku, dziwna jesteś. Jestem w twoim wieku, miałam 3 chłopkaów w życiu, teraźniejszego od 4 lat i jestem dziewicą, więc nie rozumiem czemu uważasz, żew to pozytywme że nią nie jesteś. A kogoś sobie znajdziesz tylko nie nastawiaj się " inni mnie nie kochają, czemu", to jest bardzo neurotyczne i utrudnia nawiązywanie relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy mają gorzej. Mają pasję, znajomych, wychodzą a i tak czują się samotni i nikt ich nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
zrobiłam to raz, bo chcieliśmy, ufałam mu i razem postanowiliśmy tak. On wiedział że go nie kocham, ale ja się starałam, To nie znaczy że go nie chciałam, nie trzeba kogoś kochać żeby na niego że tak powiem lecieć. Ogólnie to był mój wieloletni przyjaciel, nie pierwszy lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zapodaj swoje foto
co z tym foto ? :O szukasz kogoś czy chcesz się wyżalić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
Mam nadzieję że nie potrwa wiecznie. Dzięki wszystkim. Ja mam po prostu dość inicjowania spotkań z pojedynczymi osobami tylko po to żeby się spotkać, jak mi to nie poprawia nastroju zazwyczaj i dana osoba już później znowu o mnie zapomina. Staram się coś z tym zrobić ale mi nie wychodzi, zawsze jak jest jakiś postęp, to i tak po krótkim czasie ląduje w tym samym miejscu, sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
zaprzyjaznilam sie z liściem dębu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
nie szukam nikogo, chciałam się podnieść na duchu. Nie dam tu swojego zdjęcia ziomek, Musiałam sobie pogadać, posłuchać opinii innych na temat mojego żenującego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotnosć to choroba XXI wieku - i tego nie zmieni nawet fb, nk, komórek, itp, itd. A często bardzo wartościowe osoby są skazane na samotność, bo chcą czegoś więcej niż mnóstwa błahych znajomości. A czasami, to rzeczywiście lepiej być samemu niż pakować się w bezsensowne puste znajomosci. Czasem jest tak, że spędzasz ze znajomymi czas, ale wrócisz do domu i czujesz pustkę. Samotność. I nie ma znaczenie, że wokół Ciebie kręci się mniej, czy więcej ludzi. Bez znaczenia jest także liczba znajomych na fb, czy nk, bo to tylko statystyka pustych znajomości. Samotni pośród wielu. Czy też się tak czujecie? Mam tych znajomych, ale wiesz, że na głębszą rozmowę i tak nie mogę liczyć. Pozostają płytkie tematy odnośnie filmów, imprez, itd. Ale nic na poważniej, by czasem nie przekroczyć czyjejś granicy prywatności, by nie zobaczyć co się kryje pod maską tej osoby. A są też tacy, którym po prostu nie zależy na głębszej, poważniejszej znajomości. Mają swoje sprawy, swój zamknięty świat. To jest paradoks, że ludzie pragną bliskości, kogoś komu można ufać, a jednocześnie tak wzbraniają się przed otwarciem się innych. Czy jest sens w ogóle podtrzymywać takie znajomości, czy nie szkoda całego zachodu? Przynajmniej wówczas wiadomo na czym się stoi. Samotny pośród ludzi. Tak właśnie czuję się ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
Jak ktoś jest z wielkopolski, też jest samotny i miałby ochotę pogadać to jest moje gg 40270759

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spondżbop
Do Agent T tak pięknie to napisałeś, właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Nie żebym się czuła lepszą od innych, ale mam wrażenie że wszystko jest puste, bez sensu i niektóre rzeczy bez celu. dzięki wielkie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ spondżbop Cieszę się,że to doceniasz, ale tak to właśnie widzę. A rozumiem Cię doskonale. Bardziej niż myślisz. Skończyłem studia, ludzie się rozeszli, mają swoje życie. Mało kto pamięta o moim istnieniu, a Ci co pamiętają, to też za bardzo się nie angażują w znajomość. Taki czasy, ze szkoda czasu na poważne znajomości. Jedyny przyjeciel wyprowadził się na koniec Polski, z dziewczyną w czasie studiów nie wyszło, i tak to wygląda. Że nie mam co z sobą zrobić, na siłę szukam zajęć, typu nauka ang, itp. Wiele już nie oczekuję od życia. Co będzie, zobaczymy. A Tobie życze, żeby Ci się życie wnet odmieniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rastaa...........
jak dla mnie jesteś szmatą skoro oddałaś dziewictwo od tak, jakbyś zjadła hamburgera, nie kochając tego kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×